Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Orgazm po porodzie

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #16
    Odp: Orgazm po porodzie

    chudagleba - współczuję, a z tą nadżerką to jak będą Ci wycinać? z tego co wiem najlepszą metodą jest krioterapia, bo nie robi blizn, a jeśli nadżerka jest głęboka i leczenie spowoduje blizny, to będą one elastyczne. to przy ewentualnej następnej ciąży ma ogromne znaczenie, poza tym po krioterapii nie ma otwartej rany, uszkodzona, martwa tkanka odpada dopiero gdy pod nią wybuduje się nowa, zdrowa.
    ja tez jestem ciekawa jak z tą plastyką, znajomi takie tematy zazwyczaj przemilczają (wiadomo) i dla mnie to ciemna magia... teraz zapobiegawczo staram się robić ćwiczenia na mięśnie Kegla, ale ciągle zapominam to pomaga przy porodzie a po porodzie pochwa szybciej wraca do swoich rozmiarów, a nawet ćwiczenia mogą pozytywnie na te rozmiary wpłynąć teoretycznie...

    Skomentuj

    •    
         

      #17
      Odp: Orgazm po porodzie

      NoraPe no idę w ten poniedziałek 3 maja do szpitala,we wtorek rano mają mi ja wycinać.Z tego co wyczytałam na skierowaniu to ma to być "kanizacja szyjki macicy" czyli wycięcie Po tym wycięciu 2 doby mam sobie poleżeć i do domciu.Ten wycinek przebadają.A co do plastyki to ja tam się nie wstydzę,stało się tak że moje narządy nie wróciły na swoje miejsce i trzeba taki zabieg wykonać(wystaje mi tylna ściana pochwy,jak ja to nazywam-taka kula...).Jak stoję to czuję że ją mam między nogami,jak siadam to czuję że się wchłania-straszne to uczucie.Nawet nie można brac tabletek dopochwowych bo niby jak se je włożyć skoro TO wystaje???Boje się tylko tego dochodzenia do siebie po tej plastyce,7-8 tyg podobno to trwa. CHOCIAŻ SIĘ WYGADAM NA FORUM BO NIE MAM Z KIM O TYM POGADAĆ...
      Daaruniaa jeszcze raz powodzenia

      Skomentuj


        #18
        Odp: Orgazm po porodzie

        Kurcze to całkiem niefajnie. Mi na szczęście jeszcze nic tam niewystaje. Matko i jak tu czuć przyjemność w sexie jak takie rzeczy się robią.
        DAMIANEK 04.06.2007R
        BARTOSZEK 21.05.2008R
        NATANEK 30.04.2010R
        OLIWKA 17.02.2012R

        Skomentuj


          #19
          Odp: Orgazm po porodzie

          Przy współżyciu to nie przeszkadza,no jedynie pozycja na stojąco jest nierealna... Chyba założę zaraz nowy wątek "plastyka pochwy",może ktoś coś mi napisze..?

          Skomentuj


            #20
            Odp: Orgazm po porodzie

            Myślę, że z tym wątkiem to dobry pomysł. Zawsze można się czegoś dowiedzieć.
            DAMIANEK 04.06.2007R
            BARTOSZEK 21.05.2008R
            NATANEK 30.04.2010R
            OLIWKA 17.02.2012R

            Skomentuj


              #21
              Odp: Orgazm po porodzie

              No to urodziłam. Malutki waży 3850 i 55cm długi. A kiedy to widać na suwaczku. Pozdrawiam.
              DAMIANEK 04.06.2007R
              BARTOSZEK 21.05.2008R
              NATANEK 30.04.2010R
              OLIWKA 17.02.2012R

              Skomentuj


                #22
                Odp: Orgazm po porodzie

                Daaruniaa gratuluję !!!Jak juz nabierzesz sił to napisz szczegóły porodu Ja dzisiaj o 16:00 jadę do szpitala,jurto mam zabieg wycięcia nadrżerki.Od rana mi smutno,łzy mam w oczach bo musze sie rozstać z moimi serduszkami...

                Skomentuj

                •    
                     

                  #23
                  Odp: Orgazm po porodzie

                  Trzymam kciuki za ciebie. Będzie dobrze
                  DAMIANEK 04.06.2007R
                  BARTOSZEK 21.05.2008R
                  NATANEK 30.04.2010R
                  OLIWKA 17.02.2012R

                  Skomentuj


                    #24
                    Odp: Orgazm po porodzie

                    A więc było tak:
                    Zajechałam i pani doktor mnie zbadała. Powiedziała że tu sie nie zanosi na poród. Powiedziała że wieczorem będzie ordynator i on zadecyduje czy pójdę do domu czy zostanę bo w weekend na pewno wywoływać mi porodu nie będą.
                    Wieczorem na wizycie ordynator mówi mi że jak już tu jestem to zostanę do końca. Ale po wizycie mnie jeszcze zbada. Po badaniu spytał mnie czy zgadzam się na kroplówkowe wywoływanie porodu. Zgodziłam się. W końcu miałam dosyć tej ciąży. No to kazał mi się na rano przyszykować.
                    Wróciłam na salę i poszłam się wykąpać a o 21:30 przyszła położna i kazała mi zabrać swoje rzeczy i zejść z nią na porodówkę. O 22:00 podłączyli mi kroplówkę a 15 minut później miałam już skurcze. O 2 w nocy skończyła mi sie kroplówka a chwile potem minęły mnie skurcze. lekarz kazał mi się przespać i powiedział że o 9 rano podłączymy drugą.
                    O 5:30 samoistnie dostałam skurczy co 5 minut.O 6:30 podłączyli mi kroplówkę do przyspieszenie akcji porodowej. O 8:30 miałam rozwarcie na 6cm i przebili mi pęcherz. O 9 miałam już pełne rozwarcie. Musiałam długo przeć bo malutkiemu było ciężko wyjść ale jak już wyszedł to cały przy jednym skurczu.
                    No a jak mi powiedzieli że nie pękłam i nie trzeba szyć to mi ogromnie ulżyło.
                    A co najważniejsze. Natanek wystarczyło że na mnie spojrzał po urodzeniu a od razu się uspokoił. Przytuliłam go i zasnął.
                    Było cholernie boleśnie ale i cudownie.
                    Mały tylko je i śpi. Normalnie dziecka niema. Jest przesłodki i bardzo grzeczny. Odpukać- żeby nie zapeszyć.
                    ______
                    DAMIANEK 04.06.2007R
                    BARTOSZEK 21.05.2008R
                    NATANEK 30.04.2010R
                    OLIWKA 17.02.2012R

                    Skomentuj


                      #25
                      Odp: Orgazm po porodzie

                      Hej,no i ja wróciłam-dzisiaj rano mnie wypuścili do domciu.Wczoraj o 7:30 miałam ten zabieg,skrócili mi szyjke,mam szwy,d***** boli,brzuch wczoraj bardzo bolał,dzisiaj tylko troszkę.Wczoraj przespałam cały dzień,miałam narkozę,więc niewiele pamietam,tzn pamietam jak mnie zawiezli na blok operacyjny,jak mi wkuwała welfron,jak mi ręce związywali i nogi układali do tego zabiegu.No i jak mi przyłożyli maskę do twarzy.Obudziłam się już na sali o 11tej.Narazie tylko przywitałam się ze starszą córeczką bo młodsza śpi.
                      Gratuluję grzecznego synka(tfu tfu tfu żebym nie zapeszyła),moja Izunia przez 2mc tylko jadła cyca i spała.Pozdrawiam cie serdecznie,odpoczywaj.

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        #26
                        Odp: Orgazm po porodzie

                        Wracaj szybko do formy i życzę żeby szybko wszelkie dolegliwości minęły.

                        A z odpoczynkiem to kiepsko bo jak nie Natanek to obowiązki te co dotąd. Dzieci, pranie gotowanie. Dobrze że mam m w domu chociaż do piątku. Więcej wolnego mu nie dali niestety.
                        DAMIANEK 04.06.2007R
                        BARTOSZEK 21.05.2008R
                        NATANEK 30.04.2010R
                        OLIWKA 17.02.2012R

                        Skomentuj


                          #27
                          Odp: Orgazm po porodzie

                          Staraj się jak najmniej chodzić,nawet jeżeli dobrze sie czujesz to i tak organizm potrzebuje odpoczynku.Ja się nie oszczędzałam no i mam się z tą moją d***** Mąż niech się zajmie starsza dwójeczką i domem a ty poleż z Natankiem.Pozdrawiam .

                          Skomentuj

                                 
                          Working...
                          X