Odp: zakupy z dzieckiem
Jeżeli mam z kim zostawić synka to nie zabieram go ze sobą ale zdarza się że muszę go wziąć ze sobą ale wtedy staram się szybko i sprawnie robić zakupy i wyjść ze sklepu. Swoją drogą dziwię się trochę gdy widzę maleńskie dzieci z rodzicami jak całe dnie spędzają w hipermarketach. Nie dość że to skupisko bakterii , zamknięte pomieszczenie , hałas, sztuczne oświetlenie, opary różnych środków czyszczących i nie tylko - szok. Przecież można wyjść z dzieckiem w inne bardziej przyjazne miejsce.
Jeżeli mam z kim zostawić synka to nie zabieram go ze sobą ale zdarza się że muszę go wziąć ze sobą ale wtedy staram się szybko i sprawnie robić zakupy i wyjść ze sklepu. Swoją drogą dziwię się trochę gdy widzę maleńskie dzieci z rodzicami jak całe dnie spędzają w hipermarketach. Nie dość że to skupisko bakterii , zamknięte pomieszczenie , hałas, sztuczne oświetlenie, opary różnych środków czyszczących i nie tylko - szok. Przecież można wyjść z dzieckiem w inne bardziej przyjazne miejsce.
Skomentuj