Witam, wszystkie Dziewczynki, dawno mnie tu nie bylo ale od jakiegos czasu tak jakos zachcialo mi sie chyba drugiego Malenstwa i przypomnialam o tym forum gdzie spedzalam cale dnie z Lala moja jak w ciazy bylam
ah kiedy to bylo..
I tak wlasnie meczy mnie to juz od paru tygodni, narazie jestem na tabsach,koncze opakowanie zaraz i mam na zapasie jeszcze jedno a potem to juz nie wiem Najgorzej,ze Narzeczony sie upiera przy drugim i chyba wlasnie mnie zarazil.
witam was długo mnie tu nie było bo nie mialam co opisywac
wczoraj odebrałam moja analize badań z 1 trymestru i oprócz niskiego cukru / 68/ i wysokiego żelaza /194/ to wszystko oki narazie teoretycznie juz jestem w 13 tygodniu i brzusio juz mam delikatnie zaokrąglony, choc widze to tylko ja
skoczek bardzo mi przykro co sie stało. ale zobaczysz że za jakiś czas pochwalisz sie upragnioną zdrową ciążą
kameleonka a ty jak sie czujesz????
Witajcie to i ja sie zamelduje na pokladzie
u nas generalnie wszystko ok, dalej pracuje choc juz jestem w 31tc
w moczu mialam bakterie ale na szczescie sie ich pozbylam, za to boli mnie bardzo pachwina ale na to juz rady nie ma, w czwartek wizyta doczekac sie nie moge
Marika, Kameleonka, Kruszynka jak sie czujecie?
Pozdrowionka dla reszty dziewuszek z tego watku!
Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz - one przyjdą same !!!
u mnie ok , energi coraz więcej ale dużo się nie narobie bo rwa kulszowa mi się odzywa po porządkach+sobotnich z em przez godzinę nie mogłam z łóżka wstać. Bylam dzisiaj robić wyniki i jutro odbieram i na 15 na usg połówkowe i już niemoge się doczekać ! i może w końcu poznam płeć .
Witam
Kruszynka to daj znac co bedzie
Ja mam usg 26 i tez niemoge sie doczekac,ogolnie to dobrze sie czuje tylko rece strasznie mi puchna no i mam problemy ze snem czuje sie jak maly slon ,no i juz prawie wszystko gotowe mam tylko wuzek kupic.
Lilianka ciagle choruje jak nie kaszel to cos innego biedulka wiecej siedzi w domu niz w przeczkolu ale co zrobic mowia ze ten pierwszy rok jest najgorszy. Dotka a ty co nosisz pod serduszkiem dziewczynkie czy chopca ?
hej kochane dawno mnie tu nie było dziś wyszłam ze szpitala w Legnicy leżałam znowu na obserwacji bo ktg złe było ale jest już ok :-) Marcelek waży 2700dk i dalej rośnie w poniedziałek zacznę 37tc pozdrawiam kochane kończę idę się nacieszyć m :-)
Hej dziewczyny wieki mnie tu nie było i mało która z was może pamiętać mój nick. Mimo wszystko postanowiłam napisać.
Po kilku miesiącach bezskutecznych starań moja Pani gin po diagnostyce owulacji powiedziala mi ze moje pecherzyki nie rosną wystarczająco duże. Dostałam Clostilbegyt. Usłyszałam też że z tym lekiem Pani doktor daje mi max 6 miesiecy i bede w ciąży. Wystarczyły 2 w zeszły piątek zrobiłam test i wyszedł pozytywny. Oczywiście od razu poleciałam na bete wynik 54,6. We wtorek powtorzylam badanie beta miała juz 241,2... Od wtorku dostałam też od mojej doktor Luteine dopochwową chociaż wyniki progesteronu mialam ok. Nie cieszyłam się jednak zbyt długo gdyż w czwartek późnym wieczorem wylądowałam w szpitalu z krwawieniami i bólem podbrzusza. Na izbie przyjęć nawet usłyszałam, że to pzecież nie musi być ciąża tylko okres się trochę przesunął (4 testy paskowe - pozytywne, 2xbeta hcg ze znacznym wzrostem). W końcu zatrzymali mnie na oddziale z podejrzeniem ciąży poza macicznej ;/ niestety z racji tego ze w czwartek przy przyjeciu (5 tydz - 4 tydz i 5 dzien) przy USG nie nie bylo widac... Beta hcg wyszla z tego dnia 610. I tak leżę sobie i czekam.. Jutro zaczynam 6 tydzien i moze bedzie cos widac na USG. Bedą robić mi tez bete... Mam nadzieje ze wszystko bedzie w pożądku...
Flava trzymam kciuki z całego serduszka !!!!! daj znać co i jak koniecznie
Kameleonka powiedz mi jak leżałaś w Legnicy w szpitalu to jak ci się podobało, w tym Wojewódzkim? Dyrektorką tego szpitala jest jakaś daleka ciotka em więc może tym razem bym tam rodziła a nie w Złotoryi czekam na opinie i odpoczywaj dużo !
Skomentuj