Ja mam 32 lata, 11-letniego syna i 2-letnią córeczkę.Wszyscy mi mówią że wyglądam o 5 lat młodziej i czuję się tak samo
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
*Mamuśki po trzydziestce i więcej*
Collapse
X
-
-
Napisane przez 30kasa Pokaż wiadomośćTeż byłam przekonana, że po trzydziestce to wiele Pań tu nie będzie, a jednak))! Ja też w kwietniu skończyłam 30 lat a Nikodemek na pryma-aprylis 2009 roku skończy trzy latka.
Skomentuj
-
-
Napisane przez wojenka Pokaż wiadomośćwitam dziewczyny ! tu jeszcze starsza baba w sierpniu stuknie mi 40
mam dwóch synów- 21 i 19 i córcię - 1 rok i 10 m-cy
Skomentuj
-
Napisane przez mamuncja Pokaż wiadomośćHmm, drogie Panie ... życie zaczyna się po trzydziestce!!! Pozdrawiam Trzedziesto ... pięciolatka!shannon
Skomentuj
-
-
Napisane przez annse3 Pokaż wiadomośćno to wojenka nie jestes sama ,za rok 4 z przodu 20 letnia corka i roczniak synuspozdrawiamLast edited by wojenka; 16-08-2009, 22:02.
Skomentuj
-
Napisane przez wojenka Pokaż wiadomość
teraz to wiem ale jak chodziłam w ciąży i patrzyłam na inne mamy z maluszkami to wydawało mi się że jestem najstarszą ciężarną świata
Skomentuj
-
-
czytajac rozne fora widze ze w Polsce wciaz panuje stereotyp wczesnego macierzynstwa a bycie matka w dojrzalym wieku uznawane jest czesto za fanaberie i dosc ostro potepiane...no coz, dane mi jest mieszkac w kraju gdzie 80% matek to panie grubo po trzydziestce... a nawet po czterdziestce, nikt temu sie nie dziwi ani nie uwaza za anomalia medyczne. Raczej zbyt wczesne macierzyntwo czesto poczytywane jest za wybryk mlodzienczych lat powiazany z brakiem dojrzalosci. Sama mam skonczone 37 lat, syna 16-letniego, 6-cioletniego i 18 miesiecznego, planujemy z mezem jeszcze jedno dziecko i zaznaczam ze nie jutro moze za dwa latka. Absolutnie nie czuje sie staro ani nie uwazam ze moj tykajacy zegar przepowiada mi nagly koniec kobiecosci. Tak naprawde dopiero zasmakowalam zycia i jego walorow i nauczylam sie z niego korzystac madrze. Jako matka podlotka- nastolatka uwazam ze urodzilam go zdecydowanie zbyt wczesnie a kobieta dorasta do pelni macierzynstwa wlasnie po...30-tce. Bycie mamusia smakuje inaczej, czlowek ma wieksze doswiadczenie zyciowe i jest w stanie przekazac o wiele wiecej wartosci swojemu potomstwu, nie wyliczajac w to wiekszej cierpliwosci, bardziej dojrzalszej mniej egoistycznej milosci, bardziej obiektywnego postrzegania rzeczy itd....Nie czarujmy sie...jaka madrosc zyciowa jest w stanie przekazac swojemu dziecku mamuska ktora dopiero ledwo co liceum skonczyla i wyrwala sie spod skrzydel rodzicow? Przeciez ona sama jest wciaz dzieckiem....Pozdrawiam wszystkie dojrzale panie
Skomentuj
-
-
Ja też zasilam Wasze szeregi ))
Choć muszę przyznać, że w moim kręgu macierzyństwo po 30 jest naturalną sprawą i raczej 80% moich znajomych właśnie wtedy wkracza w ten cudowny okres.pozdrawiam Kasia
Ocalić od zapomnienia - >http://bartunio.synek.pl
Dokądkolwiek pójdę poniosę ze sobą Wasz pierwszy krzyk...
Teraz Wy będziecie moim natchnieniem
poematem niezliczonych słów
mą radością, miłości promieniem,
dziećmi moimi, spełnieniem snów.
Skomentuj
-
Napisane przez wojenka Pokaż wiadomośćmasz rację annse te malutkie słoneczka to nasze szczęscie a wiadomo szczęśliwe kobiety młodnieją życzę Ci duuużo zdrówka bo te nasze szkraby coraz cięższe
Skomentuj
Skomentuj