Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Pierwsza wizyta u fryzjera

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #31
    tak, to racja - moze nie calkiem inne dziecko, aaaaale baaardzo duza zmiana, z takiego "aniolka" zmienil sie w lobuza

    Skomentuj

    •    
         

      #32
      Napisane przez vini-miki Pokaż wiadomość
      tak, to racja - moze nie calkiem inne dziecko, aaaaale baaardzo duza zmiana, z takiego "aniolka" zmienil sie w lobuza
      Oby tylko wyglądem a nie charakterem


      Skomentuj


        #33
        No teraz to elegancki chłopak:-)I jeszcze ten irikez:-)Słodziak mały:-)SYnka nie dawno tez probowalam ostrzyc maszynka,ale bał się hałasu...Musze też go najpierw oswajac z maszynka....

        Skomentuj


          #34
          Wczoraj zaliczyliśmy pierwszą wizytę u fryzjera. Mój 15 miesięczny synek
          siedział mi na kolankach a pani fryzjerka cięła
          Dała mu szczotki, grzebienie, spinki ... był tak grzeczniutki, spokojniutki
          byłam bardzo dumna Nie wierzyłam w to, że da sobie skrócić włoski,
          a tu taka niespodzianka....
          I pobyliśmy się w końcu tego gniazda na głowie które mnie doprowadzało
          do białej gorączki
          Julek: 10/3/2008

          Skomentuj


            #35
            w końcu obcięłam włoski mojemu szkrabowi...:-)A raczejzrobila to moja siostra maszynką...Co prawda troszkę się wyrywał,ale nie było tak żle...teraz nie ma przynajmniej zadnych "schodow" na głowie:-)

            Skomentuj


              #36
              Odp: Pierwsza wizyta u fryzjera

              u nas pierwsza i druga wizyta była super ale trzecie... tragedia!! od tamtej pory Wiktor obcinany jest na śpiąco.

              Skomentuj


                #37
                Odp: Pierwsza wizyta u fryzjera

                Jaś jeszcze fryzjera nie zna tylko grzywkę mu obcinałam

                Skomentuj

                •    
                     

                  #38
                  Odp: Pierwsza wizyta u fryzjera

                  ja wolę moje maleństwo sama strzyc, jakoś czuję się wtedy pewniej bo pierwsze dziecko dostało nożyczkami w główkę u fryzjera.

                  Skomentuj


                    #39
                    Odp: Pierwsza wizyta u fryzjera

                    moja siostra najpeirw probowala sama sciac wloski mojemu chrzesniakowi, ale ostatecznie poddala sie i poszla do frzyjerki maly sie przejal i siedzial jak na szpilkach przez caly czas

                    Skomentuj


                      #40
                      Odp: Pierwsza wizyta u fryzjera

                      Ja też myslę o pójciu z moją Majką do fryzjera żeby te włoski jej wyrównała, bo strasznie nierówne ma, do tego czesać ich za bardzo nie chce dawać, ciągle się wyrywa a mowa o jakiś gumeczkach czy spinkach.

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        #41
                        Odp: Pierwsza wizyta u fryzjera

                        Synek fryzjera ma już za sobą ale córka miała tylko grzywkę ścinaną chyba nawet już tego nie pamiętam i ciekawa jestem jakby tylko jej podciąć to czy straci swe loki ? bo końcówki ma podkręcane ,nie tak od czubka głowy

                        Skomentuj


                          #42
                          Odp: Pierwsza wizyta u fryzjera

                          Osobiście myślę, że dobrze jest poszukać fryzjerki, która ma możliwość odwiedzenia nas w domu. Wtedy dziecko czuje się bezpieczniej i pewniej, i łatwiej będzie mu się oswoić z sytuacją. W tym czasie może bawić się ulubioną zabawką lub oglądać ulubioną bajkę. Być może któraś ze znajomych fryzjerek, nawet wśród koleżanek będzie mogła stanąć na wysokości zadania

                          Skomentuj


                            #43
                            Odp: Pierwsza wizyta u fryzjera

                            Napisane przez wroblewskaa Pokaż wiadomość
                            Osobiście myślę, że dobrze jest poszukać fryzjerki, która ma możliwość odwiedzenia nas w domu. Wtedy dziecko czuje się bezpieczniej i pewniej, i łatwiej będzie mu się oswoić z sytuacją. W tym czasie może bawić się ulubioną zabawką lub oglądać ulubioną bajkę. Być może któraś ze znajomych fryzjerek, nawet wśród koleżanek będzie mogła stanąć na wysokości zadania
                            to też dobry pomysł bo dziecko wtedy czuje się pewniej u siebie ale
                            grunt to dobre przygotowanie dziecka na to co go czeka

                            Skomentuj


                              #44
                              Odp: Pierwsza wizyta u fryzjera

                              my dzis rano z mezem obcinalismy grzywke Zosi bo jej przeszkadzala i ciagle chodzila i do kazdego z domku mowiła rano "tata ciach ciach" i pokazywała na włoski

                              Skomentuj


                                #45
                                Odp: Pierwsza wizyta u fryzjera

                                Napisane przez 27otsifem Pokaż wiadomość
                                my dzis rano z mezem obcinalismy grzywke Zosi bo jej przeszkadzala i ciagle chodzila i do kazdego z domku mowiła rano "tata ciach ciach" i pokazywała na włoski
                                to ładnie ale wiedziała że mamusia to zrobi delikatnie to obaw nie miała Moja raz miała grzywkę ścinaną i to ja się bałam siostra ścinała

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X