Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Łożysko przodujace

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #16
    Odp: Łożysko przodujace

    Dobrze, że ktoś poruszył tę kwestię. A jeszcze lepiej, ze wypowiedział się w niej specjalista :-) ja też dowiedziałam się kilka dni temu, że mam przodujące łożysko. Odrazu skorzystałam z pomocy wujka google i co?? Tylko się przeraziłam..dopiero rozmowa z lekarzem mnie uspokoiła. Narazie jest szansa, ze to się jeszcze zmieni, jestem dopiero w 19 tygodniu.
    Po drugie..leżenie bardzo mi odpowiada..wreszcie mam czas dla siebie :-) a jeśli nawet nic sie nie zmieni to poprostu będę dalej korzystała z wypoczynku..nadrobie lektury i filmy :-)
    Czasami dzieja sie różne rzeczy ale trzeba wierzyc, ze wszystko sie ułoży :-)))

    Skomentuj

    •    
         

      #17
      Odp: Łożysko przodujace

      Napisane przez macdzia Pokaż wiadomość
      Dobrze, że ktoś poruszył tę kwestię. A jeszcze lepiej, ze wypowiedział się w niej specjalista :-) ja też dowiedziałam się kilka dni temu, że mam przodujące łożysko. Odrazu skorzystałam z pomocy wujka google i co?? Tylko się przeraziłam..dopiero rozmowa z lekarzem mnie uspokoiła. Narazie jest szansa, ze to się jeszcze zmieni, jestem dopiero w 19 tygodniu.
      Po drugie..leżenie bardzo mi odpowiada..wreszcie mam czas dla siebie :-) a jeśli nawet nic sie nie zmieni to poprostu będę dalej korzystała z wypoczynku..nadrobie lektury i filmy :-)
      Czasami dzieja sie różne rzeczy ale trzeba wierzyc, ze wszystko sie ułoży :-)))
      macdzia to leż leż i odpoczywaj nogi wyżej i się relaksuj i trzymam kciuki o dobre wyniki

      Skomentuj


        #18
        Odp: Łożysko przodujace

        No i niestety wyladowałam w szpitalu..co za pech :-/ łożysko nwedług mojego lekarza przodujące nie jest..dzień po wizycie zaczełam krwawic z dróg rodnych..zabrała mnie karetka i w szpitalu stwierdzili przodujące..nie wiem co mam o tym myśleć?? Czy możliwe, że każdy lekarz widzi je inaczej???
        Na tą chwilę nawet do łazienki nie wolno mi wstać..masakra..
        od tej pory basen nie bedzie mi się kojarzył z niczym przyjemnym he he

        Skomentuj


          #19
          Odp: Łożysko przodujace

          Napisane przez macdzia Pokaż wiadomość
          No i niestety wyladowałam w szpitalu..co za pech :-/ łożysko nwedług mojego lekarza przodujące nie jest..dzień po wizycie zaczełam krwawic z dróg rodnych..zabrała mnie karetka i w szpitalu stwierdzili przodujące..nie wiem co mam o tym myśleć?? Czy możliwe, że każdy lekarz widzi je inaczej???
          Na tą chwilę nawet do łazienki nie wolno mi wstać..masakra..
          od tej pory basen nie bedzie mi się kojarzył z niczym przyjemnym he he
          trzymaj się i odpoczywaj

          Skomentuj


            #20
            Odp: Łożysko przodujace

            Bardzo dziękuję :-) na szczęście dzisiaj jest lepiej..już nie krwawię :-) teraz leżę na patologii i mam super warunki. No i czekam na to nieszczęsne usg he he

            Skomentuj


              #21
              Odp: Łożysko przodujace

              Ale lepiej jak wylądowałaś w szpitalu i masz pewną opiekę - przynajmniej jak coś czujesz niepokojącego to od razu zgłosisz i się Tobą zajmą. W domu nie jest w takiej sytuacji zbyt bezpiecznie. Dobrze, że w porę poszłaś do szpitala ! Daj znać co Ci powiedzą. Trzymaj się

              Skomentuj


                #22
                Odp: Łożysko przodujace

                Dziękuję Marzenka..
                fajnie że jest to forum..otrzymuje się wsparcie od zupełnie obcych osób..a to dużo daje..takie poczucie, ze nie jest sie samym..

                Skomentuj

                •    
                     

                  #23
                  Odp: Łożysko przodujace

                  Napisane przez macdzia Pokaż wiadomość
                  No i niestety wyladowałam w szpitalu..co za pech :-/ łożysko nwedług mojego lekarza przodujące nie jest..dzień po wizycie zaczełam krwawic z dróg rodnych..zabrała mnie karetka i w szpitalu stwierdzili przodujące..nie wiem co mam o tym myśleć?? Czy możliwe, że każdy lekarz widzi je inaczej???
                  Na tą chwilę nawet do łazienki nie wolno mi wstać..masakra..
                  od tej pory basen nie bedzie mi się kojarzył z niczym przyjemnym he he
                  Z naszymi lekarzami jest wszystko możliwe. Daj znać jak już będziesz wiedzieć coś więcej.

                  Skomentuj


                    #24
                    Odp: Łożysko przodujace

                    Kobiety w ciąży zawsze się wspierały Każda coś przeszła, bądź przechodzi więc warto dzielić się tym z innymi kobietami bo jednak to czasem może bardzo dużo zmienić i pomóc :*

                    Skomentuj


                      #25
                      Odp: Łożysko przodujace

                      Oj ja też swoje przeszłam, byłam kilka razy w szpitalu, szyjka mi się skracała os 24tc, teraz się uspokoiła, ale ja podejrzewam czyja to mogła być wina, może nie czyja a jakiej sytuacji...teraz mieszkam z mężem, bo uciekłam do niego i ginekolog nagle stwierdził, że ładnie się wszystko zatrzymało więc mam wyjaśnienie

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        #26
                        Odp: Łożysko przodujace

                        W łożysku przodującym, trzeba wierzyć że jednak umiejscowi się odpowiednio, bo niestety zagrożenie jest, ale nie ma co się przejmować i panikować.

                        Skomentuj


                          #27
                          Odp: Łożysko przodujace

                          Napisane przez yashmin Pokaż wiadomość
                          Witam serdecznie. Jestem w ciazy 12tc i 4d. Do tej pory bylo wszystko w porzadku, czulam sie bardzo dobrze, nie mialam zadnych z objawow ciazy typu wymioty, zawroty glowy czy omdlenia. Poprzedniej nocy obudzilam sie do toalety a tam krwawienie taka zywa czerwona krwia. Bardzo sie przerazilam. Szybko pojechalam do szpitala. Okazalo sie ze mam lozysko przodujace, lekarz mowil tez o jakims krwiaku 5mm , nie wszystko pamietam bo bylam w strasznym szoku. Wiem ze mam sie oszczedzac, duzo lezec.... Chcialabym jednak zapytac czy w takiej sytuacji jest zagrozenie ze moge stracic mojego maluszka? Co jeszcze moge zrobic by malec mogl rozwijac sie prawidlowo? Bardzo sie boje.... prosze o wiecej informacji na ten temat. Dziekuje...
                          Dużo leżeć, nie dźwigać i się nie stresować. Wiem, łatwo się mówi, sama mam nakaz leżenia, czasem po prostu nie można, ale grunt to nieprzemęczać się.

                          Napisz, jak u Ciebie się to wszystko rozwiązało?

                          Skomentuj


                            #28
                            Odp: Łożysko przodujace

                            Właśnie grunt to pozytywne myślenie. Ja plamiłam gdzieś też w pierwszych tygodniach ciąży i okazało się, że to zupełnie niegroźne i tak si zdarza, ale też musiałam odpoczywać.

                            Skomentuj


                              #29
                              Odp: Łożysko przodujace

                              Przy takich problemach to już trzeba się konsultować z lekarzem. Ja uniknęłam tego porblemu, ale tylko dlatego, że w porę zgłosiłam sie do swojego lekarza i musiałam odpocząć przez 3 tygodnie czyli leżeć.

                              Skomentuj


                                #30
                                Odp: Łożysko przodujace

                                bardzo ważne jest by się oszczędzać mając tą przypadłość, słuchać zaleceń lekarza, no i oczywiście być dobrej myśli, bo przy dzisiejszej medycynie na szczęście sobie z tym radzą

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X