nie sadze ze problem tkwi ze dziecku nie smakuja niesolone potrawy...male dziecko nie zna smaku soli dopoki go tego nie nauczymy, to chyba oczywiste a po co sie tak spieszyc z podawaniem tej zupelnie zbednej pod wzgledem zdrowotnym przyprawy? Moje dziecie ma 19 miesiecy i praktycznie nie zna soli, inne przyprawy i ziola owszem natomiast sol jesli juz wogole to tylko morska krystaliczna i w sladowych ilosciach. Nasza dieta podobnie wyglada i maly je wszystko to co my. A juz podawanie Vegety

jest dla mnie kompletnie niezrozumiale, czy ktoras przyczytala sobie jaki w Vegecie jest sklad?? monosodium glutamate (MSG - znany doprawiacz potraw ktory dosc czesto odpowiedzialny jest za bole glowy potocznie nazywanymi przewleklymi bolami msg, oslabienia, wymioty, bole klatki piersiowej i palpitacje serca a na dluzsza mete nawet chorobe Alzheimera), cukier, chemicznie uzyskana maczka kukurydziana, disodium inosinate (kolejna chemiczna formula nie pozostajaca obojetna dla organizmu), sztuczny kolor....czy aby naprawde te skladniki sa niezbedne w diecie tak malutkiego dziecka??