Bardoz prosze o poradę - jak wytłumaczyć rodzeństwu niepełnosprawność (głęboką) i brata. 4 latek zadaje mi pytania odnośnie brata z głęboką niepełnosprawnością: a dlaczego on nie mówi, dlaczego nie chodzi itp. Jedyne co mi przychodzi na myśl to "bo widzisz kochania twój brat jest chory". I tak wciąż, mimo, że pytania sa coraz bardziej dociekliwe. A ostatnio pojawia sie nawet lekceważenie i brak szacunku - młodszy napluł na brata, twierdząc, że on i tak nie reaguje... Ręce załamuję. A chciałabym, żeby trochę się o niego troszczył..
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Niepełnosprawny brat
Collapse
X
-
-
Odp: Niepełnosprawny brat
witam
z pewnością trzeba powstrzymać takie zachowania jak plucie czy stwierdzenia: on i tak nie reaguje
rodzic stanowczo stwierdza: nie zgadzam się, żebyś tak się zachowywał wobec brata, kocham go bardzo, jest moim synkiem i nie pozwolę, by ktoś go tak traktował. jeśli zrobisz to jeszcze raz, będzie kara
i jeżeli zachowanie się powtórzy - konsekwentnie trzeba tę karę zastosowa oczywiście mówiąc kara mam na myśli konsekwencje zachowania czyli np. przeproszenie brata lub odebranie jakiegoś przywileju np.oglądania bajki
4-latkowi trudno zrozumieć dlaczego ktoś jedynie leży, nie wstaje, nie mówi
musi się tego nauczyć
nie ma innego spsobu jak obserwowanie Państwa zachowania - tego jak Państwo mówicie do niepełnosprawnego synka, dotykacie go, pielęgnujecie
warto powtarzać, że syn nie może mówić, ale słyszy i można do niego mówić, głaskać go po ręce, bo to czuje, tak można się z nim porozumieć, powiedzieć mu, że się go kocha
zachowanie 4-latka można rozpatrywać także w kontekście zwrócenia na siebie uwagi, podkreślenia, że jest się "lepszym" od brata
proszę spróbować więcej czasu spędzać z 4-latkiem, jeszcze więcej go przytulać
czasem zdrowe dzieci dorastają niejako " w cieniu" chorego rodzeństwa, (które potrzebuje więcej uwagi i troski rodziców) przez co pojawiają się w nich trudne emocje z którymi sobie nie radzą
warto porozmawiać z malcem o tym, co dzieje się w nim, gdy mama pielęgnuje starszego brata, rozmawia z nim, całuje go, pomóc mu nazwać pojawiajace się emocje (4-latek jeszcze tego nie potrafi)
proszę napisać jak się układają relacje chłopców, czekam na wieści od Pani
pozdrawiam serdecznieEdyta Żółtowska
psycholog, specjalizuje się w problemach dotycznacych wychowania dzieci i relacji w rodzinie, interesuję się też psychoonkologią. Mama dwojga dzieci: Hani i Stefanka.
-
Odp: Niepełnosprawny brat
Właściwie jest lepiej, tzn. nie zauważyłam już takich zachowań, aczkolwiek nadal jest brak zainteresowania i lekceważenie. No może nie do końca, bo jak mamy awarię, tzn. płacz, czy krzyk to widać, że 4 latek jest przejęty i patrzy co robimy z jego bratem. Nie do końca to rozumie, ale widać, że jest zdenerwowany, bo tłumaczyliśmy mu ze zdwojoną siłą, że brat jest chory, że byc może coś go boli, że nie wiemy często co mu jest, bo nie potrafi tego zakomunikować. Ale tłumaczyliśmy też, kiedy brat się cieszy i staraliśmy się zwracać mu na to uwagę. I zauważyłam już ze dwa razy, że śmiali się obaj - a chyba nie do końca wiedzieli z czego
Skomentuj
-
Odp: Niepełnosprawny brat
Mnie w przyszłości też czeka ten etap dociekania, czemu mój brat jest inny niż wszyscy, czemu nie mówi, czemu nie słyszy?
Ja będę pewnie się starała odpowiadać tak samo, ponieważ brat zachorował jak był mały, dopiero jak moje dziecko będzie starsze to powiem mu całą prawdę, że brat urodził się normalny, ale poród odbierał jedyny lekarz, jaki był wtedy na dyżurze a mało tego, pijany...ale to było 35 lat temu, jednak brat jest taki jaki jest, a my sądami czy innymi czynnościami i tak zdrowia byśmy już nie przywrócili.
Skomentuj
-
-
-
Odp: Niepełnosprawny brat
Bardzo współczuję...uważam, że takiej sytuacji ciężko przedstawić w zrozumiały sposób 4 letniemu dziecku. Po mału już zacznie rozumieć, że brat jest inny i jak już zrozumie, będzie wiedział to zacznie mu pomagać.
Psycholog byłby na pewno pomocny w wytłumaczeniu dziecku czemu tak jest.
Skomentuj
-
Odp: Niepełnosprawny brat
Myślę, że powoli należy dziecku tłumaczyć czym jest niepełnosprawność i to, że ktos jest "inny" nie znaczy że jest gorszy. Z tego co pamiętam jest nawet bajka terapeutyczna o niepełnosprawności tylko nie pamiętam tytułu.
Jeżeli nie radzi sobie jednak Pani z tym trudnym tematem, można poprosić psychologa o pomoc. Na pewno będzie mu łatwiej. A nie ma co zwlekać, bo z czasem może być gorzej.
Skomentuj
-
-
Odp: Niepełnosprawny brat
Nie zawsze samo tłumaczenie pomaga, czasami zajęcia gdzie można przebywać z innymi osobami niepełnosprawnymi mocno zbliża szczególnie dzieciaki do takich ludzi. Wózek to też nie jest koniec świata, siostry koleżanka mieszka na 3 piętrze i jest na wózku udało się zebrać pieniądze na specjalne podesty tego typu http://e-schodolazy.pl/ teraz dziewczyna żyje pełnią zycia.
Skomentuj
-
-
Odp: Niepełnosprawny brat
Trzeba dziecku pomóc zrozumieć to co się dzieje, pokazać jak należy traktować ludzi niepełnosprawnych (że trzeba im pomóc w podstwowych czynnościach). Musi sobie uświadomić, że nie tylko zdrowi zasługują na szacunek i miłość z naszej strony.
Dla dziecka to może być trudne, ale gdy będzie widzał jak mama obchodzi się z bratem na pewno to zroumie. Powodzenia !
Skomentuj
Skomentuj