Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Poranna kawa

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Poranna kawa

    Witam. Ja jade do Patrycji naszej popilnowac ją. Byl koles od wody i maly mętlik powstal. Bo miala byc koparka ale zebrala mi sie ekipa panow co wykopia recznie 20 metrow bo koparka zrojnowala by 15 krzewów i zajelo by jej to okolo 7 godzin wraz z dojadzem czyli okolo 800 zl za nią samą. I uda sie materialy po kosztach zalatwic, za faktyczny przylacz pan nie szczelil ceny z kosmosu więc nie jest złe.
    Beata u Was ciagle tez sie cos dzieje. Znajac Ciebie przygotujesz same pyszności. A Laura lepiej sie ma?

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Poranna kawa

      Hej!

      My o dziwo tydzień nie zaczęliśmy od lekarza Muszę wybrać się na zakupy, Ola nie ma kurtki wiosennej, kaloszy, czapki i paru innych rzeczy, ale jakoś mi nie po drodzę, na razie deptałam tylko ścieżki lekarz, apteka, może wreszcie będzie trochę wytchnienia od chorowania.

      Justyna- i teściowa została na chemii? Teść na razie po pierwszej chemii, oby wszystko zniósł dobrze i chemia pomogła, mamy wielką nadzieję. Dla panów wielkie uznanie za pomoc I cieszę się, że budowa idzie w pozytywnym kierunku i problemy udaje się rozwiązać

      Beata-własna wędzarka fajna rzecz i zupełnie inny smak mają produkty samodzielnie uwędzone. Mąż z kolegą coś tam próbują od czasu do czasu wędzić na takiej chałupniczo robionej wędzarce. Jak Laura? Nam też marzy się już basen, Ola wciągle z katarem i nie chodzi a bardzo by chciała. Dzieci uczą się pływać? Zęba nie zazdroszczę, a też mnie czeka, tylko boje się wybrać

      Skomentuj


        Odp: Poranna kawa

        Patrycja ja mam obawy, że teraz ten etap przejściowy będzie chorowity, obym się myliła.Teściowa nie została bo nie mieli jej uwaga gdzie położyć, ale po naciskach udało się ustalić chemię na oddziale dziennym - w piatek dostała dawkę i teraz bierze chemię w tabletkach - tylko samopoczucie coś kiepskie po niej ma, oby z dnia na dzień było lepiej. Co do budowy to dziś teściowa zapytała mnie o to kto był wczoraj na niej po co i w ogóle i się zaczęło a po co już woda, a za ile itd. Owocnych zakupów.
        co do wędzenia u nas rodzice u znajomych przygotowują właśnie wędliny w ten sposób, zawsze to ciut zdrowiej niż takie sklepowe z niewiadomo jaką ilością konserwantów

        Skomentuj


          Odp: Poranna kawa

          Hej

          My po okuliście dziś, Ola nie chciała współpracować na badaniu komputerowym i nie za bardzo chciała odpowiadać, kiedy widzi dobrze a kiedy źle w danych szkłach-nie za bardzo rozumiała polecenia. I mamy zgłosić się w czerwcu na ponowne badania.

          Justyna-inaczej teściowa reaguje na inną formę chemii? Chyba dobrze, że w domu może ją przyjmować? Znów zaczęły się dygresje o budowę czy może złagodnieli trochę? Zakupy udane, obkupiłam Olusie na wiosnę (kurta z pepco), a tu wszyscy w koło mówią, że zima wraca. Jutro muszę koniecznie kupić prezent na urodziny kuzyna Oli i znaleźć coś fajnego, by ucieszyło(zagapiłam się bo urodizny już w niedzielę). Aczkolwiek dopiero wchodzę w świat samochodów i nigdy nie mogę się zdecydować jakie auto czy inna chłopieca zabawka byłaby najlepsza. Stoję i stoję zawsze przed tymi zabawkami....

          Skomentuj


            Odp: Poranna kawa

            Witam.
            U nas deszczowo i ponuro bardzo. I ponoc dzieciaki choruja bardzo. Mnie meczy lekko katar.

            Patrycja w takich badaniach duzo zalezy od lekarza, jego nastawienia ja sama pamietam moje badania okulistyczne i do dzis pamiętam mila mloda panie okuliste i starszego pana ktory ewidentnie nie lubil dzieci. Tesciowa chyba ciut gorzej fizycznie znosi bo to inny rodzaj chemii, dawki w tabletkach ktore ma brac dwa tyg o uwalnianie dluzsze do organizmu. Chemia w kroplowce dosc szybko wyplukuje sie z ogranizmu. Moze tez takie samopoczucie bo to pierwsze dwaki oby pomoglo i dalo efekty. Po 20 marca tomograf wiec moze bedzie cos wiadomo. Moja mama wczoraj miala zabieg na zylaki takze wybieram sie go niej.
            Teraz to nie wiadomo co dzieciom tak naprawde kupic bo wszystko maja a np. Zosie wczoraj przez pol popoludnia ukladala puzzle prosta zabawa a ile zainteresowania.

            Skomentuj


              Odp: Poranna kawa

              Hej!

              Justyna-W tym sposobie podawania chemii największy plus jednak to bycie w domu, życzę Wam by 20 marca okazał się momentem, w którym zamiast pod górę, będzie już z górki, a wyniki pozytywne! A jak mama po żylakach?
              Oleńka też uwielbia puzzle, ale nawet układanie ich odzwierciedla huraganowa naturę mej córci: bierze puzzle, wszystkie wyjmuje i rozsypuje na małych kupkach w całym pokoju i dopiero w tym nieładzie zaczyna ukadac, więc musze ją nadzorować przy układaniu, bo inaczej puzzlowy armagedon. A jak ostatnio kazałam jej posprzątać, to dziwnie szybko się uwinęła. Wchodzę do pokoju. Czysto. Ale coś mnie tknęło i zaglądam do szafki z puzzlami-pudełka poukładane, biorę jedno..dziwnie lekkie. Puste. Biorę następne. Też puste. pytam się gdzie puzzle. Ola udaje, że nie wie. Zaglądam do szafy....nic nie ma. Zaglądam do skrzyni na pościel...a tam wrzucone luzem wszystkie puzzle. Pomieszanie z poplątaniem... Potem jak Kopciuszek segregować musiałam z nią to wszystko. Także bardzo fajnie, że Zosia umie tak ładnie sama się bawić. Oleńka też lubi, ale to równa się jeden wielki chaos z tajfunem. Oby Jasiek był choć ciut spokojniejszy

              Skomentuj


                Odp: Poranna kawa

                Co tam u Was? U mnie zima mam nadzieję ze to ostatnie jej tchnienie bo chciałam zacząc prace w ogródku.Swieta tuz tuz a jam mam wesele w pierwszy dzień i zupełnie nie wiem jak będę ubrana bo tylko sukienka jest a reszta..jak będzie tak zimno to w zimowym płaszczu będę musiała iść a chciałam sobie kupic taka a'la ramoneskę do sukienki.Z tymi okularami u maluchów to tak jest że im mniejsze dziecko tym lepiej i szybciej się przyzwyczai.Mój najstarszy miał wykryta wade dopiero w pierwszej klasie i co do tej pory okularów nie nosi a juz stary chłop.Żałuje że to ja nie byłam bardziej konsekwentna w nauczeniu noszenia okularów bo teraz wzrok mu sie tak zepsuł że na komisji wojskowej dostał kategorię D do tego musi jeszcze jeździc autem w okularach a i tak tego nie robi.Natomiast najmłodszy wada wykryta jak miał 3,5 roku na początku było tak sobie i ja musiałam pilnowac tego noszenia ale teraz a ma 6 lat bez okularów ani rusz sam sobie zakłada jak wstaje rano a potem zapomina nawet że je ma na nosie.


                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Poranna kawa

                  Witam.
                  Z mojej strony cisza bo sie wszystko jeszcze bardziej komplikuje. Tesciowa na tomografii dzis a tesc musi miec biopsje zrobioną. Takze ciekawie.
                  Nosi mnie normalnie mieliśmy kopac pod tą wode ale pogoda takza ze u nas snieg. I wszystko sie przesunie.
                  Stwierdzilam ze jak tak się komplikuje z tesciami i ich ewentualną pomoc w zaprowadzeniu Zosi do przedszkola to poszukam tu blisko aby ją zawiesc i prztwiesc. Nie za nie wiadomo jakie wynagrodzenie nio ale jak sie nie ma to co by się chcialo to sie bierze to co jest w danej chwili i w jednej wola panie po 50 druga oferta uklady ukladziki zagraly role. Wiem wiem szukanie nirmalnej pracy to dluzszy proces ale jakos tak wszystko idzie ostatnio zle. Powiem Wam mam takie nerwy ostatnio ze glowa mi peka od kilku dni. Jak sie wali to wszystko cos w tym wszystkim jest.

                  Skomentuj


                    Odp: Poranna kawa

                    Hej!

                    Anna31-u nas też śnieg, podwórko całe zasypane, także koszyki wielkanocne chyba jak na tych memach internetowych będziemy wieźć na sankach Masz rację, że im wcześniej tym lepiej z okularami, patrzyłam ostatnio i są teraz takie gumowe, co więcej szaleństw wytrzymają, ale na razie i tak musimy czekać do lipca, bo moja czterolatka nie chciała się zbadać, za kilka miesięcy następna próba. Udanej zabawy na weselu Jaka sukienka?

                    Justyna-pogoda psikusa zrobiła, u nas też dużo śniegu, ale niestety pogoda nie jest zbyt optymistyczna do końca miesiąca w mojej okolicy, może u was słońce zawita szybciej. Daj znać jak po badaniu teściowa? Mam nadzieję, że wieści będą pozytywne. I daj Panie Boże, żeby u teścia nie było nic paskudnego! Bardzo mocno życzę by wiosna była u Ciebie okresem samego dobrego! Zdrowia dla teściów!

                    Skomentuj


                      Odp: Poranna kawa

                      Witam po przerwie Ja w czwartek wyrywałam zęba trochę strachu było i jeść za bardzo nie mogłam a w piątek wylądowałam z Kubą w szpitalu bo wymiotował i wybroczyn na twarzy dostał ale porobili mu badania i wszystko w porządku i w poniedziałek wypisali ale ja dwa dni przeleżałam w łóżku z gorączką i dopiero teraz dochodzę do siebie ...
                      obyśmy dziewczyny na wiosnę odżyły po tej zimie bo i mnie coś dopada Nic się po prostu nie chce ...

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Poranna kawa

                        witam Was,
                        Beata zdrówka dla Was wszystkich,zima ciągnie się strasznie i jakoś chyba ciężki czas
                        Patrycja Teściowa po badaniu tomografii, bardzo źle się czuła w czasie jej robienia bo była na czczo i ona jak zażywa tą chemie czuje się słabo niestety, a teraz czekanie na wynik, dziś załatwiliśmy skierowanie na biopsje dla Teścia i w tym wszystkim liczy się dla służy zdrowia ino papierki i pieczątki takie moje odczucie bo brakło jednej pieczątki - zawinił lekarz i już było pod górkę, a zanim dojdzie do biopsji to trzeba po drodze odwiedzić szereg lekarzy
                        Anna to będziecie się bawić, a wiosna by się przydała mocno u nas dziś rano sypał snieg a teraz słońce świeci

                        u nas dziś Zosia została bo w nocy coś kaszlało ją teraz jest ok i oby tak zostalo,bo dzień bez przedszkola to cięzka sprawa dziś mieli jeszcze topić Marzannę i musiałam robić w domu i topić ją w wannie bo był płacz bo ona miała iśc z dziećmi

                        Skomentuj


                          Odp: Poranna kawa

                          Justyna ileż człowiek musi się namęczyć z tą papierologią to aż coś się robi Mogli by już coś z tym zrobić aby ułatwić to
                          Ja jeszcze dochodzę do siebie ale zaprowadziłam dzieci na przystanek bo Laura dziś ma konkurs na recytacje wiersza dostała się do 2 etapu i bardzo chciała iść
                          Anna teraz i z weselem nie zgadnie pogody i w lato może padać a w październiku może być pięknie ale cóż poradzi z dziećmi idziecie prawda ? U nas dwa wesela w rodzinie będą

                          Skomentuj


                            Odp: Poranna kawa

                            Witam
                            Beata i jak Laura po konkursie?
                            Wszedzie papierologia to fakt a w szpitalach to juz w szczególności. A jak Ty sie masz?
                            Zoska wczoraj byla u kolezanek z przedszkola. Dzis maja wycieczke do takiego osrodka agroturystycznego beda robic palmy.
                            Ja spac nie moglam moja glowa stanowczo za duzo mysli.

                            Skomentuj


                              Odp: Poranna kawa

                              Witam Was.
                              U nas ciepelko nawet ja mam szycie tylko szkoda ze weny brak. Zosia w przedszkolu, w piatek byli na wycieczce na warsztatach wielkanocnych obawialam ze się skonczy choroba bo wrocili po kolana w blocie ale narazie jest ok odpukac.

                              Skomentuj


                                Odp: Poranna kawa

                                My ostatnio jesteśmy pełni energii. To chyba przez te weekendowe słoneczko.

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X