Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Czym dziś mnie rozbawił mój maluch

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #91
    Trudno powiedziec czy mnie rozbawil ale niech bedzi. Moje dziecko siedzialo na nocniku w pokoju a tato zalatwial potrzebe w lazience.Wyszlam na moment wracam a moj synek zrobil kupe pod drzwiami lazienki.Najpierw sie smialam(niestety) a pozniej sprzatalam








    Skomentuj

    •    
         

      #92
      Odp: Czym dziś mnie rozbawił mój maluch

      Ale za to bedziesz o tym pamietać

      Skomentuj


        #93
        Odp: Czym dziś mnie rozbawił mój maluch

        wczoraj byliśmy w kościele i mój synek zobaczyły duży krzyż i się pyta co to jest
        mój mąż mowi "krzyż" a synek na to "nie rozumiem co to jest" i w tym momencie mojego męża zatkało i nie wiedział jak to wytłumaczyć synkowi
        ŁUKASZ 08.09.2006

        NATALIA JULIA 30.11.2007



        Skomentuj


          #94
          Odp: Czym dziś mnie rozbawił mój maluch

          Moja Paulina codziennie ostatnio rozśmiesza mnie do łez. Jak tylko usłyszy muzykę, to dupka w ruch i tak śmiesznie się giba
          PAULINA 07.07.2008




          http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...anik12;page:-1

          Skomentuj


            #95
            Odp: Czym dziś mnie rozbawił mój maluch

            Byłysmy na zakupach w centrum handlowym i poszłyśmy z córcią do toalety;w domu ma nakładkę na sedes ale tu wiadomo trzymałam ją nad muszlą potem postawiłam na ziemi i mówię: poczekaj teraz mam zrobi siusiu ;załatwiam potrzebę a córcia położyła mi rączkę na ramieniu i mówi z poważną minką :MAMA CIMAM BUCH NIE ( potrzymam cie mamo żebyś nie upadła)...........i jeszcze pokazała na podłogę i powtórzyła BUCH NIE


            Skomentuj


              #96
              Odp: Czym dziś mnie rozbawił mój maluch

              Jakiś czas temu, pierwsza (powiedzmy) pyskówka syna dwulatka.
              Kąpiemy się wieczorem (tzn. On w wannie, ja poza) i od jakiegos czasu próbuje namówić Go na wyjście. Bezskutecznie. Dziecko lezy rozkosznie na brzuchu i macha nogami. Ja kładę rękę na klamce i mówie: "No dobra, ja idę , a Ty?" A moje dziecko na to: "Ja... (pauza i słodki usmiech na buzi) pływam."
              Łukasz 11.10.2007

              Skomentuj


                #97
                Odp: Czym dziś mnie rozbawił mój maluch

                w sobotę wieszałam pranie i trąciłam lekko Marysie, powiedziałam przepraszam a ona na to "nic stało" aż mnie zamurowało




                Skomentuj

                •    
                     

                  #98
                  Odp: Czym dziś mnie rozbawił mój maluch

                  Ostatnio przytulałam sie do męża a Alanek to zobaczył i podbiegł do nas mówiąc:
                  "A ja to co?gips?"-uśmialiśmy sie do łez.



                  Dawniej Marti

                  Skomentuj


                    #99
                    Odp: Czym dziś mnie rozbawił mój maluch

                    Krzysiu (3 lata) bardzo chciał iść do szkoły i prosił mnie żebym mu poszukała plecak. Akurat nie miałam na to czasu bo gotowałam obiad. Mały nie dawał za wygraną. Na to wtąciła się ciocia mówiąc: "Krzysiu, jak chcesz iść do szkoły musisz się nauczyć czytać, pisać, pacierz musisz umieć. Potrafisz powiedzieć pacierz?" "Potrafię"-odpowiedział mały. "No to powiedz" "Nie" Wtedy ja, żeby go zachęcić powiedziałam: "Krzysiu jak powiesz pacierz to poszukam Ci plecak". Mały spojrzał na nas obie z powagą wyprostował się jakby chciał coś recytować po czym sylabując głośno i wyraźnie powiedział "PA-CIERZ!!! , a teraz daj mi ten plecak mamo"


                    Krzysiu: 05.12.2005 10:15 3170g 52cm

                    http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...3daisy;page:-1

                    Jacek: 15.02.2008 22:45 3790g 56cm

                    http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...aisy23;page:-1

                    Ania i Jarek:

                    Skomentuj


                      Odp: Czym dziś mnie rozbawił mój maluch

                      Posiadam jeszcze kilka kaset magnetofonowych. Leżą na półce i stanowią raczej wartość sentymentalną - nikt ich nie słucha ale szkoda mi wyrzucić. Za to bardzo interesują Jacusia (1,5). Właśnie zabrał mi jedną i odkrył, że można z niej wyciągnąć taśmę. Zabrałam mu kasetę i zaczęłam ją zwijać tłumacząć jednocześnie małemu, że to jest moje i nie wolno się tym bawić. Na to odzywa się Krzyś (4): "Mamo, daj mu to, przecież i tak nikt tego nie słucha. Niech się mały bawi. Ma przynajmniej zajęcie i nie zabiera mi zabawek"


                      Krzysiu: 05.12.2005 10:15 3170g 52cm

                      http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...3daisy;page:-1

                      Jacek: 15.02.2008 22:45 3790g 56cm

                      http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...aisy23;page:-1

                      Ania i Jarek:

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Czym dziś mnie rozbawił mój maluch

                        Napisane przez daisy Pokaż wiadomość
                        Krzysiu (3 lata) bardzo chciał iść do szkoły i prosił mnie żebym mu poszukała plecak. Akurat nie miałam na to czasu bo gotowałam obiad. Mały nie dawał za wygraną. Na to wtąciła się ciocia mówiąc: "Krzysiu, jak chcesz iść do szkoły musisz się nauczyć czytać, pisać, pacierz musisz umieć. Potrafisz powiedzieć pacierz?" "Potrafię"-odpowiedział mały. "No to powiedz" "Nie" Wtedy ja, żeby go zachęcić powiedziałam: "Krzysiu jak powiesz pacierz to poszukam Ci plecak". Mały spojrzał na nas obie z powagą wyprostował się jakby chciał coś recytować po czym sylabując głośno i wyraźnie powiedział "PA-CIERZ!!! , a teraz daj mi ten plecak mamo"
                        No przecież pacierz umie powiedzieć

                        Skomentuj


                          Odp: Czym dziś mnie rozbawił mój maluch

                          Mój 2 letni synek podczas dzisiejszego spaceru, idąc chodnikiem, zobaczył przed sobą zamkniętą drogę z powodu robotów drogowych. Przejął się tym bardzo i stwierdził: " O jeju, nie ma iścia!"
                          mało nie padłam ze śmiechu widząc jego powagę sytuacji

                          Piotruś 13.08 2007r. 2820g i 53cm

                          Bartuś 14.03 2011r. 3410g i 56cm




                          Bez moich dzieci dom pewnie byłby czysty, portfel pełny.. tylko, że moje serce byłoby puste

                          Skomentuj


                            Odp: Czym dziś mnie rozbawił mój maluch

                            He He dobre

                            Skomentuj


                              Odp: Czym dziś mnie rozbawił mój maluch

                              Moja Malwa daje czadu codziennie prawie. Blog mój jest złożony z różności i miedzy innymi z tekstów Malwiny. Jeżeli ktoś chce poczytać i się pośmiać zapraszam na link poniżej http://gonrad.blogerki.pl . Ostatni śmieszny tekst w notce "Prognoza pogody ;-)" I ostatni wpis też niczego sobie - nie ma to jak rozmowy pedagogiczne..;-)
                              Pozdrawiam
                              Last edited by gonrad; 23-11-2009, 10:29.

                              Skomentuj


                                Odp: Czym dziś mnie rozbawił mój maluch

                                moja córcia poprosiła o "ptasie mlecko" ,otworzyłam pudełko ale od razu powiedziałam ze bierzemy tylko jeden kawałek ,Monika wzięła kawałek dla siebie i drugi dla mamy ,no dobrze zgodziłam się : mama będzie miała DO KAWY......i zanim zdążyłam zareagować moje dziecko .........chlups wrzuciło mi ptasie mleczko do ..........kawy ;chciałaś chyba do kawy- uśmiechnął się mąż ,no fakt sama chciałam


                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X