Witajcie, moja siostra ma ogromny problem, a razem z nią cała nasza rodzina. Ponad miesiąc temu miała cesarskie cięcie, jest szczęśliwą mamą małego Cezarego jednak w dalszym ciągu jest bardzo obolała, nie może się praktycznie ruszać. Ja jej ciągle pomagam w opiece przy małym. Ale ją nadal wszystko boli, nie może chodzić praktycznie. Powoli zaczyna się bardziej ruszać ale myślę, ze to i tak za mało. Pomyślałam o tym aby kupić jej jakiś sprzęt do ćwiczeń, wiecie taki jak się kupuje na rehabilitację, coś w stylu: http://www.juventas.pl/sprzet-rehabi...ugul-do-ugula/. Myślicie, że przydadzą jej się jakieś sprzęty? Typu usztywnienie kręgosłupa?
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Problemy z poruszaniem się po cesarce
Collapse
X
-
-
Odp: Problemy z poruszaniem się po cesarce
Ciekawa jestem co u Twojej siostry. Jestem trochę zdziwiona, ale co kobieta to przypadek. Ja 6 godzin po cesarce wstałam z lózka i poszlam pod prysznic. W szpitalu byłam dwa dni i dość dużo chodziłam np po leki przeciwbolowe bo polozne nie przynosily ich tylko wołały do siebie Nie mam im tego za złe, dziękuję za mobilizację bo gdyby nie to pewnie bym cały czas leżała i patrzyła jak mąż nosi córkę. Po tygodniu miałam tylko problem z szybkim wstawaniem z łóżka. 7 tyg po CC wróciłam na aerobik trzy razy tygodniowo i jeżdziłam na rowerze.
-
Odp: Problemy z poruszaniem się po cesarce
Ja również 6 godzin po cesarskim cięciu wstałam przy pomocy położnej i zostałam wysłana pod prysznic. Potem również musiałam sporo chodzić ponieważ córka leżała na oddziale neonatolgii i minimum co 3 godz chodziłam do niej aby przystawić ją do piersi. Myślę, że taka mobilizacja jaką miałam aby przejść między moją salą a salą na której leżała córka bardzo pomogła mi w szybszym dojściu do siebie.
Skomentuj
-
-
Odp: Problemy z poruszaniem się po cesarce
W szpitalu leżałam z kobietami po cesarskim cięciu i serce mi się kroiło jak na nie patrzyłam. Jedna z nich bardzo cierpiała, wdało się jej jakieś zakażenie. cały czas płakała, nie chciała nic jeść. Z powodu gorączki nie mogła przebywać razem z dzieckiem. Bidulka
Skomentuj
-
Odp: Problemy z poruszaniem się po cesarce
Kazdy organizm jest inny.. nie mierzcie wszystkich swoją miara
Moja siostra tez miala problemy po cc.. dlugo chodzila zgarbiona, bo uwazala, ze ją ciągną szwy.. Na szczescie juz jest wszystko ok
Za szybko tez nie mozna sie ruszac, bo nikt nie chce miec wielkiej rozciagnietej blizny na brzuchu
Skomentuj
-
-
Odp: Problemy z poruszaniem się po cesarce
Miesiąc dochodzenia do siebie po cesarce to długo. Ja największe problemy z poruszaniem się miałam w trzej/czwartej dobie. Po ośmiu dniach mnie wypisali ze szpitala. Nie było jakoś super, ale nawet na krótki spacer byłam w stanie wyjść z maleństwem.
Skomentuj
-
-
-
Odp: Problemy z poruszaniem się po cesarce
Mi było bardzo ciężko. Pierwsze dni to ogromny problem z chodzeniem, wstawaniem, siadaniem. A tu do dziecka trzeba wstawać... Po 2 tygodniach było już nieźle, a po 4 to już zapomniałam o cc. Jedynie blizna i jej swędzenie mi o niej przypominało.
I zgadzam się, po sn znacznie szybciej się dochodzi do siebie.
Skomentuj
Skomentuj