Poznajmy się lepiej

[mroovcka]

Odp: Wielkopolskie Mamuski

jak to w zyciu bywa, cos za cos
ja juz dawno przestalam sie ludzic ze zycie to bajka... smutne ale prawdziwe
zawsze marzylam o zwyklym domu. maz, zona dzieci. wracaja po pracy. jedza wspolny obiad. spedzaja czas razem. potem dzieci spia. mily wieczor. film i winko.
a tu dupa... zebysmy mieli mieszkanie maz musi pracowac w delegacji, im dalej tym lepiej bo wiecej kasy... zawsze miedzy swietami a nowym rokiem bierzemy wolne zeby spedzic troche czsu razem, ale w tym roku Z musi wrocic do pracy... ale umowilismy sie na pierwszy tydzien stycznia na urlop. a w drugim bede w domku, w komornikach

[morelkaa]

Odp: Wielkopolskie Mamuski

a ja bede szczesliwa, jesli M. spedzi z nami chociaz sylwestra, bo w swieta pracuje..
i licze ze urlop uda mu sie tak zaplanowac, zeby chociaz tydzien z nami spedzi..
a moze juz do tego czasu ta rozłąka się skonczy..

wiem na pewno, że nastepne święta razem spedzimy.. to mnie trzyma przy nadziei...

[mroovcka]

Odp: Wielkopolskie Mamuski

naszlo mnie takie dziwne pytanie. skad jestes? chodzi mi o to ze mowilas ze sie z tata przenosiliscie. czujesz ze jestes skads?

[morelkaa]

Odp: Wielkopolskie Mamuski

hm.. urodzilam sie na Kujawach, tam tez mieszkaja moi dziadkowie i
tam zawsze chetnie wracam.. tam spedzilam pierwsze lata swego zycia..
zawsze mowie, ze stamtad pochodze, a mieszkam w Poznaniu

[morelkaa]

Odp: Wielkopolskie Mamuski

generalnie w zyciu juz mialam dwie przeprowadzki.
w zyciu czeka mnie jeszcze jedna na pewno..
bo chcemy sie z M. wybudowac w przyszlosci..
działke mamy.. wiec teraz tylko pieniadze na dom potrzebne..
ale poki co Poznan naszym miejscem bedzie.

[mroovcka]

Odp: Wielkopolskie Mamuski

mam nadzieje z e wstyczniu uda nam sie spotkac niestety na palmiarnie sie nie pisze z moimi lobuzami sama nie dam rady, ale jak zywkle zapraszam do mnie

[morelkaa]

Odp: Wielkopolskie Mamuski

skorzystam z zaproszenia na pewno

a co do palmiarnii to jakbys zmienila zdanie to byloby milo nie bedziesz sama przeciez
my jeszcze bedziemy takze z gromada nasza damy rade!

[pesteczka]

Odp: Wielkopolskie Mamuski

Hej!
Widzę że nie ja jedyna mam syndrom zarywania nocki
Morelka maila mi nie wysłało a dzisiaj żadna poczta nie chciała mi załącznika załadować. Net ma prędkość 112kb/s więc się nie dziwię. Przepraszam ża tak długo to trwa ale siła wyższa

Dzisiaj kurier przywiózł krzesełko uczydełko dla Zosi. Normalnie oszalała. Nawet nie wołała siku tak była zajęta. Po południu spać nie poszła, jeść nie chciała, kąpać wcale a jak ją Tomek kładł do spania to musiałam nowy mebel z pokoju wynieśc bo cały czas chciała"dół i dół"...
Się zastanawiam co ja narobiłam

[mroovcka]

Odp: Wielkopolskie Mamuski

oj, uwiez mi, to nie takie proste. uciekajacy Antek,a ja goniaca go z julka na rekach. po 10 min mialabym dosc. a gromadka dzieci do tego to wieksza pokusa
ale zastanowie sie

[morelkaa]

Odp: Wielkopolskie Mamuski

Pesteczka te krzeselko to swietna sprawa, na pewno na dlugo bedzie Wam sluzylo

[morelkaa]

Odp: Wielkopolskie Mamuski

mroovcka to sie zastanow

kurcze pesteczka ile dalas za te krzeselko?
jak tak patrze to srednio 200zl kosztuje..
ja niestety tyle nie mam zeby dac..
wgl mysle zeby Adasiowi kupic z fishera nocnik z fanfarami..
bo nie bardzo sie kwapi do znajomosci z nocnikiem..

[mroovcka]

Odp: Wielkopolskie Mamuski

ja juz uciekam. koloowych snow Wam zycze

[morelkaa]

Odp: Wielkopolskie Mamuski

ja tez zmykam.. dobranoc

[agatakul]

Odp: Mamuśki z Warszawy i bliskich okolic.

Grabusia ja idę w sobotę i tez myślę o jakiejś krótkiej fryzurze

[czacza]

Odp: Wielkopolskie Mamuski

no pięknie się dziewczynki jeszcze rozpisały problemy łączą

dziś już troszkę lepiej w głowie, wszystko jakoś się poukładało, nie ma tego złego coby na dobre nie wyszło, prawda? mama dojdzie do siebie jeszcze przez te 3 m-ce - liczę na to, pójdę na początku na jakieś pół etatu nawet do sklepu a później pomyśli się nad napisaniem mgr i znalezieniem porządnej pracy, może prze rok tam pomieszkamy (rok minie jak z bicza strzelił) a później na swoje - fają mam wizję, co? grunt to pozytywne myślenie i cele do których się dąży, to mówiłam ja - wieczna (niby) pesymistka