Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

***** Crazy Mums*****

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: ***** Crazy Mums*****

    Witam Aniu bardzo przykro mi ze miałaś wypadek ,ale najważniejsze ze wszystko się ok . skończyło . Ja dostałam wczoraj kwiatka od mego synka kupił go za swoja kasę co mnie bardzo ucieszyło z mężem spędziłam miły wieczór co dla mnie znaczy więcej niż super bukiet ha ha ha A mnie gdzieś strasznie przewiało boli mnie okropnie ucho ,ból ciągnie się na zęby . Mam jakieś krople, ale mało pomagają jutro chyba pójdę do lekarza ,choć może to ból od zęba sama już nie wiem boli okropnie . U nas świeci dziś słoneczko ,ale zimno jeszcze jak wiaterek zawieje . Asia zrobiła sobie dziś wagary rano stwierdziła ze boli ja brzuszek i jest tata wiec zostaje w domku raz mogę jej ulec zwłaszcza ze u nas święto jak jest tata ...

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: ***** Crazy Mums*****

      a ja podłapałam doła - narazie nie ma dla mnie pracy, 2 miesiące mnie nie było a już znaleźli inna na moje stanowisko. . . ostatnio nic mi nie wychodzi





      Skomentuj


        Odp: ***** Crazy Mums*****

        Witajcie.
        Nie mam za bardzo czasu na kompa bo jakoś cięzko mi ogarnąc praca dom praca ale i tak już się przyzwyczaiłam.
        KRUSZYNA nie martw się jak bedziesz szukać to praca napewno sie znajdzie.
        MARTI fajnie że Alan będzie się uczył tańca,mój Kamil chodził na tańce przez 3 lata i troszkę cos tam umie he he.
        MELCHIOR jak tam byłas u lekarza? jak zdrówko?
        FAMILY Marlenka narazie będzie chodzić rok do zerówki zobaczymy jak sobie poradzi a potem zdecydujemy co dalej.
        Dawno nic nie pisałam bo jakoś weny było brak no i kompa nie mieliśmy bo były problemy z systemem potem z zainstalowaniem netu i takie tam
        A co do wypadku to moja i tylko wyłacznie moja głupota pośpiech i jeszcze raz pośpiech,niby nie jechałam szybko ale chwila nieuwagi złapałam pobocze,wpadłam w poślizg,trzy obroty na drodze na (szczęscie była w tej chwili pusta) auto uderzyło spodem w betonowy przejazd na posesję odbił się i zawisł na wybetonowanym rowie.Kamil nie miał zapiętych pasów wiem moja głupotaja chyba miałam o ile pamiętam bo tylko miałam nadwyrężone mięśnie a syn niestety głowa potłuczona i wstrząs mózgu był na obserwacji w szpitalu miał zrobione wszystkie badania na szczęście wszystko oki mam wyrzuty sumienia że mu wyrządziłam krzywdę z mojej głupoty.Natomiast traumy niemam autem mogę jeżdzić nadal tylko nie własnym bo ten nawet do naprawy się nie nadaje,karoseria jest nawet nie naruszona ale niestety silnik i wszystko w środku...szkoda nawet gadac
        No ale sie opisałam...Do potem napiszę niebawem.
        Last edited by anna31; 09-03-2011, 20:16.


        Skomentuj


          Odp: ***** Crazy Mums*****

          Cześć Krejzolki
          Kooope latek Gratuluję nowym mamusiom. Lece troche ponadrabiać ale czuje ze mi wcieleń braknie :P

          Colorka wypadają to ludzie z okien, włosy i zęby Kacper miał na roczek "dzieciową zastawe" czyli kubeczki i talerzyki jednorazowe ( choc był jedynym dzieckiem ) ale w koncu to urodziny dziecka prawda My co prawda pilismy w kubeczkach tylko szampana a na talerzykach tylko torcik - potem na stol powedrowaly zwykle naczynia ale pomysl sie sprawdzil. Na kolejnych urodzinach tez tak mielismy.
          Last edited by antalis; 10-03-2011, 11:15.

          Skomentuj


            Odp: ***** Crazy Mums*****

            hej wam, noooo kupe lat antalis
            ja dzisiaj mialam crazy dzien. niby nic ale mlody dal ognia na koniec wizyty i mi normalnie zylka prawie pekla.ale szkoda gadac....

            Skomentuj


              Odp: ***** Crazy Mums*****

              iza napisz jesczez raz mi na gadu bo mi wcielo twoj numer... osiolek ze mnie nie pytaj co sie stalo

              Skomentuj


                Odp: ***** Crazy Mums*****

                hej dziewczynki,
                znowu tak mało piszecie

                Iza miałaś sie odezwac też do mnie bo nie mam twojego numeru gg bo mi wcieło.Mój numer 31781154.
                Pieczulka a gdzie byliście że młody dał ci tak popalic?
                Kruszynko nie dołuj sie, musisz byc dobrej myśli,może Cypul dostanie sie do tego przedszkola i znajdziesz już prace na stałe a nie tylko na dwa miesiące i wtedy nikt cie z tej pracy już nie wygryzie
                Family jak tam nowa praca?podoba ci sie? no i jak Julek do tego podchodzi że nie ma cie już cały czas przy nim?
                Melchior,Ania31 pisac co u Was?
                Goplanawitaj rzeczywiście dłuuugo cie nie było,wpadaj częściej

                A ja sobie pracuje i z niecirpliwością czekam na urlop,został mi jeszcze tydzień.Urlop będe miała tylko tydzień ale jade z Alanem do rodziców na wieś i mam zamiar sie tam wybyczyc ile sie da.Licze też na ładną pogode bo chce pokorzystac z wiosny.



                Dawniej Marti

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: ***** Crazy Mums*****

                  bylam u kolezanki kilka ulic dalej ma tam kolege, i pozwolilam mu sie dluzej bawic (tak o 13 jest juz padniety ale tam tak fajnie sie bawili) no i jak przed 16 zaczelam mu wspominac ze ma konczyc zabawe to bylo jeszcze ok. no do domu trzeba obiad zrobic dla m, gosia tez juz zmeczona i chetna na drzemke...
                  ja go zaczynam ubierac a on normalne fikimiki na podloge z wrzaskiem itp, ubralam mu buty to zdjął szalik czapke kurtke i wszystko pozdejmowal, ze bylo jeszcze sloneczko a do domu niedaleko dzieciaka wzielam pod pache i do domu, najgorsze ze zapomnialam o dydku dla malej od kolezanki wiec pedzilam do domu na podwójnym sygnale, a mlody w skarpetkach mi sie wyrywal i uciekal do kolegi....wiem moglam go czyms zachecic do powrotu do domu, ale nie myslalam ze sie to az tak rozwinie , a jak on jest w zmeczeniowym szale to nic nie przyjmuje do wiadomosci, ale jak sie uspokoi to wszystko co mu zapoponujesz zeby sie uspokoil uwaza ze powinien dostac.
                  a i zeby nie bylo byl cieplo ubrany,
                  dzis od rana mam jazde z nim ze on chce swoj dzwig(oczywiscie kolegi) ze may isc tam albo mam go przyniesc... i miej tu nerwy ze stali...
                  Last edited by pieczulka; 11-03-2011, 07:51.

                  Skomentuj


                    Odp: ***** Crazy Mums*****

                    witam

                    GOPLANA rzeczywiście kupę lat , jak ja zaczynałam pisać ty zniknęłaś dziwne hi hi :-P

                    MARTI jestem dosyć podłamana bo stażu też mi nie przyznali już 3 raz dostałam odmowę, a do tego mieliśmy mieć już pieska wczoraj ale okazało się że to mieszaniec i go nie wzięliśmy :-((
                    zazdroszczę ci urlopu i wyjazdu z Alankiem. ja już rok wybieram się do mojej babci tyle że do miasta i zawsze kasy szkoda i czasu nie ma. ale teraz jak będzie znowu cieplej to pojadę, cyprian się wyszaleje na placach zabaw i ścieżce zdrowia , pójdę z nim do domu kultury i do kina pierwszy raz

                    PIECZULKA to ciekawie mialaś. ja z młodym mam podobnie jak jest zmęczony to cholera bierze.
                    dzisiaj dla odmiany kazal bajkę wyłączyć bo będzie się do mamy tulił





                    Skomentuj


                      Odp: ***** Crazy Mums*****

                      Pieczulka no to rzeczywiście mały dał ci popalic.Pozostaje ci miec nadzieje że to z czasem minie-bo napewno minie.Alan zachowywał sie tak samo w wieku Gabrysia,potrafił sie rzucic na chodniku bo coś tam chciał a ja sie na to nie zgodziłam,czasem zaczynał w domu uderzac głową o podłoge-wtedy go powstrzymywałam i próbowałam uspokoic.Pamiętam jak kiedyś zimą byliśmy na spacerze i było zimno a Alan nie chciał jeszcze wracac do domu to go na siłe wnosiłam na drugie piętro a on sie rzucał i łapał sie poręczy żebym tylko go nie wniosła a tak przy tym wrzeszczał że sąsiedzi powychodzili z domu na korytarz bo myśleli że sie coś stało.Wiele razy dostawał histeri ale ja mu nigdy nie ulegałam,fakt-czasem z bezsilności zdarzyło mi sie popłakac ale byłam twarda i konsekwentna i minęło mu to.Najgorzej było zawsze jak trzeba było wracac do domu z placu zabaw-wtedy sie zaczynał tzw."pokaz"-Alan nie chciał iśc a jak ja sie wkurzałam i zaczynałam sama iśc w strone domu to on uczepiał sie mojej nogi i wrzeszczał na cały głos-i tak próbowałam iśc z nim uczepionym do nogi-nie będe dodawac że ludzie na mnie patrzeli jak na potwora ale ja to miałam w d...pie-niech sobie patrzeli.Musisz zacisnąc zęby i jakoś przetrwac ten ciężki okres.



                      Dawniej Marti

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: ***** Crazy Mums*****

                        Hejka laski
                        Ja tylko na chwilkę zaraz spadam do pracy dzisiaj mamy kontrolę z Inspekcji Pracy także muszę się przygotować.No i muszę się jeszcze pochwalić udało mi się schudnąć 14 kg ważę teraz 56 teraz to tylko trzymać tą wagę i tyle.
                        GOPI mam nadzieję że się niepogniewasz jeżeli Cię zapytam o ten podpis pod suwaczkiem.


                        Skomentuj


                          Odp: ***** Crazy Mums*****

                          hej
                          anna31 jak to zrobiłaś że tyle schudłaś? i jak długo to trwało?

                          moja Marysia też czasami ma takie ataki histerii. a ja musze wtedy nad sobą panować.

                          u mnie ok. Ignaś rośnie jak na drożdżach, Marysia też. jestem na macierzyńskim. mam zamiar zostać w domu aż mały skończy roczek. nie chce żeby mnie coś ominęło, a później będę szukać pracy i mam nadzieje że znajdę taką już na stałe a nie jak do tej pory na kilka m-cy i na pół etatu.




                          Skomentuj


                            Odp: ***** Crazy Mums*****

                            Monia ja dorabiałam sobie po parę miesięcy, jak Cyprian miał z 8mc i pamiętam jak było mi cięzko, jak moja mama mówiłam mi przez tel, że np zrobił 3 kroczki sam, powiedział coś itd.. na początku strasznie przeżywałam... zresztą taka praca to nie praca ja nawet umowy nie miałam a teraz 2 miechy mnie nie było i znależli sobie panią i dali jej umowę na okres próbny, a ja tyle lat tam pracowałam jeszcze w liceum ach szkoda gadać

                            W lipcu będę zapisywać młodego do przedszkola jak się dostanie to będę intensywnie szukać pracy na stałe a od października chcę iść na studia, tylko muszę kaskę uzbierać





                            Skomentuj


                              Odp: ***** Crazy Mums*****

                              u was też taka brzydka pogoda??? nie nawidzę!





                              Skomentuj


                                Odp: ***** Crazy Mums*****

                                ja jak znajde pracę też chce iść na studia. nie chce żebym moim dzieciom czegoś brakowało a z wyższym wykształceniem na pewno będzie łatwiej.
                                Kruszyna to nie źle Cie potraktowali. też było by mi przykro.




                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X