no ja wlasnie zrobilam zakupy(pomijam pieluszki,chusteczki,herbatki,czy sloiczki) 100zl a w tym pare potrzebnych cioszkow, a jeszcze by sie przydalo bo juz mu sie ciasne porobily niektore
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Wydawanie pieniędzy na dziecko???
Collapse
X
-
-
mój mąż jeszcze nic nie kupił Gabisiowi
umie już wszystko przy bobasku zrobić (6 miesięcy), ale sięga do komody, w której jest wszystko i po prostu wyciąga
a jednej strony dobrze, bo nie kupuje niepotrzebnych rzeczy np. 10 par śpioszków w jednym rozmiarze ale z drugiej strony to bać się kupić dziecku grzechotkę to już przesada
najważniejsze, że się nie czepia co do kupowania, wie że oszczędzam ile się da
Skomentuj
-
Witam!
Mój mąż jeszcze nic dziecku nie kupił bo twierdzi ze Ola wszystko ma. Tatuś to troche taki skąpiec więc mamusia nadrabia Mąż nawet nie zauwaza nowych rzeczy (na szczeście, i stanu konta też nie sprawdza). Ja dla mojego Słoneczka już w ciąży zrezygnowałam z comiesięcznego kupowania nowej torebki.
Skomentuj
-
-
hmmm... powiem wam dziewczyny ze szkoda ze macie mezow nerwusow (ci co sa zli o wydawanie kasy na ubranka) ja naszczescie nie mam tego problemu a nawet gdyby maz mi zwrocil uwage to powiedzialabym ze nie bedzie moja dzidzia chodzic jak obwies. Romumiem osoby ktore maja ciuszki po kims lub na prawde ograniczony budzet ale bez przesady - zapomniala krowa jak cieleciem byla pozdrawiam i nie dajcie sie
Skomentuj
-
Napisane przez kitty249 Pokaż wiadomośćWszystkie Wasze wypowiedzi pokazalam mężowi, stwierdził, ze nie tylko ja mam manie... Wybaczył mi! Stwierdził , iż najwidoczniej tak musi być
pozdrawiam Was
Skomentuj
-
-
Ja dzis kupilam mojemu zbójowi 2 pluszowe piłeczki z dzwoneczkami az 8zł sie wykosztowałam taka pierdułka a ja cieszy moja niunie czasem naprawde warto kupic cos taniego a fajnego,nie trzeba wydawac nie wiadomo ile jak zabawki sa na 5min Przynajmniej u mnie tak jest ma 3,5mies a juz mnostwo zabawek bo musze jej co chwil zmieniac jak zapomni o tej co dawno nie widziala to jest chwila zabawy a pozniej znow na tydzie trzeba schowacWikunia 04.08.2008r
Skomentuj
-
-
Napisane przez kitty249 Pokaż wiadomośćWitam!
Mam pytanko...Moj mąż twierdzi, że jestem uzależniona od wydawania pieniedzy, nie chodzi o to , ze wydaje je na siebie, lecz na NASZE dziecko. Twierdzi, ze kupuje ich zbyt dużo, bo on za chwile z nich wyrosnie. Kurcze, ale ja tak wcale nie uwazam. Mysle sobie, ze jest to nasze jedyne dziecko i musi jakos ładnie wygladac A może ja jestem chora??? Wiem,ze jak ja bym nic nie kupiła to mały by nie mial w czym chodzić, bo mąż by nic nie kupił, a to dlatego , ze sie nie zna.Aha zebyscie nie myslaly, ze wydaje nie wiadomo ile, przeznaczam co miesiac na ubranka po jakies 100-150 zl.kupuje wieksze ale on tego nie widzi;/ Co wy o tym myslicie?
Skomentuj
-
Skomentuj