Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

komu dziecko?

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    komu dziecko?

    kiedy rodzice sie rozstaja z kim zostaje dziecko??
    Jakub 19.05.2008
  •    
       

    #2
    ellaja1728 Zależy jacy rodzice. Ja akurat nie uważam, że dziecko
    "należy się" (przepraszam za określenie) zawsze matce.
    Chociaż....... ja bym nie oddała syna gdybyśmy się mieli z mężem
    rozstać (tfu,tfu na psa urok )

    Skomentuj


      #3
      dokładnie czasami ojciec lepiej będzie umiał sie zająć dzieckiem
      ale to powinno być rozstrzygnięte przez sąd i pomoc społeczną
      a nie przez nas
      colleen je też bym nie oddała mężowi za nic


      JULA

      MAJA

      OLGA

      Skomentuj


        #4
        oj ja też bym nie oddała za żadne skarby świata, jakby mi chciał zabrać to chyba uciekłabym gdzieś

        Skomentuj


          #5
          Dziecko gdy ma chyba 16 lat (a moze mniej - nie pamietam) samo moze zadecydowac z kim chce zostac jednak jezeli jest to malutkie dziecko to zostaje przy matce. Jezeli ojciec chce zabrac dziecko swej bylej zonie musi posiadac silne argumenty na to, ze zle zajmuje sie dzieckiem jest np alkocholiczka, narkomanka, nie dba w jakis sposob o dziecko. Jezeli nic takiego nie ma miejsca dziecko automatycznie zostaje przy matce. Ojciec moze co najwyzej ubiegac sie o odwiedziny dziecka.
          Miłość matki do dziecka to jedyna, prawdziwa bezinteresowana miłość...

          Skomentuj


            #6
            no ja tez uwazam ze to nie zawsze jest wporzadku wobec tatusiow bo wiadomo ze nie kazda matka jest tak wspaniala jak MY!
            shannon

            Skomentuj


              #7
              Często ojcowie są pokrzywdzeni przez sąd i dziecko zostaje przyznane matce która go nie kocha i nie zajmuje sie nim.Sąd przyznaje matce dziecko tylko dlatego że istnieje wszechobecne przekonanie że dziecko zawsze musi byc z matką.Często ojcowie lepiej potrafią zając sie dziecmi niż ich własna matka.
              Alanek 14.09.2006

              Skomentuj

              •    
                   

                #8
                my przez wiele lat mielismy z moim eks dosc pokojowy uklad tzw. joint custody tzn. ze dzielilismy opieke nad synem w rownomiernym wymiarze czasowym i finansowym. Syn mieszkal tydzien u ojca a tydzien u mnie...oboje bylismy rowno odpowiedzialni takze za jego finansowe zabezpieczenie. Cos takiego trwalo przez kilka ladnych lat. Niestety troszke sie pogmatwalo w momencie gdy syn poszedl do sredniej szkoly poniewaz godziny lekcji byly bardzo wczesne a my (rodzice) mieszkamy dosc daleko od siebie...wiec poniewaz szkola byla znacznie blizej domu ojca to mlody zamieszkal w dni szkolne u niego a u mnie spedzal wszystkie weekendy i dni wolne od nauki przez pierwsze dwa lata ...Teraz skonczyl 16 lat i zadecydowal ze chce sie przeprowadzic calkowicie do mnie.Wlasnie zmienilismy mu szkole i od jakiegos czasu jest juz na pelen etat z mamusia Mysle ze wszystkie sytuacje da sie wypracowac, jasne ze matka chcialaby miec dziecko dla siebie ale tylko dlatego ze nie udalo jej sie z ojcem dziecka jako partnerem zyciowym to dlaczego go od razu "karac" i pozbawiac mozliwosci spelnienia sie jako ojciec hmmm...wszystkie te sytuacje i decyzje sa bardzo trudne i indywidualne...

                Skomentuj

                       
                Working...
                X