Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

wszsytko wie najlepiej

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    wszsytko wie najlepiej

    Witam
    Moja niespełna ośmioletnia córka wszystko wie najlepiej. Na każdy temat ma swoje zdanie, nawet jeśli jest to dla niej jakaś nowość. Obstaje przy swoim i nie pozwala na żadne tłumaczenia i objaśnienia. Cieszę się że jest taka pewna siebie, ale mam obawy, że taka jej postawa ogranicza jej ciekawość i przyswajanie nowych rzeczy. Zastanwiam się skąd u niej taka postawa, ja taka nie jestem, za to mój mąż ma podobne cechy charakteru.
  •    
       

    #2
    Odp: wszsytko wie najlepiej

    Witam,
    troszkę sama odpowiedziała sobie Pani na to pytanie...
    dzieciaki przejmują zachowania rodziców codziennie ich obserwując
    nie oznacza to jednak, że trzeba przyjmować "wykłady" ośmiolatki, jesli córka nie ma racji, po prostu można jej o tym powiedzieć, jeśli nie chce wysłuchać Pani tłumaczenia, można powiedzieć: "Chciałam z Tobą porozmawiać, a rozmowa polega na tym, że słucha się drugiej strony. Nie masz ochoty słuchać, więc wrócimy do tematu, gdy będziesz miała ochotę porozmawiać" i tym samym skończyć jej monolog
    pozdrawiam
    Edyta Żółtowska
    psycholog, specjalizuje się w problemach dotycznacych wychowania dzieci i relacji w rodzinie, interesuję się też psychoonkologią. Mama dwojga dzieci: Hani i Stefanka.

    Skomentuj


      #3
      Odp: wszsytko wie najlepiej

      Dokładnie, dzieciaki często obserwują rodziców, naśladują ich i chcą się na nich wzorować. Tylko niestety od pewności siebie do zarozumiałości jest bardzo cienka granica. Wiem to niestety po moim bracie, który "zawsze ma rację". On o tym jawnie mówi, że wie, że jest zarozumiały i taki ma charakter...

      Skomentuj


        #4
        Odp: wszsytko wie najlepiej

        Każdy człowiek jest inny i niestety każdy ma inny charakter i my musimy umieć z takimi osobami żyć albo w zgodzie albo w niezgodnie. To jaki charatker dane dziecko będzie miało troche zalezy od wychowania, wiecej od genów i dużo od ogólnego życia otoczenia i od tego jakie samo będzie chciało być

        Skomentuj


          #5
          Odp: wszsytko wie najlepiej

          dzieci ogromny przykład biorą z rodziców Więc warto dawać im dobry przykład

          Skomentuj


            #6
            Odp: wszsytko wie najlepiej

            To jakie będą nasze dzieci zależy również od tego w jakie towarzystwo wpadną w wieku dorastania. Takie towarzystwo ma bardzo duży wpływ na dzieci i nawet wcześniejsze wzorce mogą nie pomóc

            Skomentuj


              #7
              Odp: wszsytko wie najlepiej

              W dużej mierze tak jest, to kolejny etap rozwoju. Najpierw autorytetem jest mama i tata, potem pani w przedszkolu a w okresie adolescencji grupa rówieśnicza. Natolatkom bardzo zależy na akceptacji grupy rówieśniczej, ale wydaje mi się, że jednak jak rodzic wypracuje sobie dobre relacje z dzieckiem- zdrowe, normalne relacje- to jednak jakieś fundamentalne zakorzenienie pewnych wartości zostaje.

              Skomentuj

              •    
                   

                #8
                Odp: wszsytko wie najlepiej

                ostatnio miałam nieprzyjemność spotkać taką dziewięciolatkę, która pouczała mnie jak mogę, a jak nie mam bawić się z moim pół rocznym dzieckiem. masakra, mam nadzieję, że moje jak dorośnie nie będzie takie

                Skomentuj


                  #9
                  Odp: wszsytko wie najlepiej

                  ja też nie lubie takich dzieci. Mojego synka raz taka prowadzała po placu zabaw i nie chciała pozwolić mu się bawić. Powiedziałam jej że on nie chce żeby za nim chodziła, on uciekał i w końcu znalazła "inną ofiarę" jednak chodziła i pouczała dzieci nieco mniejsze od siebie jak mogą się bawić a jak uznała że gdzieś nie mogą wejść to wręcz ściągała. Uważam że to wina rodziców i nie stawiania granic dzieciom.
                  szczęśliwi rodzice , szczęśliwe dziecko

                  Skomentuj


                    #10
                    Odp: wszsytko wie najlepiej

                    Nienawidzę takich dzieci z wychowania bezstresowego..są najmądrzejsze a ich rodzice jeszcze bardziej. Moja dziesięcioletnia córcia też próbowała nami rządzić ale się nie daliśmy..trzeba być konsekwentnym. Nie wolno odpuszczać !!!
                    I przede wszystkim swoją postawą pokazywać jak się powinno zachowywać..
                    Mama która mówi do dziecka nie krzycz a potem sama to robi, nie jest wiarygodna. Tak więc elasalat nie poddawaj się i jasno stawiaj granice..a w tym wieku to i porozmawiać można :-) powodzenia..

                    Skomentuj

                    •    
                         

                      #11
                      Odp: wszsytko wie najlepiej

                      Mnie to aż trzęsie na zwrot bezstresowe wychowanie rrr ale kiedyś byłam świadkiem takiej oto sytuacji. Jadę sobie autobusem i widzę że siedzi sobie paniusia, obok jej może 5 letnia córka i co chwile kopie siedzącą z naprzeciwka kobietę. Ta długo nic nie mówi, potem zwraca się grzecznie do dziecka prosząc żeby uważała i jej nie kopała, jak to nic nie dało mówi do matki żeby zwróciła dziecku uwagę na co tamta odpala że nie będzie małej strofować bo ona jest wychowywana bezstresowo. Kobiecina już nic nie powiedziała a gdy mała wciąż ją kopała młody chłopak nagle wyjął z ust gumę i przykleił mamusi do czoła. Ta zaczęła się na niego drzeć że burak i cham a on odparł, że jego rodzice wychowywali bezstresowo i odszedł.
                      Wiem, że to obrzydliwe ale wielkie brawa dla tego chłopaka ode mnie.

                      Skomentuj


                        #12
                        Odp: wszsytko wie najlepiej

                        hehhe ale dostała nauczkę w takim przypadku to nie bezstresowe wychowanie tylko brak wychowania tej matki, niech sobie jej dziecko robi w domu co chce ale nie kopie obcej osoby, no bez przesady, 5 lat i takie zachwanie to zycze tej mamie powodzenia w dalszym wychowaniu...

                        Skomentuj


                          #13
                          Odp: wszsytko wie najlepiej

                          Napisane przez pradip Pokaż wiadomość
                          Mnie to aż trzęsie na zwrot bezstresowe wychowanie rrr ale kiedyś byłam świadkiem takiej oto sytuacji. Jadę sobie autobusem i widzę że siedzi sobie paniusia, obok jej może 5 letnia córka i co chwile kopie siedzącą z naprzeciwka kobietę. Ta długo nic nie mówi, potem zwraca się grzecznie do dziecka prosząc żeby uważała i jej nie kopała, jak to nic nie dało mówi do matki żeby zwróciła dziecku uwagę na co tamta odpala że nie będzie małej strofować bo ona jest wychowywana bezstresowo. Kobiecina już nic nie powiedziała a gdy mała wciąż ją kopała młody chłopak nagle wyjął z ust gumę i przykleił mamusi do czoła. Ta zaczęła się na niego drzeć że burak i cham a on odparł, że jego rodzice wychowywali bezstresowo i odszedł.
                          Wiem, że to obrzydliwe ale wielkie brawa dla tego chłopaka ode mnie.
                          Świetna historia ha ha ha..uchachałam się do łez ja takich przygód nie mam..ale nauczkę matka dostała..a to jeszcze nie koniec, kiedys jej dziecko podziękuję jeszcze bardziej..

                          Skomentuj


                            #14
                            Odp: wszsytko wie najlepiej

                            Napisane przez pradip Pokaż wiadomość
                            Mnie to aż trzęsie na zwrot bezstresowe wychowanie rrr ale kiedyś byłam świadkiem takiej oto sytuacji. Jadę sobie autobusem i widzę że siedzi sobie paniusia, obok jej może 5 letnia córka i co chwile kopie siedzącą z naprzeciwka kobietę. Ta długo nic nie mówi, potem zwraca się grzecznie do dziecka prosząc żeby uważała i jej nie kopała, jak to nic nie dało mówi do matki żeby zwróciła dziecku uwagę na co tamta odpala że nie będzie małej strofować bo ona jest wychowywana bezstresowo. Kobiecina już nic nie powiedziała a gdy mała wciąż ją kopała młody chłopak nagle wyjął z ust gumę i przykleił mamusi do czoła. Ta zaczęła się na niego drzeć że burak i cham a on odparł, że jego rodzice wychowywali bezstresowo i odszedł.
                            Wiem, że to obrzydliwe ale wielkie brawa dla tego chłopaka ode mnie.
                            ja też usmielam sie do łęz normalnie dobre dobre - nie za higieniczne to co zrobil chlopak ale brawa dla niego , ja tez znam dzieci wychowywane bezstresowo i jak byly mniejsze to nie dawalo to takich skutkow mocnych jak Twoj przykład może ale ja juz dorastaly to podziekowaly rodzicom stu krotnym stresem obaraczając nim mamusie czy tatusiow

                            Skomentuj


                              #15
                              Odp: wszsytko wie najlepiej

                              Ja nie zamierzam bezstresowo wychowywać dziecka, teraz są takie czasy że trzeba dziecko trzymac króko. Juz od małego zwracam jej uwagę i np. ciągle poprawiam jak mówi DAJ, mówię że ma powiedzieć POPROSZĘ albo jak cos dostanie to ma mówić DZIĘKUJE

                              Skomentuj

                                     
                              Working...
                              X