Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Poranna kawa

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Poranna kawa

    U nas lato zawsze pracowite, ale to normalne na wsi. Mam nadzieję że uda mi się już zostać z wami na dobre, a przynajmniej do następnych wakacji.
    Zuzia cieszy się że idzie do przedszkola, coraz bardziej przełamuje się w stosunku do obcych, więc myślę że będzie dobrze. Na razie będzie 4 godziny, a z czasem będziemy jej pobyt wydłużać.

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Poranna kawa

      Pradip to ładnie jak nauczył się już biegać Nie lada wyzwanie teraz jak dziecko nauczyć przystopować
      Teresa U mnie też lato pracowite Nie dość najpierw ciocia i wujek zjechali ,potem siostra z synem A ja całe lato przetwory robiłam ...Jak już Zuzia będzie w przedszkolu to całkiem się przełamie Moja też wstydliwa Laura ale po chwili jak się już "zadomowi " u kogoś to pokazuje co potrafi

      I dziś impreza znowu i to kawałek od domu Miało być w weekend ale ten były szef męża wraca z rodziną już w czwartek do Francji to będzie dziś i to jeszcze impreza z sauną w tle ale ja to na pewno nie wejdę ! a zaprasza nas dobry znajomy męża to się nie odmówi mu przyjścia

      Skomentuj


        Odp: Poranna kawa

        Lara to się oderwiesz troszeczkę od domowych obowiązków, takie imprezy to fajny sposób, zeby na chwile zapomnieć o gotowaniu, sprzątaniu....
        Ja też robiłam przetwory, chociaż w tym roku mniejsze niż w ubiegłym bo mniej warzyw i owoców mamy w tym roku.

        Skomentuj


          Odp: Poranna kawa

          Teresa tak tylko te wakacje takie są aż przepełnione imprezami że mam dość Ale ta ostatnia MAM NADZIEJĘ A od gotowania to trzeba by było mnie siłą odciągać bo ja to lubię
          A tu sauna potem kolacja Nie wiadomo jak się ubrać potem przebrać Jeszcze na takiego typu imprezie nie byłam

          Skomentuj


            Odp: Poranna kawa

            To ty tak samo jak ja w kuchni możesz spędzać całe godziny i ci to nie przeszkadza.
            Co do imprezy to nie poradzę Ci jak się ubrać bo sama miałabym z tym problem. My mamy zaproszenie do znajomych męża u których robił elektrykę i z którymi się zaprzyjaźnił na obiad ale na razie data jest nie wyznaczona i całe szczęście bo to muzułmanie i też problem. Chciałabym coś im kupić na nowy dom ale nie mam zielonego pojęcia co

            Skomentuj


              Odp: Poranna kawa

              Witaj Teresa po długiej nieobecności, fajnie że do nas wracasz, bo ostatnio mało nas tu na Porannej Kawie
              Lara rzeczywiście ta impreza to niezłe wyzwanie, też bym nie wiedziała jak to sobie ogarnąć i znowu dochodzę do wniosku że facet to ma lepiej w życiu, wyjdzie z sauny i pójdzie dalej na imprezę jak gdyby nigdy nic, a kobieta jak bedzie wyglądać???

              Skomentuj


                Odp: Poranna kawa

                Witajcie

                Im nas więcej tym lepiej

                Lara-rzeczywiście duże wyzwanie z tą sauną. Cały makijaz i fryzura pójdą w ....Niby fajna atrakcja ale chyba nie do końca przemyslane:P Chyba facet musiał to wymysleć

                Teresa- łatwiej pójść w gości niż gościć osoby innej kultury:P Do dziś mam na sumieniu muzułmanina którego na studiach gościłam i się nie przyznałam, że kotlety mielone, które jadł mojej mamy były wieprzowe

                pradip-to Kubuś jak wyścigówka teraz, rozpedza się i brak hamulców Pewnie cały dom do góry nogami

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Poranna kawa

                  Napisane przez Lara5 Pokaż wiadomość
                  Pradip to ładnie jak nauczył się już biegać Nie lada wyzwanie teraz jak dziecko nauczyć przystopować

                  I dziś impreza znowu i to kawałek od domu Miało być w weekend ale ten były szef męża wraca z rodziną już w czwartek do Francji to będzie dziś i to jeszcze impreza z sauną w tle ale ja to na pewno nie wejdę ! a zaprasza nas dobry znajomy męża to się nie odmówi mu przyjścia
                  Nawet nie będę próbowała bo to nierealne

                  Uuu ciekawa impreza sie szykuje :P
                  Napisane przez teresa211186 Pokaż wiadomość
                  Ja też robiłam przetwory, chociaż w tym roku mniejsze niż w ubiegłym bo mniej warzyw i owoców mamy w tym roku.
                  u nas nawet jabłonka nie wydoliła i swoich jabłuszek nie mam
                  Napisane przez teresa211186 Pokaż wiadomość
                  To ty tak samo jak ja w kuchni możesz spędzać całe godziny i ci to nie przeszkadza.
                  Co do imprezy to nie poradzę Ci jak się ubrać bo sama miałabym z tym problem. My mamy zaproszenie do znajomych męża u których robił elektrykę i z którymi się zaprzyjaźnił na obiad ale na razie data jest nie wyznaczona i całe szczęście bo to muzułmanie i też problem. Chciałabym coś im kupić na nowy dom ale nie mam zielonego pojęcia co
                  nawet nie wiem co doradzić :/

                  Napisane przez perpetua88 Pokaż wiadomość
                  pradip-to Kubuś jak wyścigówka teraz, rozpedza się i brak hamulców Pewnie cały dom do góry nogami
                  Oj tak mój mały porządkowy jest jak tornado...

                  Skomentuj


                    Odp: Poranna kawa

                    Witam dziewczyny
                    Odżyłam W końcu poszłam w spódnicy i bluzce Miałam też sweter bo to o 18 jechaliśmy Najpierw sauna potem jakuzzi a potem do beczki z zimną lub gorącą wodą i tylko bieliznę zmienić na suchą i z powrotem w ciuchy ale jedna dziewczyna miała dresową sukienkę a ta co nas zaprosiła jeansy i biała bluzeczka a ja ze spódnicą wypaliłam ale to nic Było tak super że się nie spodziewałam tego Ja się w ogóle w stroju kąpielowym wstydziłam pokazać ...
                    Szkoda że te zdjęcia tak słabo wychodziły
                    Teresa teraz ciebie czeka nie lada wyzwanie bo to inna kultura i wogóle
                    No jakiś BOMBOWY prezent musi być Żart Ale może znasz ich dłużej to wiesz co lubią a czego nie Jaki wystrój panuje w ich domu ?

                    Skomentuj


                      Odp: Poranna kawa

                      Justyna- a co u ciebie ? Nie pojawiasz się tu

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Poranna kawa

                        Lara super że impreza się udała i Ci się podobało, ja stosunek do stroju kąpielowego mam podobny do Ciebie
                        a teresa rzeczywiście ma nie lada wyzwanie, ja nawet nie mam pomysłu żeby cokolwiek zaproponować
                        A Justyna to chyba kiedyś gdzieś pisała że ma jakieś problemy z internetem

                        Skomentuj


                          Odp: Poranna kawa

                          jjmka rzeczywiście umknęło mi to Widać jak Justyny brakuje bo ona tak codziennie zagląda a tu pustka
                          A myślałam że ja jestem taka jednostka dziwna że się tak wstydzę
                          dziś wybieram się do koleżanki co nasze dzieci razem do szkoły będą chodzić Obiad mam z głowy bo wczorajszy

                          Skomentuj


                            Odp: Poranna kawa

                            Witajcie

                            Lara- fajny taki nietypowy wieczór Też dołączam się w oporach przed pokazaniem w kostiumie kąpielowym

                            Teresa rzeczywiście ciężka sprawa jaki prezent. Może po prostu zestaw oryginalnych kaw i herbat ładnie zapakowane w koszyku- są sklepy co robią takie fajne zestawy, to się zawsze sprawdza, bo jak nie oni to gości poczęstują.... masz dylemat

                            też pamiętam, że Justyna coś o problemach z netem mówiła...

                            Czy wasze pociechy też przechodziły fazę zazdrości o Was? Jak tylko np. przytulam się z mężem to od razu w ryk uderza, rzuca się na podłogę.

                            Skomentuj


                              Odp: Poranna kawa

                              Tak Patrycja, u nas jak najbardziej taki etap był, i można powiedzieć że nadal trwa,ale juz trochę delikatniej, u nas oprócz płaczu były zakazy: tata nie tykaj mamy, moja mama tłumaczenie na nic się zdało i tak ona swoje, myślę że to z czasem przechodzi, ale nie ustępowaliśmy jej, nie przestwaliśmy się przytulać bo trzeba pokazać kto rządzi, wołaliśmy ją tylko do siebie żeby też się przytuliła,niestety to kolejny etap który trzeba przeczekać.

                              A pomysł z kawami i herbatami mi się podoba

                              Skomentuj


                                Odp: Poranna kawa

                                Witam
                                Patrycja u nas też to było a teraz nawet przeszło Ale jak mąż wyjeżdzał i przyjeżdżał już do domu jak też nie mogłam się ani przytulić bo był ryk nie płacz nawet na łóżku się nie mogłam położyć ...

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X