Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Czyszczenie noska aspiratorem

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #16
    Mamy "KATAREK" zresztą polecony nam przez pediatrę. Sprawdza się rewelacyjnie. Nie muszę biednemu, zmęczonemu katarem dziecku pchać niczego (tzn. gruszki) do nosa. Nie podrażniam śluzówki bo aspirator dotyka jedynie wejścia do noska. Chcę się jeszcze podzielić moim spostrzeżeniem: więcej wydzieliny można usunąć gdy dziecko ma otwartą buźkę
    Mamy FRIDĘ ale nie odciąga nawet w połowie tak dobrze jak KATAREK.

    Skomentuj

    •    
         

      #17
      od ktorego tygodnia mozna uzywac tego aspiratorka??? a ta sol fizjologiczna to sie na lezaco dziecku aplikuje czy na siedzaco, balabym sie ze sie zakrztusi... moj maly ma dopiero 2 tygodnie ale jak pije mleczko to slysze jak mu tam cos rzesi w nosku chociaz tak z wierzchu nic nie widac, zreszta on ma takie male te dziureczki:/

      Skomentuj


        #18
        Sol do noska tak ? No to na lezaco bo inaczej zaraz wycieknie. Aspirator w sumie od urodzenia jest.Ja takiemu malenstwu robilam gruszka nosek bo nie wyobrazam sobie traktowac takiego nosika aspiratorem ,zwlaszcza kiedy maluszek nie ma katarku tylko troszke wydzielinki.

        Skomentuj


          #19
          My również używamy aspiratora do noska ale zwykłego nie na baterie. Muszę zmienić sobie na Fridę jak piszecie, że jest dobra bo ja mam Gilberta aspirator i kurczę muszę się tak namęczy przy jego oczyszczaniu że szok. Na instrukcji obsługi pisało, że aspirator się bardzo łatwo czyści bo się części jego bardzo łatwo zdejmują, a ja miałam oczywiście pecha i trafiłam na taki że nic nie można w nim rozkręcić i tylko mogę czyścić wrzątkiem ale to już teraz też nie pomaga bo coraz bardziej zachodzi. Jak czyszczę małej nosek to na początku psikam jej roztworem wody morskiej i potem łatwiej jest wyciągnąć "śpiki".
          Dziewczyny mam pytanko czy używałyście kropli olbas (chyba tak się piszę) je się na poduszkę kropi albo do nawilżacza powietrza ale nie wiem czy one są dobre. Moja Weronika ma katarek bo się ode mnie zaraziła i chciałabym się go szybko pozbyć, żeby małej ulżyło.
          WERONIKA JAGODA 5 listopad 2008 godz. 15.37 3870 g, 60 cm
          NADIA POLA 10 lipiec 2012 godz. 11.50 3130 g, 56 cm







          Skomentuj


            #20
            ja uzywam fridy ale o "katarku" tez slyszalam duzo dobrego, szczegolnie dla troche starszych dzieci. Fride polecam!

            Skomentuj


              #21
              aż dziwne ze zadna nie wspomniała o aspiratorze "sopelek" dokładnie nie pamiętam ale kosztował mnie max 15 zł. a komstrukcje ma taką samą jak frida. jestem bardzo zadowolona.

              Oficjalna testerka La Roche Posay Anthelios

              Skomentuj


                #22
                Hej, ja używałam długo Fridy, ale przeszłam teraz na Katarek i uważam, że jest dużo, dużo lepszy. Po każdym użyciu psikam dzieciom wodę morską do noska, żeby im zbytnio śluzówki nie wysuszyć.
                ewisienka - jak moi młodzi mają katar to daje max 2 krople Olbas na chusteczkę higieniczną i kładę gdzieś w ich pokoju. Olbas jest dość mocny, więc dobrze je czuć Poza tym smaruję im pod noskiem maścią majerankową, bo się wtedy lepiej oddycha przy zapchanym nosku.
                Powodzenia
                Mama
                Martynki (31.03.2007)
                i
                Kamilka (27.11.2008)

                Skomentuj

                •    
                     

                  #23
                  Ja również polecam Fridę. Na początek po kropelce soli fizjologicznej a potem wydzielinka czy katarek super się odciąga. Nie wyobrażam sobie oczyszczania noska za pomocą gruszki.


                  Skomentuj


                    #24
                    Ja co do Fridy to mam mieszane uczucia. Na początku kiedy mała się
                    urodziła, kupiłam ją bo poleciła mi położona. Ale kiedy pojawił się lekki
                    katarek nijak nie dało rady jej stosować w takim malutki nosku. Działałam
                    zwykłą gruszką i rewelacja. Potem jak miała już koło roku i pojawiło się
                    zapalenie gardła razem z katarem (lejącym, ale niezbyt uciążliwym) to Frida
                    pomogła. A przynajmniej dało się ją już stosować. Ale teraz moja Julka ma
                    bardzo męczący katar (gęsty) razem z wysoką temp i mam ochotę rozwalić
                    ten aspirator. Guzik jej ulżyłam, więc skombinowałam sobie gruszkę,
                    którą używałam jak była mała i jest poprawa.


                    Skomentuj


                      #25
                      Zgodzę się z Nusiak!!Zreszta pisałam już wyżej że nie jestem zadowolona z Fridy
                      Amelia 12.03.08

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        #26
                        Powiem Ci Izuś, że jak ktoś by mnie zapytał jeszcze tydzień temu o Fride,
                        to bym raczej poleciła. Bo do tej pory katarki były raczej lejące i mało
                        upierdliwe. Ale teraz kiedy na prawdę potrzebuje ulżyć jej trochę z tym
                        katarem to kicha straszna jeśli chodzi o Fridę. No tak jak pisałam zresztą


                        Skomentuj


                          #27
                          a ja nigdy nie używałam Fridy (jakoś sam fakt wkładania rurki do noska i drugiej końcowki do ust źle mi się kojarzył)
                          ja nosek czyszcze wlewając do noska sól fizjologiczną (używam w ampułkach tylko i wyłącznie - psiukane jakoś mnie nie przekonują) i wyciągam co przeszkadza patyczkiem higienicznym
                          i gruszki też nie używam


                          JULA

                          MAJA

                          OLGA

                          Skomentuj


                            #28
                            A my dalismy spokoj z frida bo maly na jej widok dostaje histerii i placze przez co nosek jest jeszcze bardziej zatkany.kupilismy w aptece spray z roztworem soli fizj. i pomoglo od razu.
                            Last edited by dotka238; 16-04-2009, 22:27.

                            Skomentuj


                              #29
                              my z Broniem polecamy Fride i sól morską. U nas działa bez zarzutu ale mały nie miał jeszcze fest zatkanego nochala
                              Bóg nam nie daruje, Bóg dokopie nam,
                              gdy ktoś z nas zepsuje to, co dał nam sam...

                              Skomentuj


                                #30
                                Malutki ma właśnie katerek i super sprawdza się Frida w połączeniu z solą fizjologiczną.


                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X