Odkąd byłam małą dziewczynką marzyłam o wózku retro! gdy rok temu zaczęliśmy kompletować wyprawkę ceny mnie przerażały... I tak zaczęły się poszukiwania wózków używanych. Znaleźliśmy piękną Inglesinę w idealnym stanie - to nie był jedyny wózek, jakim dysponowali rodzice, od których go odkupiliśmy. I tak za 1500 zł mamy gondolę, fotelik samochodowy i spacerówkę. Z wszelkimi możliwymi dodatkami! Wiele osób mówiło nam, że te pieniądze kupimy nowy wózek. Ale my nie żałujemy! Inglesina sprawdza się fantastycznie! Nie mam też nic przeciwko miłym komentarzom przechodniów: ach, jaki piękny wózek! taki jak to były 20 lat temu!
Dzięki hehe fakt, ładnie się razem prezentują ;p Teraz już mamy spacerówkę, bo synuś jest wyjątkowo ciekawy świata i w gondoli już nie wyleżał na spacerach.
Masz trojaczki?? Chyba nigdy na żywo nie widziałam gondoli dla trojaczków!
Masz trojaczki?? Chyba nigdy na żywo nie widziałam gondoli dla trojaczków![/quote]
Wygląda to tak :P to model z którym ja miałam do czynienia (rydwan jest koleżanki dokładniej) i muszę powiedzieć że prowadzi się lepiej niż nie jedna spacerówka :P
To oczywiście kwestia gustu ale jeżeli mam być szczera to mi osobiście podoba się taki wózek w starszym stylu,ważne aby był bezpieczny i wygodny dla naszego dziecka
Może i są ładne ale wydaje mi się, że praktyczniejsze są wózki ze skrętnymi przednimi kółkami. Nie wyobrażam sobie manewrować taki wózkiem w sklepie między regałami
jak mam byc szczera to mnie taki wozek sie nie bardzo podoba - nie przypadl mi go gustu - hehe oo gustach ponoc sie nie dyskutuje, ale jesli komus innemu sie podoba to czemu nie ja raczej nie zdecydowalabym sie na zakup takiego wozka
Szczerze mówiąc to mi takie wózki kojarzą się z horrorami kiedy to nie wiadomo co znajdowało się w środku Wolę jednak nieco bardziej nowoczesne rozwiązania,ale najważniejsze aby wózek był bezpieczny i wygodny dla dziecka.
Może i są ładne ale wydaje mi się, że praktyczniejsze są wózki ze skrętnymi przednimi kółkami. Nie wyobrażam sobie manewrować taki wózkiem w sklepie między regałami
Co racja to racja. Ważna jest wygoda, ale wygląd tez jest ważny. Ja też chętnie kupiłabym taki wózek, widziałam nawet piekny z wiklinową gondolą z firmy Lonex, ale niestety mieszkamy na 3 pietrze i ważne było dla nas, aby wózek był lekki. Ale gdybym mieszkała w domu, to miałabym wózek w stylu retro
Ja patrzyłam na wygodę nie na styl. Kupiłam taki by nadawał sie na spacery po polach, łąkach i po śniegu ! Jestem mega zadowolona bo nie chodziło o szpan a o to bym mogła iść wszędzie na spacer i by błoto czy kałuże nie były straszne. Wózek jest duży i wygodny i dzieci jak i jedno tak i drugie wolą spać w wózku niż łóżeczku
Te wózki Vitage są cudowne- bardzo mi się podobają , ale dla chłopaka wybrałam bardziej nowoczesny typ. Ale zawsze roztkliwiam się jak widzę te modele a'la staromodne na ulicy czy w sklepach.
Skomentuj