Nadusiu! Wszystkiego najlepszego z okazji 2 urodzinek! Dużo, dużo uśmiechu na twarzyczce!!!
Dziewczyny opowiadajcie jak minęły imprezy urodzinowe! jaka ja byłyście już na bilansie?
My wczoraj byliśmy na szczepieniu z Konradem.
Waży już 7800!!! Strasznie szybko przybiera na wadze.
A ostatnio pije głównie mleko modyfikowane. Zaczęłam mu dawać na noc czasami w dzień mąż mu podawał jak gdzieś wychodziłam i zaczął mi marudzić przy piersi...
A tym razem nie jestem tak bojowo nastawiona na karmienie piersią jak z Karolem...
I z tego powodu czasem mam wyrzuty sumienia...i boje się też teraz, że będzie za gruby skoro tak szybko przybiera...ahhh!
A Karol fajnie się rozgadał
Słów zna już bardzo dużo a ostatnio zaczął łączyć wyrazy
Moje ulubione zdanie to moja mama
Z pampersów korzystamy tylko w nocy i na dłuższe wyjścia ale kurcze czasem jeszcze mu sie zdarzy posiusiać...
Dziewczyny chyba w końcu dotrze do nas zima
Nie możemy się doczekać z Karolem!
Hej
Spóźnione życzonka urodzinowe dla Oliwii i Nadusi, Wszystkiego najlepszego Kochane od forumowej cioteczki i Weroniczki, dużo uśmiechu na buźkach i zdrówka Wam życzymy. słoneczko my kupiliśmy właśnie Weronice takie "dorosłe" łóżko i jak nawet mała chętnie w nim sama zasypia. Słoneczko ja też Weronice podaje tran i mam nadzieję, że zacznie działać bo teraz Weronika znowu siedzi w domu już praktycznie drugi tydzień bo chcę żeby się pozbyła kaszlu który od czasu do czasu ją męczy, jak byłyśmy teraz u lekarza dostała inhalację pulimkortem i jej pomagają. Słuchaj a dowiadywałaś się może o jakieś szczepionki uodporniąjące, może one by spowodowały ze Oliwia przestała by chorować.
Co do przedszkola to jeszcze nie będziemy małej do niego posyłać dopiero jak skończy 3 lata, jak na razie będzie w 3 grupie w żłobku, ale z tego co wiem to u nas nie ma takich kosztów z nim związanych jest na pewno jakaś opłata stała + stawka żywieniowa ale wszystko zamyka się w granicach 250 zł tak przynajmniej płaciła moja siostra.
Kochane piszecie już o prezentach na 6 grudnia, ja to już sama nie wiem co jej kupić. Weronika przepada za puzzlami i bajka Tajemniczy Ogród, może gdzieś znajdę przytulankę Maka pakę albo może Upsy Daisy.
Kochane miłej niedzieli, ja uciekam wypić kawkę bo jestem nieprzytomna
WERONIKA JAGODA 5 listopad 2008 godz. 15.37 3870 g, 60 cm NADIA POLA 10 lipiec 2012 godz. 11.50 3130 g, 56 cm
Dziewczyny składam Wam i Waszym rodzinom życzenia zdrowych, spokojnych, rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia!!!
Jak tam po Wigilii??? Objedzone?
Nam fajnie minęła kolacja, Karol oczywiście nie umiał wysiedzieć na krześle chyba czekał na prezenty
A Konrad trochę marudził bo ząbki mu wychodzą. Gorzej to znosi niż Karol.
Ale było bardzo miło
Dawno mnie tutaj nie było, ale widzę, że aktywność niewielka, więc nie mam dużych zaległości.
Teraz będę zaglądała częściej
Miałam trochę przykrych doświadczeń, ojciec w szpitalu, 2 dni był w śpiączce, miał obrzęk i niedotlenienie mózgu, ale już jest w domku, wszystko na dobrej drodze...
Najważniejsze, czym chcę się z Wami podzielić, to wiadomość, że będę po raz drugi Mamą.
Odstawiłam tabletki i w sumie nie spodziewałam się, że tak szybko się uda, więc trochę to niespodzianka dla nas.
Jestem szczęśliwa.
Miałam już pierwsze usg, słyszałam bicie serduszka maleństwa 142 u/min.To 8 tydzień.
Cudownie znowu przez to przechodzić.
Ta ciąża będzie wyglądała inaczej, choćby ze względu na pracę.
Postanowiłam, że nie chcę pracować. Poprzednią ciążę pracowałam do 31 tygodnia, a teraz już jestem na zwolnieniu.
Miałam ostatnio bardzo przykre w pracy sytuacje, spięcia, dużo stresu, nie jest mi to teraz potrzebne...
Teraz skupię się na sobie, na mojej ''fasolce'' i Nadusi.
Cieszę się, że po takiej przerwie- rok i 7 m-cy jestem znowu z Nadusią w domciu
o rany nasze gratulacje strasznie ci zazdroszcze tezz bym juz chciala hmm co ci zyczyc poza zdrowa dzidzia tym razem chlopa?? ktory to juz tydz?? kiedy porod?? opowiadaj
Płeć nie ma większego znaczenia, choć nie ukrywam, że fajnie byłoby mieć syneczka, jeśli ma się już córcię
Najważniejsze, żeby dzieciątko zdrowo się rozwijało.
Tak, mieszkanie jest małe, 45 m2.
Na początek damy radę, potem będziemy myśleli, co z tym fantem zrobić, bo coś trzeba będzie.
Mam sąsiadów, którzy na takim samym metrarzu wychowują trójkę dzieci i są szczęśliwi...
jaka ja ale wiadomość!!!
Z całego serducha gratuluję!!!
Nie wiedziałam, że się staracie o dzidziusia. Super!
Jak się czujesz?
Dobra decyzja ze zwolnieniem, nie będziesz się niepotrzebnie stresować i będziesz miała mnóstwo czasu dla Nadusi!
Małe mieszkanie to nie problem będzie przytulnie
Ale jestem ciekawa kto Ci tam rośnie w brzuszku!
Macie już pomysły na imiona?
Dużo zdrowia dla Twojego Taty!!!
A nam nieciekawie się zaczął ten rok.
Odwołaliśmy Sylwestra bo Karol nam się rozchorował.
Gorączka, wymioty, biegunka...
Co zjadł a nawet wypił zaraz zwracał.
Na szczęście się nie odwodnił ale dostał 13 zastrzyków, jutro mamy ostatnie dwa.
Miałam z nim problem bo nie chciał mi pić żadnego syropu...kleiku też nie...nic.
Tylko herbate pił. Dziś pierwszy dzień był taki "normalny".
Miał apetyt chciał sie bawić i w końcu skończyła się mu biegunka!
Na dodatek w sobote w nocy zaczął wymiotować Konrad!
Teraz to już będziemy mieli tak wesoło, chorowanie hurtem.
Jaka ja Ciebie też to czeka
Konrada na szczęście szybciej puściło ale to pewnie dlatego, że on wypijał wszystkie syropki
Dziś jest już z nimi o wiele lepiej i mam nadzieję, że to już koniec...
Skomentuj