czesc babeczki
u nas mało zmian na nieszczescie bo mały dalej wali kupy jak krowa na pastwisku i nic mu nie pomaga ani smecta ani lakcid juz sama nie wiem co mam z nim zrobic. dostaje teraz kaszki ryzowe albo marcheweczke zeby mu tyłek zakorkowało. nawet czekolade gorzka mu przemycilam ale nic najwazniejsze ze nie ma juz goraczki wiec narazie mniejsze zło. tyle ze pampersow idzie jak cholera. karol jak sie zwlecze z pracy do kompa mnie nie dopuszcza bo jak ma teraz ram władowany to niby komp szybciej chodzi<ja tam tego nie zauwazyłam> i gra w te swoje gierki jak dzieciak. nadal szukam niani ale widze ze to nie taka prosta sprawa zwłasza z mojego osiedla bo dzwonia z drugiego konca miasta a to mnie nie satysfakcjonuje. no nic moze po nowym roku sie cos zmieni. karol wogole jest przeciwny mojemu powrotowi do pracy ale chce miec jakas swoja kase wiadomo jak to jest. moze jak on zmieni prace to sie pomysli ale na razie nie zarabia takich kokosow zebym w domu siedziała mimo iz mam wychowawczy to srednio starcza.
Minia tekst niezły haha . a co do k to juz sie nie wypowiadam bo bym całe forum jadem zaplula. jakbym miała pod reka tego chłopa to by w czape dostał.!! co do lalek to wogole przestalo mi sie chciec pisac jakos nie widze tematu ktory bym mogla tam poruszyc.tworzy sie tam kolko wzajemnego uwielbienia wiec dziekuje nie skorzystam..
MIka a jak tam z pozwem wiesz juz cos? mam nadzieje ze nie zrezygnowałas z planow? a kompy sa wredne tak sie psuc bez uprzedzenia:-/
Edytko a gdziezes Ty? nie bycz sie tam tylko pisz szybciutko co tam u was.
mały ostatnio cos sie przestawił i prawie mi nie spi tylko lata i broi ze nie mam ani sił ani ochoty juz dłuzej za nim gonic. w nocy tez sie budzi co chwile z placzem. straszna beksa sie z niego zrobiła juz nie wiem jak na to zaradzic.. tak ładnie noce przesypiał a teraz wygladam jak wampir przez niego.
oki lece bo miał usnac ale słysze ze ryczy cały czas moze jak sie do mnie przytuli to zasnie?
całuski
u nas mało zmian na nieszczescie bo mały dalej wali kupy jak krowa na pastwisku i nic mu nie pomaga ani smecta ani lakcid juz sama nie wiem co mam z nim zrobic. dostaje teraz kaszki ryzowe albo marcheweczke zeby mu tyłek zakorkowało. nawet czekolade gorzka mu przemycilam ale nic najwazniejsze ze nie ma juz goraczki wiec narazie mniejsze zło. tyle ze pampersow idzie jak cholera. karol jak sie zwlecze z pracy do kompa mnie nie dopuszcza bo jak ma teraz ram władowany to niby komp szybciej chodzi<ja tam tego nie zauwazyłam> i gra w te swoje gierki jak dzieciak. nadal szukam niani ale widze ze to nie taka prosta sprawa zwłasza z mojego osiedla bo dzwonia z drugiego konca miasta a to mnie nie satysfakcjonuje. no nic moze po nowym roku sie cos zmieni. karol wogole jest przeciwny mojemu powrotowi do pracy ale chce miec jakas swoja kase wiadomo jak to jest. moze jak on zmieni prace to sie pomysli ale na razie nie zarabia takich kokosow zebym w domu siedziała mimo iz mam wychowawczy to srednio starcza.
Minia tekst niezły haha . a co do k to juz sie nie wypowiadam bo bym całe forum jadem zaplula. jakbym miała pod reka tego chłopa to by w czape dostał.!! co do lalek to wogole przestalo mi sie chciec pisac jakos nie widze tematu ktory bym mogla tam poruszyc.tworzy sie tam kolko wzajemnego uwielbienia wiec dziekuje nie skorzystam..
MIka a jak tam z pozwem wiesz juz cos? mam nadzieje ze nie zrezygnowałas z planow? a kompy sa wredne tak sie psuc bez uprzedzenia:-/
Edytko a gdziezes Ty? nie bycz sie tam tylko pisz szybciutko co tam u was.
mały ostatnio cos sie przestawił i prawie mi nie spi tylko lata i broi ze nie mam ani sił ani ochoty juz dłuzej za nim gonic. w nocy tez sie budzi co chwile z placzem. straszna beksa sie z niego zrobiła juz nie wiem jak na to zaradzic.. tak ładnie noce przesypiał a teraz wygladam jak wampir przez niego.
oki lece bo miał usnac ale słysze ze ryczy cały czas moze jak sie do mnie przytuli to zasnie?
całuski
Skomentuj