Ostatnio z mężem zatrudniliśmy opiekunkę, chciałabym móc w dyskretny sposób ją kontrolować, no wiecie; czy nie obchodzi się z dzieckiem źle i czy nie grzebie w naszych rzeczach bo mam niestety wrażenie że robi coś takiego, nic nie zginęło jeszcze i nie mogę niczego udowodnić ale mam przeczucie że coś jest nie tak. Mąż wszystko bagatelizuje. Zastanawiam się jak można zrobić coś takiego, żeby sprawdzić dyskretnie co robi pod naszą nieobecność, nie chcę instalować całego monitoringu ale żeby jakoś ustawić kamerę z laptopa żeby w przekazywała albo nagrywała co ona robi. Co o tym myślicie?
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Kontrola opiekunki
Collapse
X
-
-
Odp: Kontrola opiekunki
no niestety z tego co sie orientuje to zlamiesz prawo! osoba, ktora jest lub ma byc nagrywana musi o tym wiedziec a co wazniejsze musi na to wyrazic zgode! chociaz w sumie... tak napewno jest z nagrywaniem glosu, ale czy wizji... nie mam pojecia
http://www.niania.pl/niania-poszukiw.../PostList.htmlLast edited by ja-mamusia; 19-08-2011, 13:21.
-
Odp: Kontrola opiekunki
To prawda, nagrywanie jest niezgodne z prawem, chyba że osoba ta będzie wcześniej o tym poinformowana. Może poproś o referencje do jej poprzednich pracodawców? Wypytaj ich dokładnie o opiekunkę. I obserwuj jak dziecko się zachowuje na jej widok. Jeśli płacze, chowa się za ciebie, wyczuwasz, że się boi- niestety może być coś nie tak, choć może to być również reakcja na rozstanie z mamą. Zapytaj tez dyskretnie sąsiadów, jak niania się zachowuje, gdy np. wychodzi z dzieckiem na spacer. W każdym razie instalowanie kamery to raczej nie jest dobry pomysł.
Skomentuj
-
Odp: Kontrola opiekunki
ja po prostu chyba mam pecha do tych opiekunek bo to już nie pierwszy raz mam takie dziwne sytuacje. Staram się je wybierać dobrze, starannie wszystko sprawdzając...ale i tak potem coś wychodzi nie tak. I stąd własnie wpadłam na taki pomysł z tym nagrywaniem, bo już sama nie wiem co mam robić.
Skomentuj
-
-
Odp: Kontrola opiekunki
No właśnie niestety w rodzinie nie mam nikogo, kto mógłby tak na dłuższą metę zostawać z małym. Też już rozważałam taką opcję, ale wszyscy tylko dorywczo, a ja potrzebuję kogoś na stałe.
Mąż trochę bagatelizuje problem. Na początku jak mu o tym mówiłam to zupełnie nie widział problemu. Potem po czasie sam zaczął zauważać pewne sygnały i teraz już obydwoje zastanawiamy się co robić. Mąż poszperał trochę w necie i faktycznie, kupienie takiego sprzętu nie jest problemem http://www.spy-shop.pl/minikamera-budziku-p-230.html
tu akurat jest kamera w budziku, ale metod jest pełno. Może to być w długopisie, w zegarku na rękę itd, itp.
Ale mimo wszystko mam jednak jeszcze wątpliwości.
Skomentuj
-
Odp: Kontrola opiekunki
... to popytaj po znajomych, ktorzy takowe opiekunki zatrudniali...
a najlepiej bedzie jak zglosisz sie do biura i wezmiesz opiekunke od nich...
poza tym czy Ty rozumiesz, ze zlamiesz prawo jesli zrobisz to bez jej zgody? ona sie wkurzy i zglosi sprawe na policje... i po co Ci to?
Skomentuj
-
-
Odp: Kontrola opiekunki
Jeszcze chciałam coś dodać.
Przeczytaj artykuł tutaj http://www.edziecko.pl/rodzice/1,102...nie___bez.html i tutaj http://bialystok.gazeta.pl/bialystok..._znalezc_.html
A co do kamer. Możesz ją zamontować, ale poinformuj o tym opiekunkę. Boisz się, że będzie ,,udawała"? Cóż, jeśli ma wobec dziecka złe intencje, to wiedząc że cały czas każdy jej ruch śledzi kamera zaraz sie zmyje.
Skomentuj
-
Odp: Kontrola opiekunki
po pierwsze, podgladac ja sobie mozesz tylko to zaden dowod bedzie i bys sie Ty musiala wygadac.
jak masz kamerke przy komputerze to jest chyba mozliwosc zrobienia podgladu (komp włączony)- nie nagrasz ale zobaczysz co sie w danej chwili dzieje.(wielu hakerow podglada sobie ludzi przez ich kamerki w laptopach
jezeli ma to byc tylko potwierdzenie twoch podejrzen, nie chcesz jej zakladac sprawy sadowej tylko ew zmienic na inna to nie ma w tym nic zlego.
no wlasnie co sie dzieje? jak nie kradnie to mysle ze nie jest to mocno szkodliwe, mozesz zawsze przed wyjsciem zrobic zdjecie np w szkatulce z bizuteria a po powrocie porównać.
mozesz pogadac z nia otwarcie czego sobie nie zyczysz, zreszta do opiekunki powinno sie miec zaufanie, wiec dla waszych kontaktow zdrowsze bedzie sie upewnic czy wasze podejrzenia sa uzasadnione czy nie,
jak podkrada to juz macie problem i czym predzej ja zmiencie
Skomentuj
-
-
Odp: Kontrola opiekunki
Napisane przez Kira13x Pokaż wiadomośćJeszcze chciałam coś dodać.
Przeczytaj artykuł tutaj http://www.edziecko.pl/rodzice/1,102...nie___bez.html i tutaj http://bialystok.gazeta.pl/bialystok..._znalezc_.html
A co do kamer. Możesz ją zamontować, ale poinformuj o tym opiekunkę. Boisz się, że będzie ,,udawała"? Cóż, jeśli ma wobec dziecka złe intencje, to wiedząc że cały czas każdy jej ruch śledzi kamera zaraz sie zmyje.
Skomentuj
-
Odp: Kontrola opiekunki
Iska, ja miałam 2 opiekunki do synka i z obiema sporo przeszłam.
Pierwszą zatrudniliśmy, kiedy Kris miał 7 miesięcy. Spełniała wszystkie 7 kryteriów dzięki którym mogliśmy ją posądzić o kombinowanie i niekompetentne opiekowanie się Małym. Z moich obserwacji wynikało, że mój synek nie dostaje niczego do picia ani jedzenia- nawet nie wysilała sie żeby wyrzucić czy przestawić w inne miejsce to, co przygotowywałam rano; poza tym pomimo paskudnej jesienno- zimowej pogody i moich codziennych zakazów - niania co dzień zabierała małego na kilkugodzinny spacer, którego celem nie było hartowane go, a zakupy, wstąpienie do siebie do domu (2 km od naszego) w celu ugotowania rodzinie obiadu (pracowała u mnie od 8 do 13, więc mogła to zrobić po pracy). Upominałam grzecznie codziennie przed wyjściem do pracy- prosiłam żeby dopilnowała aby wszystko ładnie zjadł, żeby nie wychodzili na spacer jeśli będzie paskudna pogoda itp. Kiedy po 3 tygodniach byłam PRAWIE zdecydowana ją zwolnić, bo widziałam że lekceważy sobie to, co do niej mówię- Kris dostał zapalenia tchawicy. W tedy się rozstałyśmy z wielkim hukiem.
Drugą opiekunką była kuzynka mojego męża. Kiedy sama zgłosiła sie do nas z chęcią pracy w charakterze niani- myślałam że chwyciliśmy Pana Boga za nogi. ona jest żywiołowa, ma super podejście do dzieci, miała według nas wszystkie cechy potrzebne do tego zawodu. Po kilku tygodniach zauważyłam braki w mojej garderobie. Zrobiłam skrupulatne dochodzenie- rozmawiałam z jej poprzednimi pracodawcami i dowiedziałam się, że prace traciła właśnie z powodu kradzieży. Doprowadziłam do konfrontacji i wpadła.
Po perypetiach z tymi dwiema paniami w końcu mój mąż zwolnił sie z pracy, żeby opiekować sie małym. Nie byliśmy w stanie już nikomu zaufać- po pierwsze, po drugie w naszej okolicy w ogóle ciężko znaleźć kobietę niepracującą, która zgodzi sie na pracę jako opiekunka do dziecka. Ale nawet gdyby taka sie znalazła- na pewno zainstalowałabym kamerkę w domu- nie po to, by ciągać kogoś po sądach, jeśli coś sie wyda dzięki nagraniom, ale żeby mieć dla siebie od razu dowód na to że coś jest nie tak i szybko zareagować.
Skomentuj
-
Odp: Kontrola opiekunki
iska ja na Twoim miejscu nie zastanawialabym sie nad kupnem kilku kamerek (w necie jest tego mnostwo, montaz jest prosty).
Moj M zainstalowal kiedys takie male do podgladania pani, ktora u nas sprzatala.
Szybko okazalo sie, ze wynosi mi kosmetyki, albo przelewa do sloiczkow a opakowania dopelnia woda. Grzebala w szafce z bielizna, przegladala bizuterie, zjadala sobie to na co miala ochote, pila wino itd
Nichol nie zazdroszcze przezyc z opiekunkami. I jak tu komus zaufac na slowo...
Ja wyznaje motto "zaufanie jest dobre, ale kontrola jest lepsza"
Skomentuj
-
-
Odp: Kontrola opiekunki
heh dziewczyny, to co piszecie jest na serio przerażające. ciężko po takich sytuacjach zaufać komuś nowemu. chyba po czymś takim też dałabym sobie już spokój z opiekunkami do dziecka :/
póki co jestem na etapie uzgodnienia z mężem, że jednak kamerka to dobry pomysł i podjęliśmy wspólnie decyzję, że się decydujemy.
Skomentuj
Skomentuj