Moje dzieci wczoraj byly u babci na noc i przyszly i zachwalaly jakie to mialy rarytaski a poszlysmy spac pozno babcia kupila duzo slodyczy itp A ja mowie ze przeciez nie wolno jesc tyle slodkiego jednego dnia ale mamo babcia pozwolila....
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Mamo a babcia pozwoliła....
Collapse
X
-
Mamo a babcia pozwoliła....
Czy zdarza sie Wam ze kategorycznei zabronicie czegos dziecku po czym babcia robi swoje i i tak mu pozwala....
Moje dzieci wczoraj byly u babci na noc i przyszly i zachwalaly jakie to mialy rarytaski a poszlysmy spac pozno babcia kupila duzo slodyczy itp A ja mowie ze przeciez nie wolno jesc tyle slodkiego jednego dnia ale mamo babcia pozwolila....Tagi: Żaden
-
-
Odp: Mamo a babcia pozwoliła....
Oczywiście... my wychowujemy, one rozpieszczają na całego. Wiadomo,że dziadkowie czasem przesadzają i my mamusie przez to boimy się, że nauczą nasze dzieci nieodpowiednich przyzwyczajeń. Jednak jest to ich przywilej i dzięki temu odgrywają ważną rolę w życiu naszych maluchów
-
-
Odp: Mamo a babcia pozwoliła....
A ja uważam że dziadkowie nie powinni podważać zdania rodziców. Czyli jak wiedzą doskonale że jest zasada że dzieciaki nie jedzą słodyczy lub nie jedzą ich w dużych ilościach jednego dnia to mimo wszystko powinni to uszanować. Rozpieszczanie tak ale tez w granicach zdrowego rozsądku. Nie może być tak że np. mama powie , nie malujemy po ścianach a dzieciaki pojadą do dziadków i tam mogą bo babcia pozwoliła. Ych.. ja byłabym o coś takiego wściekła i urządziłabym rozmówkę z babcią.
Skomentuj
-
Odp: Mamo a babcia pozwoliła....
Od zawsze tak było. Dziadkowie jak kiedyś sami byli rodzicami małych dzieci, to starali się być rygorystyczni, żeby porządnie je wychować. A teraz kiedy już ich dzieci mają dzieci, to wiedzą, że dziecko potrzebuje azylu, małego łamania reguł, które narzucają rodzice. Jeśli są to drobne sprawy, to nie widzę problemu, żeby dzieci były rozpieszczane przez dziadków, bo taka już kolej rzeczy.
Ale jeśli dziadkowie ingerowaliby poważnie w wychowanie dzieci, jakie wpajamy im wartości itd. To wtedy jest coś nie tak i może warto porozmawiać z dziadkami i postawić sprawę jasno, że nie życzymy sobie tego i tego.Najpiękniejsze działki budowlane na kaszubach
Skomentuj
-
-
Odp: Mamo a babcia pozwoliła....
oczywiste jest że dziadkowie sa od rozpieszczania, ale to mujsi być rozpieszczanie rozsądne. Nie moga ignorować zasad które wprowadzają rodzice, a juz niedopuszczalne jest stwierdzenie: "wychowuj dzieci jak uważasz a ja i tak będę robić inaczej bo twoje zasady mnie nie obchodzą, a że potem dziecko w domu płacze to nie mój problem tylko twój, bo ja tego płaczu nie słyszę"-a sprawa dotyczyła zabawy kluczami dziecka(trzymał je wrączce jak nóż do ataku) które uwielbia bawić się z bratem w zapasy, kiedy oświadzcyłam że przeciez przy takiej zabawie rzucajac się na ziemie z bratem może wbić klucze sobie lub jemu, usłyszałam że histeryzuję.... albo sytuacja kiedy dziecko jest bardzo najedzone,babcia daje mu duży batonik mama mówi nie dawaj go teraz bo będzie go brzuch bolał a babcia i tak daje i stwierdza to co powyżej: mnie przy tym nie będzie więc to nie mój problem.....
Ja mam taki właśnie problem z teściową i dlatego nie jest mile widzianym gościem w moim domu......Last edited by bagnes; 18-03-2013, 12:00.
Skomentuj
-
-
Odp: Mamo a babcia pozwoliła....
Witam
moim zdaniem najważniejsza jest rozmowa rodziców z dziadkami. Trzeba im wytłumaczyć, że rola dziadków nie sprowadza się tylko do rozpieszczania swoich wnuków i pozwalania im na wszystko. Jest wiele innych przykładów okazywania miłości i czułości jak na przykład wspólne wycieczki, zabawa, wspólne gotowanie czy pieczenie ciasta podczas którego dziecko będzie im pomagało i zapamięta te chwile na zawsze. Trzeba na spokojnie wytłumaczyć, że w ten sposób podważają autorytet rodziców którzy już wyznaczyli pewne normy i zasady według których dzieci mają postępować. Takie wahania obowiązywania zasad mogą doprowadzić do braku poczucia bezpieczeństwa dla dziecka ponieważ dziecko nie wie kto mówi prawdę, kogo ma słuchać. Często dziadkowie nie zdają sobie sprawy ze swojego postępowania jednak jeśli zdają sobie z tego sprawę to warto rozważyć krótsze pobyty dziecka u dziadków aby te złe zachowania oraz nawyki nie zakorzeniły się w dziecku.
Skomentuj
Skomentuj