Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Gryzienie

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Gryzienie

    Moja córeczka ma 15 miesięcy jestem z nią w domu, jednocześnie zajmuję się synkiem siostry, który jest w tym samym wieku. Problem pojawił się niedawno najpierw u syna siostry- mały gryzł, kładł się na podłodze i uderzał głową o podłogę. Moja córka zaczęła go kopiować i robi podobnie. Jak mam reagować, gdy dzieciaki gryzą się nawzajem, biją, ciągną za włosy (jestem w szoku, że tak małe dzieci mogą mieć w sobie tyle agresji) - staram się je rozdzielać. Gdy gryzą lub mnie biją mówię, że nie wolno i je odsuwam, ale problem się pogłębia. Dziś córka okropnie mocno ugryzła kuzyna ma ślad do tej pory choć minęły już 3 godziny. I mam problem z tym uderzaniem głową o podłogę, mam dzieci zostawić czy przytulić - boję się, że może to być sposób na rozładowanie emocji. Może miałyście podobne problemy, może to samo minie. Proszę o pomoc
  •    
       

    #2
    Odp: Gryzienie

    Często u małych dzieci jest problem z gryzieniem. Nie wiem czy jest skuteczne rozwiązanie tego problemu. Wydaje mi się, że najlepiej poczekać, być może z czasem dziecko oduczy się takich zachowań.

    Skomentuj


      #3
      Odp: Gryzienie

      Mam 13 miesięcznego syna i jakieś 2,3 tygodnie zaczął gryźć swoją siostrą. Zauważyłam, że eobi to w momencie kiedy jest głodny lub chce spać czyli kiedy potrzebuje uwagi. Teraz nie dopuszczam do tego i nie gryzie.

      Skomentuj


        #4
        Odp: Gryzienie

        Napisane przez moniab83 Pokaż wiadomość
        Mam 13 miesięcznego syna i jakieś 2,3 tygodnie zaczął gryźć swoją siostrą. Zauważyłam, że eobi to w momencie kiedy jest głodny lub chce spać czyli kiedy potrzebuje uwagi. Teraz nie dopuszczam do tego i nie gryzie.
        Dzięki zwrócę na to uwagę może i u nas tak będzie.

        Skomentuj


          #5
          Odp: Gryzienie

          Syn mojej siostry robi dokładnie tak samo, tylko że u niego to chyba już czysta złośliwość, bo doskonale zdaje sobie sprawę, że postępuje źle, a jednak ciągle jest agresywny w stosunku do swoich rówieśników. Chyba będzie trzeba z nim iść do jakiegoś psychologa :/

          Skomentuj


            #6
            Odp: Gryzienie

            Mój 14 miesięczny łobuziak gryzie mnie i też nie wiem jak z tym walczyć bo tłumaczenie, proszenie, ostry ton niewiele pomagają tzn czasem jak mu tłumaczę trzymając go przed sobą to zaczyna się wić i chce się przytulić a innym razem się śmieje :/

            Skomentuj


              #7
              Odp: Gryzienie

              Napisane przez pradip Pokaż wiadomość
              Mój 14 miesięczny łobuziak gryzie mnie i też nie wiem jak z tym walczyć bo tłumaczenie, proszenie, ostry ton niewiele pomagają tzn czasem jak mu tłumaczę trzymając go przed sobą to zaczyna się wić i chce się przytulić a innym razem się śmieje :/
              Mam tak samo dla mojej córki słowo "nie wolno" = zabawa, a już najlepiej jest, gdy do niej idę by np: odciągnąć ją od czegoś czego dotykać nie powinna. Mam nadzieję, że gryzienie samo minie, ja stosuję taka technikę mówię "nie wolno to boli" i potem zrób "moja, moja" <-- odwracam tym jej uwagę od ponownego ugryzienia mnie lub synka siostry.

              Skomentuj

              •    
                   

                #8
                Odp: Gryzienie

                A nie myślałyście, żeby iść z tymi dziećmi do psychologa? Ja miałam taki problem z córką, 4 lata. Próbowała w ten sposób wymusić na mnie rożne rzeczy, bo widziała, że gdy zaczyna uderzać głową o podłogę, to natychmiast jej ustępuję. Chodziłyśmy do pani psycholog z Pracowni Psychorozwoju w Warszawie. naprawdę bardzo mi pomogła, bo nauczyła mnie inaczej reagować na takie zachowania. Oczywiście nie wolno dziecku pozwalać na coś takiego, żeby sobie nie zrobiło krzywdy, ale z dugiej strony źle robiłam, że córce ulegałam ze wszystkim. Trochę potrenowałyśmy i gdy córka zauważyła, że nie może już mną w ten sposób manipulować, to przestała się w ten sposób zachowywać.
                jeśli któraś z was potrzebuje kontaktu do tej pani psycholog, to znajdziecie go na tej stronie: http://psychoterapia-kielczyk.pl/

                Skomentuj


                  #9
                  Odp: Gryzienie

                  Napisane przez inka7 Pokaż wiadomość
                  A nie myślałyście, żeby iść z tymi dziećmi do psychologa? Ja miałam taki problem z córką, 4 lata. Próbowała w ten sposób wymusić na mnie rożne rzeczy, bo widziała, że gdy zaczyna uderzać głową o podłogę, to natychmiast jej ustępuję. Chodziłyśmy do pani psycholog z Pracowni Psychorozwoju w Warszawie. naprawdę bardzo mi pomogła, bo nauczyła mnie inaczej reagować na takie zachowania. Oczywiście nie wolno dziecku pozwalać na coś takiego, żeby sobie nie zrobiło krzywdy, ale z dugiej strony źle robiłam, że córce ulegałam ze wszystkim. Trochę potrenowałyśmy i gdy córka zauważyła, że nie może już mną w ten sposób manipulować, to przestała się w ten sposób zachowywać.
                  jeśli któraś z was potrzebuje kontaktu do tej pani psycholog, to znajdziecie go na tej stronie: http://psychoterapia-kielczyk.pl/
                  yyyy nie nie myślałam żeby z 14 miesięcznym brzdącem któremu wyżyna się aktualnie dwie czwórki i dwie trójki iść do psychologa ale jeśli kiedykolwiek zobaczę że młody nie radzi sobie ze złością i sama nie potrafię mu pomóc to będę szukać specjalisty.

                  Skomentuj


                    #10
                    Odp: Gryzienie

                    Moja córka już teraz nie gryzie, ale ciągnie za włosy oraz szczypie i co najgorsza łapie za oczy i zawsze tam kieruje swoje łapki. Jak kuzyn jej coś zabierze, to aż się trzęsie ze złości. Mam nadzieje, że również jej to minie.

                    Skomentuj

                    •    
                         

                      #11
                      Odp: Gryzienie

                      Gryzienie to naturalne zachowanie maluchów w pewnym okresie. Moze to dziwić niektórych rodziców, ale takie "gryzienia" uważa sie za normę nawet do 3 roku życia. Dziecko reaguje w ten sposób zazwyczaj, gdy nie radzi sobie z emocjami. Rola dorosłych polega na tym, by gryzienie nie weszło w nawyk - gdy malec gryzie, należy odsunąć go od siebie na długość wyciagńietych ramion i stanowczym głosem powiedzieć " nie wolno gryźć". Pamietajmy jednak, ze taka reakcja musi powtórzyć sie ponad kilkanaście razy, by dziecko je utrwaliło.
                      Gryzienie u rocznego czy półtorarocznego dziecka to raczej nie powód do wizyty u psychologa, raczej do uważniejszego przyjrzenia sie temu, co dzieje sie w życiu dziecka.
                      I pamietajcie drogie mamy, ze podekscytowany maluch moze ugryźć nawet z radości, zeby w ten sposób rozładować napięcie. Nie ma w tym nic nienaturalnego. Ale trzeba pokazać dziecku inne sposoby na okazywanie emocji,
                      Pozdrawiam
                      Edyta Żółtowska
                      psycholog, specjalizuje się w problemach dotycznacych wychowania dzieci i relacji w rodzinie, interesuję się też psychoonkologią. Mama dwojga dzieci: Hani i Stefanka.

                      Skomentuj


                        #12
                        Odp: Gryzienie

                        mojemu synkowi nawet teraz zdarza się ugryźć w porywie złości pomimo że juz ma prawie 4 l

                        Skomentuj


                          #13
                          Odp: Gryzienie

                          Chyba każde dziecko ma taki etap gryzienia i nic się na to nie poradzi, trzeba czekać. Chyba, że problem trwa długo, a dziecko jest starsze. Trzeba tłumaczyć i tłumaczyć...

                          Skomentuj


                            #14
                            Odp: Gryzienie

                            Gdy kiedyś się to zdarzyło u córki jasno okresliłam granice - nie można tak robic bo to boli. Zrozumiała, nigdy później juz się to nie zdarzyło. Pierwszy raz na prawdę mocno ugryzła męża.

                            Skomentuj


                              #15
                              Odp: Gryzienie

                              Mi było ciężko synowi pokazać, aby nie gryzł mi piersi, ale też po paru dniach załapał, że wówczas ją traci, także wszystko jest do nauczenia, wystarczy cierpliwość.

                              Skomentuj

                                     
                              Working...
                              X