Odp: Mamuśki z Warszawy i bliskich okolic.
Witam po kilku dniach przerwy. Po 8 godzinach w pracy nie mam siły siadać wieczorem do kompa...
Zwłaszcza witam nowa mamę, Diedre.
Napiszę Ci, że doskonale pamietam te pierwsze dni w domu, gdy człowiek z deka wariował. Za jakiś czas będzie lepiej, a na razie zawsze możesz kompa odpalić i na forum szukać wsparcia i rady.
Dorota, lekarka tez podejrzewa, że ten kaszel ma podłoże alergiczne, dlatego Młody bierze Xyzal, wcześniej Elofen, a od wczoraj wziewny Cortare.
Do tego antybiotyk, bo od piatku miał stany podgorączkowe. A wczoraj dostał regularnej temperatury... Dostaliśmy skierowanie do alergologa i robilismy rtg klatki piersiowej.
Agata, masz teraz bardzo emocjonalny okres. Fajnie, ze Karolinka tak dobrze zareagowała. Pewnie z czasem pojawi się zazdrość, ale to nieuniknione.
Grabusia, mój Łukasz przestał sypiać w dzień zaraz po 2. urodzinach. Poczatkowo było to dla mnie bardzo męczące, jak teraz dla ciebie, ale z czasem przyzwyczaisz się, zmienisz rozkład dnia i podejście. Będzie lepiej.
Ola, wytrzymasz. Takie gorsze okresy maja to do siebie, ze mijają. A później znowy sie pojawiają "na chwilę".
Witam po kilku dniach przerwy. Po 8 godzinach w pracy nie mam siły siadać wieczorem do kompa...
Zwłaszcza witam nowa mamę, Diedre.
Napiszę Ci, że doskonale pamietam te pierwsze dni w domu, gdy człowiek z deka wariował. Za jakiś czas będzie lepiej, a na razie zawsze możesz kompa odpalić i na forum szukać wsparcia i rady.
Dorota, lekarka tez podejrzewa, że ten kaszel ma podłoże alergiczne, dlatego Młody bierze Xyzal, wcześniej Elofen, a od wczoraj wziewny Cortare.
Do tego antybiotyk, bo od piatku miał stany podgorączkowe. A wczoraj dostał regularnej temperatury... Dostaliśmy skierowanie do alergologa i robilismy rtg klatki piersiowej.
Agata, masz teraz bardzo emocjonalny okres. Fajnie, ze Karolinka tak dobrze zareagowała. Pewnie z czasem pojawi się zazdrość, ale to nieuniknione.
Grabusia, mój Łukasz przestał sypiać w dzień zaraz po 2. urodzinach. Poczatkowo było to dla mnie bardzo męczące, jak teraz dla ciebie, ale z czasem przyzwyczaisz się, zmienisz rozkład dnia i podejście. Będzie lepiej.
Ola, wytrzymasz. Takie gorsze okresy maja to do siebie, ze mijają. A później znowy sie pojawiają "na chwilę".
Skomentuj