Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Używany wózek, ubranka, zabawki z drugiej rączki - czy wszystko musi być NOWE?

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Używany wózek, ubranka, zabawki z drugiej rączki - czy wszystko musi być NOWE?

    Usłyszałam ostatnio, że skąpię na dziecko. Skąpię, bo wózek mam z ogłoszenia, bo kupuję używane ubranka, bo mamy specjalny dezynfekator do zabawek Młodego - zabawek, które "odnawiamy". Wózek mam genialny - Inglesina, której nie kupiłabym w sklepie ze zwględu na grube tysiące. Wózek mój wymarzony, więc wyszperałam w Internecie, spotkałam się z ówczesnym właścicielem, dyrektorem firmy - wózek wyglądał jakby nim tylko po tamtych marmurowych podłogach jeździli (pewnie nie jedyny wózek, jaki sprawili dziecku). Co w tym złego, że niewielkim kosztem mamy wymarzony wózek. A ciuszki? Jaka mama nie znosi podczas syndromu "wicia gniazdka" stosu ciuszków? I ja znosiłam. Tylko czym się różnią ubranka z second-handu od tych, które dostałam od kuzynki po jej synku? Uprałam, uprasowałam - są. Wesołe, kolorowe, dobrej jakości - niektóre nawet z metkami. A czy mnie nie stać na nowe ubranka? Pewnie by mnie było stać, ale chyba szkoda tej góry pieniędzy na ubranka, które ponosi miesiąc, dwa.

    Nie czuję, że skąpię na dziecko. Za zaoszczędzone pieniądze ma chociażby karnet na naukę pływania
    Attached Files




    http://moj-dzikus.blogspot.com/
  •    
       

    #2
    Odp: Używany wózek, ubranka, zabawki z drugiej rączki - czy wszystko musi być NOWE?

    Polinella - w zupełności się z Tobą zgadzam, ja też miałam sporo rzeczy używanych, takich które dostałam od koleżanek, i takich kupionych, ale z drugiej ręki. Wózek mieliśmy nowy, łóżeczko tez, ale już ciuszki, zabawki, akcesoria przeróżne nie były nowe. Sporo rzeczy dostałam (jeszcze raz wielkie dzięki ), ciuszków tysiące były po dzieciakach znajomych. Mój syn miał sporo używanych zabawek - te wszystkie grające stoliczki, czy jeżdziki są bardzo drogie, za drogie, żeby kupować je nowe. Do teraz zaglądam najpierw na ogłoszenia kiedy szukam dla niego nart, czy jakiegoś sprzętu sportowego, ale tez sporo rzeczy sprzedaję - nawet tornister, z którego już wyrósł udało mi się tak sprzedać.

    Skomentuj


      #3
      Odp: Używany wózek, ubranka, zabawki z drugiej rączki - czy wszystko musi być NOWE?

      Och ceny zabawek są przerażające! Nawet nie wchodzę już w sklepach między półki z zabawkami, bo 1. dzieciakowi tyle tych zabawek nie jest potzrebne a 2. musiałabym miec majątek! A tak ma górę zabawek, ale za grosze A matę edukacyjną (którą wiem, ze kupili za 300 zł) dostał i co? poleżał na niej ze 2 miesiące. Jak tylko zaczał pełzać miał ją gdzieś. Darowanego nie sprzedam ;p Zostanie dla kolejnych dzieciaków, bo nadal jest jak nowa Wózek taki się nam trafił, że też go wolę zachować dla kolejnego malucha, a nuż mi się już wtedy taka okazja nie przytrafi ;p




      http://moj-dzikus.blogspot.com/

      Skomentuj


        #4
        Odp: Używany wózek, ubranka, zabawki z drugiej rączki - czy wszystko musi być NOWE?

        też się zgadzam z waszymi opiniami, ja korzystam, dają mi teraz ubranka i zabawki i róznego rodzaju siodełka dla małego i ciesze sie ze zaoszczedze! wózek kupilam nowy na allegro , bo chcialam nowy i taki który mi sie podoba a reszta jak bedzie po kimś czy za pół ceny to bede sie cieszyc

        Skomentuj


          #5
          Odp: Używany wózek, ubranka, zabawki z drugiej rączki - czy wszystko musi być NOWE?

          Ja się najbardziej cieszę, że w ciąży zrobiłam zapasy ciuszków aż do roczku ;D kupowałam wszystko, co spotykałam, a teraz krucho z czasem przy dziecku...




          http://moj-dzikus.blogspot.com/

          Skomentuj


            #6
            Odp: Używany wózek, ubranka, zabawki z drugiej rączki - czy wszystko musi być NOWE?

            oczywiście ,że nei skąpiesz ja równiez mam używany wózek ,uzywane łóżeczko ,zabawki i ubranka również ..

            Skomentuj


              #7
              Odp: Używany wózek, ubranka, zabawki z drugiej rączki - czy wszystko musi być NOWE?

              Ja też mam używany wózek, łóżeczko, ubranka i jestem zadowolona bo mam ładne rzeczy za małe pieniądze, na które pewnie nie byłoby mnie stać. A zaoszczędzone pieniądze przeznaczam np. na szczepienia(te płatne).

              Skomentuj

              •    
                   

                #8
                Odp: Używany wózek, ubranka, zabawki z drugiej rączki - czy wszystko musi być NOWE?

                Mamy które myślą ze nowe jest super i kupują nie raz w ciemno bo się podoba to, mamy które maja kase i im nie szkoda albo mamy które sie uparły ze wszystko musi być nowe
                Ja jestem praktyczna nie skąpa- moje dzieci owsze miały rzeczy nowe i rzeczy na tzw.szuraczke , te drugie to albo z drugiej ręki albo ze szmateksu-czego się nie wstydze( bo tam takie perełki nieraz wygrzebie ze w sklepie musiałabym sypac 100)
                Wózek na Monike miałam nowy ale potem Grzeniu go docierał, Ola miała nowy, sprzedałam i na Allegro kupiłam "super mercedesa" spacerówke( która jest w takim stanie ze jeszcze posłuzy nie jednemu dziecku), ciuszki na Olke tez tam kupuje sprzedaje .
                To wstyd ze się oszczędza na rzeczach? - ja wstydu nie czuje a zaoszczedzoną kase moge kupic więcej


                Skomentuj


                  #9
                  Odp: Używany wózek, ubranka, zabawki z drugiej rączki - czy wszystko musi być NOWE?

                  Moja siostra sporo ciuszków miała używanych i nikt nie płakał

                  Skomentuj


                    #10
                    Odp: Używany wózek, ubranka, zabawki z drugiej rączki - czy wszystko musi być NOWE?

                    Napisane przez koliberek71 Pokaż wiadomość
                    Mamy które myślą ze nowe jest super i kupują nie raz w ciemno bo się podoba to, mamy które maja kase i im nie szkoda albo mamy które sie uparły ze wszystko musi być nowe
                    Ja jestem praktyczna nie skąpa- moje dzieci owsze miały rzeczy nowe i rzeczy na tzw.szuraczke , te drugie to albo z drugiej ręki albo ze szmateksu-czego się nie wstydze( bo tam takie perełki nieraz wygrzebie ze w sklepie musiałabym sypac 100)
                    Wózek na Monike miałam nowy ale potem Grzeniu go docierał, Ola miała nowy, sprzedałam i na Allegro kupiłam "super mercedesa" spacerówke( która jest w takim stanie ze jeszcze posłuzy nie jednemu dziecku), ciuszki na Olke tez tam kupuje sprzedaje .
                    To wstyd ze się oszczędza na rzeczach? - ja wstydu nie czuje a zaoszczedzoną kase moge kupic więcej
                    oooooo i TU się zgadzam z Tobą







                    Skomentuj

                    •    
                         

                      #11
                      Odp: Używany wózek, ubranka, zabawki z drugiej rączki - czy wszystko musi być NOWE?

                      hej my wozek kupilismy nowy i ubranka spioszki, kaftaniki dla noworodka teaz nowe ale ubranka juz na starszego niemowlaczka mamy z drugiej reki, rowniez lozeczko mamy uzywane po moim najmlodszym bracie Moja szwagierka dla swojego piereszego dziecka kupowala wszystko uzywane lecz nie zniszczone ja nie mam nic przeciwko rzeczom z drugiej reki dla dziecka

                      Skomentuj


                        #12
                        Odp: Używany wózek, ubranka, zabawki z drugiej rączki - czy wszystko musi być NOWE?

                        aaaaa a jesli chodzi o zabawki to mamy polowe nowych polowe uzywanych

                        Skomentuj


                          #13
                          Odp: Używany wózek, ubranka, zabawki z drugiej rączki - czy wszystko musi być NOWE?

                          ja sama też szukam rożnych promocji w internecie i używanymi rzeczami nie gardzę jak są w dobrym stanie, moim zdaniem nie ma w tym nic złego,

                          Skomentuj


                            #14
                            Odp: Używany wózek, ubranka, zabawki z drugiej rączki - czy wszystko musi być NOWE?

                            Większość rzeczy kupowalismy nowych, jednak z perspektywy czasu, widzę ze czasami można sporo zaoszczędzić kupując np. wózek po jednym dziecku czy łóżeczko, ubranka nie raz można trafić nowe w lumpkach lub używane w pakietach np na allegro czy olx w atrakcyjnych cenach, maluszki nie niszczą ubranek tak szybko, grunt to trafić na uczciwego sprzedajacego.

                            Są jednak rzeczy których bym nie kupiła używanych jak np. butelki smoczki czy bielizny.

                            Skomentuj


                              #15
                              Odp: Używany wózek, ubranka, zabawki z drugiej rączki - czy wszystko musi być NOWE?

                              u nas jak Młodziak przyszedł na świat to wszystko kupowaliśmy nowe - potem odwiedziła nam kuzynka męża, która mieszka w stanach i od jej przyjazdu co jakis czas przychodzą do nam paczki z ciuszkami dla Zosia - po jej córci Sophi ja jakoś w lumpeksach nie kupuje bo nie mam do tego drygu jakoś nie umiem szukać w takich sklepach

                              Skomentuj

                                     
                              Working...
                              X