Witam dziewczyny..mam nadzieje że pomożecie bo już nie wiem co mam zrobić...
Mój mąż jest starszy ode mnie 14 lat...zawsze wszystko układało się super pomiędzy nami...seks był boski...ale się popsuło - nigdy nie może być za dobrze, nie??
Na początku przed ślubem - stracił zainteresowanie...twierdził że to przez stres z powodu ślubu i wogóle...po ślubie nic nie zmieniło się na lepsze...jak tylko miałam ochote na seks musiałam sama wszystko zrobić i załatwić...nie mogłam liczyć na żadną pomoc czy współpracę...próbowałam rozmawiać..zachęcać...ale nic nie przyniosło rezultatu...nawet miesiące abstynencji nie pomagały...w końcu wydusil z siebie ze ma problem ze skórą..że zrobiła się za sucha i wrażliwa i że odczuwa ból...posłałam go do lekarza...ale faceta do lekarza zagnac to graniczy z cudem...kupiłam więc żel intymny...użylam go przy pierwszej okazji i było nam super...sam M stwierdził że było mu cudownie...ale 2 raz użyć już go nie chciał - nie rozumiem sama dlaczego...w między czasie zaszłam w ciążę...popęd jak wiadomo wzrósł mi jeszcze bardziej ale na męża nie mogłam liczyć...próbowałam rozmowy znowu ale nic nie pomagało...myślałam ze seks wogóle go nie interesuje...
aż tu nagle wczoraj zauwazyłam że ogląda w sieci porno strony...oczywiście szybko je wyłączył i nie chciał o tym gadac...nie nalegałam...ale pojawioło się światelko w tunelu...pomyślałam ze może dowiem się czego on pragnie i postaram się dla niego...spełnie jego fantazje...weszłam dzisiaj na historie tych stron i okazało się że sa tam same starsze kobiety...mamy i babcie...masakra...aż mi sie nie dobrze zrobiło jak na to patrzyłam...rozumiem sex strony...i inne wynalazki XXI wieku...ale sex ze starszą?? to nie mieści mi się w glowie...
Kurcze nie wiem co mam zrobic...boje się ze jak go o to zapytam to się wkurzy że go sprawdzam...albo się speszy i znowu będą ciche dni...normalnie nie wiem co mam zrobić...seks był i jest dla mnie ważny...pomocy
Mój mąż jest starszy ode mnie 14 lat...zawsze wszystko układało się super pomiędzy nami...seks był boski...ale się popsuło - nigdy nie może być za dobrze, nie??
Na początku przed ślubem - stracił zainteresowanie...twierdził że to przez stres z powodu ślubu i wogóle...po ślubie nic nie zmieniło się na lepsze...jak tylko miałam ochote na seks musiałam sama wszystko zrobić i załatwić...nie mogłam liczyć na żadną pomoc czy współpracę...próbowałam rozmawiać..zachęcać...ale nic nie przyniosło rezultatu...nawet miesiące abstynencji nie pomagały...w końcu wydusil z siebie ze ma problem ze skórą..że zrobiła się za sucha i wrażliwa i że odczuwa ból...posłałam go do lekarza...ale faceta do lekarza zagnac to graniczy z cudem...kupiłam więc żel intymny...użylam go przy pierwszej okazji i było nam super...sam M stwierdził że było mu cudownie...ale 2 raz użyć już go nie chciał - nie rozumiem sama dlaczego...w między czasie zaszłam w ciążę...popęd jak wiadomo wzrósł mi jeszcze bardziej ale na męża nie mogłam liczyć...próbowałam rozmowy znowu ale nic nie pomagało...myślałam ze seks wogóle go nie interesuje...
aż tu nagle wczoraj zauwazyłam że ogląda w sieci porno strony...oczywiście szybko je wyłączył i nie chciał o tym gadac...nie nalegałam...ale pojawioło się światelko w tunelu...pomyślałam ze może dowiem się czego on pragnie i postaram się dla niego...spełnie jego fantazje...weszłam dzisiaj na historie tych stron i okazało się że sa tam same starsze kobiety...mamy i babcie...masakra...aż mi sie nie dobrze zrobiło jak na to patrzyłam...rozumiem sex strony...i inne wynalazki XXI wieku...ale sex ze starszą?? to nie mieści mi się w glowie...
Kurcze nie wiem co mam zrobic...boje się ze jak go o to zapytam to się wkurzy że go sprawdzam...albo się speszy i znowu będą ciche dni...normalnie nie wiem co mam zrobić...seks był i jest dla mnie ważny...pomocy
Skomentuj