nie mam pojecia jak zwracac sie do rodzicow partnera. nie jestesmy malzenstwem, ale mieszkamy razem i mamy synka.
do tej pory uzywalam "pan, pani". wczoraj spytalam sie "tesciow" jak mam sie do nich zwracac. oni na to, ze sama musze zdecydowac. oni podobno nie chca nic narzucac. tyle, ze "tesciowa" stwierdzila, ze nie podoba jej sie zwracanie po imieniu.
ja nie potrawie zwracac sie bezosobowo. kiedys podczas jakiejs rozmowy poruszony byl temat zwracania sie mamo - tato. powiedzialam, ze ja sobie nie wyobrazam, mam jednych rodzicow.
ehhh
do tej pory uzywalam "pan, pani". wczoraj spytalam sie "tesciow" jak mam sie do nich zwracac. oni na to, ze sama musze zdecydowac. oni podobno nie chca nic narzucac. tyle, ze "tesciowa" stwierdzila, ze nie podoba jej sie zwracanie po imieniu.
ja nie potrawie zwracac sie bezosobowo. kiedys podczas jakiejs rozmowy poruszony byl temat zwracania sie mamo - tato. powiedzialam, ze ja sobie nie wyobrazam, mam jednych rodzicow.
ehhh


Skomentuj