Mamy Rocznik 2008. Wątek Zbiorczy!

[ewelunia211]

Gratulacje!!!!!!!!!

gratuluje i zazdroszcze ... tez bym tak chciała Może masz jakąś fotke maluszka? jak masz to wstaw bedziemy podziwiac nasze pierwsze grudniowe dziecie

[mamcia14]

no pieknie - bartus - pierwsza grudniowa mamusia, a tak sie denerwowalas kochaniutka GRATULACJE oczywiscie i moc uscisków!!!!!!!!

[luska884]

gratulacje ale jak ja ci zazdroszczę wszystkie moje znajome dalsze bliższe urodziły już ostatnia wczoraj i zostałam tylko ja ,jak mnie to denerwuje wrrrr jeszcze na dodatek dostałam jakiegoś zapalenia dróg moczowych ciekawe jak abi pewnie tez już ma dzidzie przy sobie

[jaka_ja]

Mam nadzieję, że u nas też tak będzie, że jak pójdziemy na kontrolę kardiologiczną po dziurce nie będzie śladu...

pamka...moja Maleńka jeszcze nie była szczepiona, więc nie wiem jak zareaguje na szczepienie...chcę podać szczepionkę skojarzoną 6 w 1, a Antoś jaką był szczepiony???

Na 16:00 idziemy do pediatry. Przyznam, że trochę się stresuję...ale mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze z Nadią.

Dzisiaj znowu miałam problem przy odłożeniu jej po karmieniuPłakała więc jeszcze raz ją do piersi przystawiłam, bo myślałam, że się nie najadła...ale ona zamiast jeść chciała przy cycusiu spać, więc konsekwentnie ją odłożyłam...no i oczywiście płacz...głaskałam po główce, włączyłam jej Erę- kojące dźwięki, na nią chyba też dobrze działają, bo w miarę szybko się uspokoiła....

Mam nadzieję, że z Antosiem wszystko ok. Daj znać jak wyniki, no i jak radzicie sobie z kolkami.

[mamcia14]

no super - co prawda dzien sie jeszcze nie skonczyl ale jak widzemój termin mija a dzidzius nic - fika fika ale mu sie na zewnatrz nie spieszy
luska poczekaj na swój termin - lepiej dla malucha jak swoje wysiedzi w brzuszku, po co przyspieszac - wiesz, domena matki jest cierpliwosc do dziecka

[paulina2032]

gratuluje i zazdroszcze ... tez bym tak chciała Może masz jakąś fotke maluszka? jak masz to wstaw bedziemy podziwiac nasze pierwsze grudniowe dziecie

dziękuję bardzo za gratulacje. Niunia nie wiem czy dam radę czasowo. Moja Piszczałka jest dość apsorbująca i mało mam teraz czasu na siedzenie w internecie a i szwy mnie jescze trochę ciągną jak jestem w takiej pozycji ale takie są uroki posiadania tak pięknej i słodkiej istotki. Jak znajdę chwilę to napewno się nim pochwalę

[ewelunia211]

ok bedziemy cierpliwie czekały!!!

[mamcia14]

Tak tak, wszystkie porodzimy i sie nam forum sypnie bo zadna nie bedzie miala czasu hihi

[pamka]

to jest reakcja na szczepienie przeciw gruźlicy (chyba druga doba w szpitalu) ale pani doktor powiedziala ze to raczej nie jest powod jego niepokoju no coz mnie sie wydaje ze ednak tak gdybym ja miala cos takiego na raczce to by mnie bolało...
wyniki w porzadku..
tzn poziom bilirubiny jest ponad norme ale mam sie nie martwic bo to nic zlego jeszcze. ale szczepienia ochronne (te w 6-8 tyg) mam odroczone az poziom bilirubiny nie spadnie. za 3 tyg mamy sie stawic na kontrole.
pozatym reszta wynikow (morfologia) ok. nie ma zadnej infekci.
pani doktor zmienila nam mleko na bebilon pepti ktory nie zawiera bialek mleka rowiego.. (co prawda w internecie pisali ze zawiera tylko rozbite juz na mniejsze czastki) mamy czekac tydzień i podobno to ma pomóc. jesli nie to zmienimy mleko (jeszcze raz... nie uwazam zeby to bylo dobre ale nie mamy wyjscia) na takie gdzie bialko jest juz kompletnie rozlozone na aminokwasy. bo moj synek am najprawdopodobniej alergie pokarmową.
najgorsze sa te klopoty z wyproznieniem ale pani doktor powiedziala ze to sprawka tej alergi (do tego doszlam juz sama)...

co do twojego problemu...
probowalas dac malej smoczka..??
jak lezalam w szpitalu pani obok miala podobny problem. dostawial coreczke do piersi co chwila a mala nie za kazdym raze byla glodna ale za to jak ja chciala odstawic dawala tai koncert ze nie wiedzialam ze taka kruszynka oze miec taka sile.. :d
polozna przyniosla jej w koncu smoczek i powiedziala ze takie malenstwo ma czasami tak silny odruch ssania ze nie koniecznie moze on oznaczac chec jedzenia. czasami to jest forma relaksu lub proba uspokojenia sie..
mozesz zobaczyc czy na Nadie tez tak smoczek zadziala chyba ze masz juz takie proby za soba...
pozdrawiamy cieplutko...
trzymajcie sie..

[ewelunia211]

mam nadzieje że każda znajdzie choć chwilke na napisanie paru słówek...
wtedy nie bedziemy musiały narzekać a bedziemy mogły sie chwalic pociechami mam nadzieje ze po porodach forum bedzie nadal...

[jaka_ja]

Po pierwszym szczepieniu Nadia też miała taką krostkę na ramieniu, ale nie była niespokojna...ślad na ramieniu jest do dzisiaj, myślałam,że jej to zejdzie...

Jesteśmy po wizycie u pediatry...W sumie wszystko ok, Mała ładnie przybiera na wadze, jako, że karmię piersią mam jej podawać witaminę D i K.
Dostała też kropelki do oczu, bo w jedno oczko jej ropieje.Została też zaszczepiona- tak jak chciałam- szczepionką skojarzoną 6 w 1.Wkłucie w nóżkę.Musiało być bolesne, bo Nadusia bardzo się rozpłakała. Tak się cieszyłam, że to tylko jedno wkłucie, jeden stres...wolę zapłacić, a Maleńkiej oszczędzić bólu.
Pani doktor powiedziała, żebym zaopatrzyła się w czopki paracetamol, bo Malutka może po szczepionce gorączkować, do tego więcej marudzić itd.
Wczoraj trochę marudziła wieczorem, bałam się nocy, ale nie wyglądała gorzej niż poprzednie...z rana też była trochę marudna...nosiłam ją i zanęła mi na rączkach, teraz słodko śpi...

Smoczka próbowałam, ale ta mała cwaniara nie da się smoczkiem oszukać, wypluwa go...może spróbuję inny kształt smoczka, używam smoczków z Avent, one są takie owalne...może ten kształt jej nie odpowiada...

Mam nadzieję, że Antoś po tym zmienionym mleczku nie będzie miał już problemów z kolkami. Jak minęła Wam noc? Ile razy Antoś się budzi na jedzonko???Słyszałam, że dzieci karmione mlekiem modyfikowanym dłużej śpią i mniej się budzą, czy to prawda? Jak jest u Was?

[abi2222]

no witam dziewczyny...
ja jeszcze w komplecie okazalo sie ze na katar mnie leczyli,a ciecie dopiero jak zaczne rodzic...jakbym wiedziala to napewno bym nie poszla do tego zas...ego szpitala...zrobili wszystkie badania,pozatym sami nie wiedzieli co maja ze mna zrobic...wiec poszlam do ordynatora i mu powiedzialam ze na katar to ja sobie w domu posiedze...i dalej czekam na mala

[pamka]

moze zmnien smoczek na "nuk" wydaje mi sie ze on bardziej ksztaltem przypomina piers...
antek je normalnie co trzy godziny. sam dopomina sie jedzienia wiec w sumie to jest cos jak karmienie na zadanie tylko butelka...
na poczatku jak byl bardzo maluki tp musialam wstawac terz w nocy wiec mialam dwa nocne karmienia.
teraz staram sie zeby ostatnie karmienie bylo kolo 00:00 to przesypia wiecej 5 - 6 godzin.
tez mam nadzieje ze po tym mleku bedzie lepiej. pani doktor kazala mnieniac je stopniowo czyli wczoraj zamiast jednaj miarki tamtego jedna tego nowego dzisiaj dwie nowego dwie starego jutro trzy do jednego i dopiero po jutrze bedzie calkowicie na tym pepti...
uwazam zalatwianie sie i jedzenie za podstawowe czynnosci takiego szkraba wiec chcialabym zeby moj syn nie mial z nimi problemow..
dzisiaj bylo grzeczniejszy niz wczoraj wiec sie ciesze (chociaz kupki nie bylo.. ) ale moze musimy poczekac w koncu nikt nie powiedzial ze od razy jak tylko sprobuje tego mleka to zrobi kupke...
ale widze ze uczulenie na policzkach mu juz przechodzi troszke...

ciesze sie ze u Nadii wszystko w porzadku...
ja tez musze zwrocic uwage pani doktor na lewe oczko antosia bo wydaje mi sie ze jest spuchniete....

piszcie co tam u was..
pozdrawiamy cieplutko...
papatki...

[patiew]

Słyszałam, że dzieci karmione mlekiem modyfikowanym dłużej śpią i mniej się budzą, czy to prawda? Jak jest u Was?

jaka_ja ja rodzila w marcu i od poczatku dawalm leko modyfikowane i moja w nocy z zegarkiem w reku budzila sie co 3godz na karmienie

[ewelunia211]

a juz myślałam ze wrócisz do nas rozpakowana z malutka przy cycu ale tak też jest dobrze poczekasz z nami dalej...