Każdy wie że rola matki nie jest łatwa bo wiekszość obowiązków spada właśnie na nią.Ale bycie matka i żona i wdowa słomiana to jest niebywałe wyzwanie...Moja córeczka ma 2mies i 24dni od dnia urodzin widziala tatusia dwa tygodnie
Niestety mąż pracuje za granicą i co 7tygodni jest tydzień w domu.Czasami już nie mam siły,mieszkam sama i do tego urodziłam przez cesarskie cięcie,brzuch do teraz boli a o początku naszym w domu z maleństwem to wole nie wspominac.Nie bylam w stanie samodzilenie wstac z łóżka,rana po cięciu tak bardzo bolała.A tu po powrocie do domu za pare dni mąż wyjechał i radź sobie człowieku jak jesteś zdany tylko na siebie.Najgorsze jest jak coś dolega jak na złość niedawno zwichnełam noge i jak bocian na jednej nodze musiałam się zajmować małą bo mąż oczywiście za granicą...Nikomu nie polecam bycie słomiana wdowa:/

Skomentuj