Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Mamusie rocznik '78

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Mamusie rocznik '78

    Cześć.
    Tyle tych roczników juz ma wątki, a '78 jeszcze nie.
    Mamuśki z '78 zgłaszajcie swoja obecność.
    Łukasz 11.10.2007

  •    
       

    #2
    Odp: Mamusie rocznik '78

    no to ja się dopisuję


    Skomentuj


      #3
      Odp: Mamusie rocznik '78

      kolejna mamuśka rocznik 78 zgłasza swoja obecność


      Skomentuj


        #4
        Odp: Mamusie rocznik '78

        Czy to, że tak nas mało z rocznika '78 oznacza, że jestesmy "starymi" mamuśkami - internautkami? Zwłaszcza, że z tematów rocznikowych tylko jeden chyba jest starszy.
        Łukasz 11.10.2007

        Skomentuj


          #5
          Odp: Mamusie rocznik '78

          może nasz rocznik czuje się za staro na zabawy z netem, ale mnie to nie dotyczy, zwłaszcza teraz czuję się młodo, jakbym znowu 20 miała


          Skomentuj


            #6
            Odp: Mamusie rocznik '78

            Ja tez czuję sie młodo, ale ja mam tylko jednego rozrabiakę.
            Bagnes, Ciebie podziwiam za optymizm, bo Ty masz podwójne szczęście.
            Z drugiej strony nie masz wyboru, wiec lepiej czuć się młodym, niz starym, nawet z bliźniakami.

            Dziś rano patrząc na niespożytą enrgię mojego syna zapytałam męża,czy gdybysmy zdecydowali się na dziecko jakieś 8 lat wczesniej, to też rano mielibyśmy o poranku taki problem z nadążeniem za naszym Maluchem, jak teraz.
            Łukasz 11.10.2007

            Skomentuj


              #7
              Odp: Mamusie rocznik '78

              To ja też się dopisuję. Ale rzeczywiście mało nas, mało.

              Skomentuj

              •    
                   

                #8
                Odp: Mamusie rocznik '78

                Monika bo ja już mam takie podejście do życia, że wszędzie widzę coś pozytywnego, bo zawsze da sie coś znaleźć, chociaż nie jestem wcale optymistką tylko realistką. Ale życie jest zbyt krótkie, żeby marnować czas na zamartwianie sie pierdołami, co ma być i tak będzie trzeba sobie z tym radzić najlepiej z uśmiechem na twarzy .


                Skomentuj


                  #9
                  Odp: Mamusie rocznik '78

                  Bagnes, całkowita racja.
                  Szkoda tylko, że tak często jest na po prostu trudno o niej pamiętać. I przejmujemy sie jakimis absurdalnymi "problemami", które tak naprawdę nie są warte nawet sekundy naszej uwagi. I walczymy z rzeczami, na które nie mamy wpływu, a póżniej oskarżamy się, że to nasza wina, kiedy jednak nie wyszło.
                  A pewnie wystarczyłby zwykły realizm.
                  Łukasz 11.10.2007

                  Skomentuj

                         
                  Working...
                  X