Ja tez nie moge powiedziec ze odpoczelam w swieta,mielismy gosci,bylo glosno,maly zabkuje wiec nie sypia zbyt dobrze.Poza tym tesciowa byla z wizyta(prawie 3 tygodniowa)i swoim wtracaniem sie i krytykowaniem wszystkiego zalatwila swiateczna atmosfere .
Cześć dziewczyny,
my siedzieliśmy na głowie moim rodzicom, ale było bardzo sympatycznie i miło. Muszę powiedzieć, że odpoczęłam od dużego miasta
szkoda tylko, że śniegu nie było
My głównie byliśmy w gościach przez całe święta i dopiero w weekend odpoczęliśmy,siedząc w domu.Ja juz nie mogłam patrzeć na to "świąteczne" jedzenie...
moje święta niestety nigdy nie są rodzinne, bo mam straszną awersję do świąt, moja matka strasznie krzyczała w święta i postanowiłam że będę zawsze święta spędzać sama, mój facet to szanuje i jeździ do rodziców
Skomentuj