Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Mamy z Listopada 2008

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Mamy z Listopada 2008

    prosze
    Attached Files
    jagodzianka

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Mamy z Listopada 2008

      i jeszcze kilka
      Attached Files
      jagodzianka

      Skomentuj


        Odp: Mamy z Listopada 2008

        Na pierwszym zdjęciu jestem z rodzeństwem i Wiktorkiem- synem brata.
        A na drugim z rodzeństwem, bratową i chłopakiem siostry
        A na ostatnim zdjęciu Karol z Mateuszem synem znajomych.
        jagodzianka

        Skomentuj


          Odp: Mamy z Listopada 2008

          jaka ja nie ma co podziwiać
          Musi mi sie chcieć! Muszę wrócić do formy

          dobranoc:*
          jagodzianka

          Skomentuj


            Odp: Mamy z Listopada 2008

            Hej dziewczynki!

            Jak mija sobotka?U nas leniuchowo w pełni.
            Martynka właśnie zasypia bez smoczka,zobaczymy co z tego bedzie bo jak narazie jest jej trudno.
            Jaka_ja Też wczoraj czytałam o tym,żeby uciąć kawałek smoczka.I postanowiłam tak zrobić.Martynce wcale się on nie podoba,mówi że jest "nie dobry".Wyrzuca go za łożeczko...jednak trudno jest jej zasnąć marudzi cięzko jej.Mnie az korci,żeby dac jej smoka,ale powstrzymuję się.Jakoś musimy to przetrwać,zobaczymy...

            Jagodzianka Masz super chłopaków i sama wyglądasz extra!
            Konradek jest faktycznie do Ciebie bardzo podobny,i jaką ma słodką fryzurkęSłodki jest!
            A Karol to już duży facecik!Niedługo panienki będzie przyprowadzał Ci do domu

            Pytałaś o opiekunkę.Szukaliśmy przez znajomych bo takiej całkiem obcej to się bałam poprostu.
            W sumie było cięzko znaleźć,martwiłam się że wcale nie znajdziemy.Ale się udało i jestem z niej bardzo zadowolona.
            Martynka ur.11 listopada 2008
            Iga ur.3 sierpień 2012



            Skomentuj


              Odp: Mamy z Listopada 2008

              Witajcie!

              Wróciliśmy właśnie z zakupów. Kupiliśmy Nadii kurteczkę taką dłuższą, bo mamy tylko taką krótką, więc chciałam coś za pupę jej kupić, buciki, dzinsową ogrodniczkę, bluzeczkę i rajstopki...tak więc trochę dziecko obkupiłam
              Przeglądałam ostatnio jej ciuchy i jestem załamana, bo z wszystkiego praktycznie powyrastała, spodnie, bluzki, bluzy, jakiś polarek...wszystko muszę jej kupić!

              moniato podwójne macierzyństwo bardzo Ci służy, buzia Ci promienieje, ślicznie wyglądasz, Konrad to wykapana mamusia!!! Nie sądziłam, że aż tak podobny, ale na tym zdjęciu, które wstawiłaś, to dosłownie kropla w kroplę Ty!

              marzeniaja się jeszcze nie odważyłam, ale też zamierzam wypróbować tą opcję z obcinaniem smoczka.
              Zobaczymy jak u nas będzie.

              Pierwsze co jak wróciliśmy z zakupów, Nadia zmęczona oczywiście zaczęła wołać: ''Halo titi", mam wrażenie, że ona kiedyś nie była tak szalona za tym smoczkiem jak teraz.

              Miłej sobotki kochane.


              Skomentuj


                Odp: Mamy z Listopada 2008

                Jaka_ja Pochwal się kochana zakupkamija tez musze kupic Martynkce kurtkę na zimę bo tą co ma wydaje sie być za cienka.
                Niedawno też kupowałam Martynce bluzki,spodnie i rajstopki bo też mi ze wszystkiego wyrosła.

                Co do spania bez smoczka to wiecie co Martynka wogole mi nie zasneła.Marudzila i nie poszla spać.2 godziny lezała i nic.W koncu poszliśmy na spacer,wlasnie wrociliśmy i oddalismy tez smoczka dla wrony.To znaczy Martynka oddala a w zamian kupilismy jej lizaka.Teraz nie wiem co to bedzie wieczorem
                Martynka ur.11 listopada 2008
                Iga ur.3 sierpień 2012



                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Mamy z Listopada 2008

                  Ok, już się chwalę. Zrobiłam zdjęcia dla teściowej, żeby pokazać jej co kupiłam(wysyłam jej na Skype)to i tutaj mogę wrzucić

                  marzeniawłaśnie też odcięłam trochę smoczka Nadii i powiedziałam jej, że mysz zjadła smoczka, bo była bardzo głodna a ona chodzi teraz z tym smoczkiem i woła: "Mysz jadla titi, be"
                  Zobaczymy co będzie dalej.
                  Trzymam kciuki za Martynkę.
                  Attached Files


                  Skomentuj


                    Odp: Mamy z Listopada 2008

                    aha! małe wytłumaczenie...w tym woreczku na zdjęciu są rajstopki, paseczki takie same jak na bluzeczce


                    Skomentuj


                      Odp: Mamy z Listopada 2008

                      Fiu Fiu wystroiłaś Nadusię pod kolorek,super też tak lubię
                      A kurteczka fajna,taka dłuższa tez nad czymś podobnym myślę.Kupiłam Martynce jedną,myslalam ze bedzie na zimę,ale teraz wydaje mi się ,że bedzie za cienka.

                      I jak Nadia zareagowała,bo ja tez Martynce powiedziłam,że smoczka odgryzla myszka i też tak mowila.No ale niestety nie udało jej sie zasnać.Bardzo ładnie też oddała smoczka wronom.No ale tej nocy to sie boje...ona potrafi sie w nocy obudzic i placze jak nie ma smoka.
                      Last edited by marzeni; 16-10-2010, 16:00.
                      Martynka ur.11 listopada 2008
                      Iga ur.3 sierpień 2012



                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Mamy z Listopada 2008

                        Gdzie się podziewacie moje Panie?

                        Co by nie zapeszyć,ale moja Martynka zasnęła bez smoczka.Jestem z niej dumna!
                        Martwiłam się o noc bo myslałam,że bedzie prosiła o smoka jak to co dzień do spania.
                        Jak ją przebierałam w piżamki,to mówi "nie ma smoczka"powiedziałam jej że nie bo przecież oddałyśmy dla wrony.A ona nic,normalnie się położyła do łóżeczka poleżała i zasneła.W szoku byłam!
                        Tylko musiałam jej światło zapalić(normalnie zasypiała przy zgaszonym)No ale coś za coś
                        Mam nadzieję,że nocka minie dobrze.Martwię się jeszcze tylko tym,że jak się w nocy przebudzi to bedzie płacz i szukanie smoka.Oby nie!
                        Tak więc trzymajcie za nas kciuki
                        Pierwsze koty za płoty hehe
                        Martynka ur.11 listopada 2008
                        Iga ur.3 sierpień 2012



                        Skomentuj


                          Odp: Mamy z Listopada 2008

                          Jesteśmy...przynajmniej ja jestem

                          Marzenko dziękuję Ci, bo dzięki Tobie się zmotywowałam i postanowiłam od dzisiaj walczyć ze smoczkiem Nadia podobnie jak Martynka zasnęła bez smoczka.
                          Dałam jej ten odcięty, gdy mówiła, że chce ''titi'', ale go nie chciała.
                          Nie płakała, ale musiałam przy niej siedzieć i odwracać jej uwagę, gdy pytała o smoczka. Opowiadałam jej o myszkach i króliczkach, które widziała dzisiaj w sklepie zoologicznym i tak się zasłuchała, że zasnęła.

                          Boję się tylko nocy. Jak się obudzi i będzie wołać titi, to może być kiepsko.

                          Trzymam kciuki za Martynkę,a Ty trzymaj kciuki za Nadusię.
                          Jutro czekam na relację z nocy

                          Dobrej nocy Wam wszystkim.


                          Skomentuj


                            Odp: Mamy z Listopada 2008

                            Dziękuję Wam za miłe słowa

                            Noo ładnie! Pierwszy sukces za Wami!
                            Trzymam kciuki dziewczyny!!!

                            jaka ja jak przeczytałam o Waszej głodnej myszce zapytałam Karola czy oddamy jego smoka myszce.
                            Spojrzał na mnie i się rozpłakał. Biedny
                            No więc powiedziałam mu, że jeszcze jej go nie damy, później cały czas chodził za mną i mówił mama niee!
                            Ja też mam wrażenie, że im starszy tym bardziej jest za smoczkiem a zwłaszcza teraz często mu się zachciewa jak widzi Konrada.
                            A ubranka śliczne. Fajnie jest stroić dziewczynki. Mam wrażenie, że jest większy wybór niż dla chłopców...

                            Ja na odstawienie tego smoka nie mam takiego parcia ale marzy mi się żeby wołał na nocniczek.
                            A najbardziej to Wam zazdroszcze, że Wasze dziewczynki już mówią!!!
                            Nie moge się doczekać!
                            I choć widzę, że coraz więcej słów powtarza to ciągle jeszcze nie to...
                            jagodzianka

                            Skomentuj


                              Odp: Mamy z Listopada 2008

                              Hej

                              Muszę wam powiedzieć, że po odstawieniu tego smoka,jest problem ze spaniem w dzien.Wogole nie chce spac placze,boję się ze odzwyczai całkiem.Nie wiem co mam zrobić...mam ochote dac jej tego smoka...
                              W nocy raz sie przebudziła i plakala,juz tez mialam kryzys,i chcialam jej dac byle by tak nie plakala.Nie wiem czy dobrze zrobiłam,moze trzeba bylo jeszcze poczekać...
                              A najgorsze to to ,że ona smoczka się wogole nie domaga.Nie mowi"daj smoczka"jak wczesniej.Wie,ze go nie ma.Chyba bylo by mi łatwiej gdyby o niego prosiła,dałabym i byłby spokój.

                              Jaka_ja Trzymam kciuki za Nadusię,może u Was jest lepiej?
                              Last edited by marzeni; 17-10-2010, 12:56.
                              Martynka ur.11 listopada 2008
                              Iga ur.3 sierpień 2012



                              Skomentuj


                                Odp: Mamy z Listopada 2008

                                Witajcie,

                                Marzenia Nadia niestety też się w nocy obudziła z płaczem i wołała ''titi". Gdy podałam jej tego zepsutego, to go wyrzuciła, nie chciała sama zanąć, przyszła do nas w nocy, zasnęła z nami w sumie dość szybko, trochę postękiwała, ale spała strasznie niespokojnie, rzucała się, buzią tak dziwnie robiła i co chwilę ślinkę przełykała.
                                Tak mi jej żal było.

                                Dzisiaj póki co nie domagała się jeszcze smoczka, ale o spaniu w dzień też u nas nie ma mowy, wczoraj też w dzień nie spała...do tej pory potrafiła spać 2-3 h. Nie wiem, czy to w związku z brakiem smoczka, czy o co chodzi...

                                Właśnie sobie oglądaliśmy Toy Story 3. Nadusia tak przeżywa ten film. Co chwilę jakiś komentarz rzuca, jak widzi te wszystkie zabawki

                                monia a próbowałaś już Karolka odzwyczajać od pampersa? U nas to w sumie gładko poszło, z czego bardzo się cieszę.
                                Powodzenia Wam życzę.

                                Miłej niedzieli.


                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X