ja mam taki samochodzik-jezdzik.maly trzyma sie raczki i pcha samochodzik do przodu.fajna rzecz tylko moglby nauczyc sie skrecac,bo niestety wali nim po scianach.
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
chodziki
Collapse
X
-
-
Fajną alternatywą chodzika jest kojec ( moja córcia ma taki BREVI Kojec "Royal" ) , może cena jest większa , ale oprócz tego , że kojec zapewnia bezpieczeństwo naszemu dziecku ,kiedy my jesteśmy zajęte obwiązkami domowymi , to świetnie nadaje się jako turystyczne łóżeczko .
Skomentuj
-
Napisane przez Joanna2008 Pokaż wiadomośćJa wkładam moją córkę do chodzika. nic bym nie mogła zrobić bo jestem ciągle sama. My się jakos wychowaliśmy w chodzikach..
Skomentuj
-
-
Napisane przez kara Pokaż wiadomośćFajną alternatywą chodzika jest kojec ( moja córcia ma taki BREVI Kojec "Royal" ) , może cena jest większa , ale oprócz tego , że kojec zapewnia bezpieczeństwo naszemu dziecku ,kiedy my jesteśmy zajęte obwiązkami domowymi , to świetnie nadaje się jako turystyczne łóżeczko .
Skomentuj
-
Napisane przez _star_ Pokaż wiadomośćKażdy lekarz powie że chodzik jest nagorszą rzeczą jaką można dziecku zaundować. Jednak ja się nie zawsze lekarzy słucham. Moja starsza córa miała chodzik i nic jej nie jest i młodszej też kupie. Jeszcze kilka lat temu żaden lekarz nic na temat szkodliwego wpływu chodzików nie mówił i żadnemu dziecku nic nie było a teraz nagle się obudzili.
na bezołowiową benzynę.
Nie obudzili się a to się nazywa postęp
Skomentuj
-
No dokladnie. Kiedys niemowleta dostawaly zwykle mleko krowie a nie mieszanki a dzis jest ono delikatnie mowiac odrazdane
Pamietajmy ze czesc naszych poczynan nie bedzie miała konsekwencji od razu.To jak z przygodnym seksem - dzis spisz z przypadkowym facetem a za miesiac okazuje sie ze jestes w ciazy
Skomentuj
-
-
witam wszystkie mamy!!! chcę się pochwalić że moja córeczka chodzi juz sama!!!I MIAŁAM CHODZIK Juz pisalam w tym wątku o chodziku. i to jest tak ze ludzie teraz bardzo ulegają presji otoczenia a nie kierują sie wlasnym sumieniem. jak ktos powie ze chodziki są dla leniwych rodziców (a juz taki tekst słyszałam) to myślą że też będą złymi rodzicami i nie dadzą dziecku chodzika. A jeśli używany jest z głową to dziecku nie zaszkodzi napewno! Moja corcia ma10 miesięcy i już sama zasuwa! i wcale nieprawdą jest że mija się ważny etap raczkowania! najpierw były raczki ale jak nauczyła się o wszystko podciągać to poczuła siłe i sie puścila! I chodziła w chodziku i nic jej nie jest! Ja osobiście uważam że chodzik bardzo rozwija dziecko. Może sobie swobodnie i bezpiecznie poznawać świat.Więc drogie mamy kierujcie się własnym instynktem a nie czyimiś sugestiami.....
Skomentuj
-
Joanna2008 a mozesz mi napisać jak to dzięki chodzikowi dziecko poznaje świat?? Bo ja osobiście przykładów znaleźć nie mogę.
Jedyne co mi przychodzi do głowy, jak dziecko próbuje coś sięgnąć a tu
przez chodzik do niczego dostać się nie może. To jest to poznawanie
świata, według Ciebie ??
A jeszcze dla Twojej wiedzy to, że teraz jej nic nie dolega nie znaczy, że
już nigdy.
Raczkowanie jest bardzo ważnym etapem w rozwoju, kształtuje odpowiednią
postawę, wzmacnia kręgosłup. Oczywiście dziecko czujące chodzik, woli
postawę pionową niż poziomą stąd 90% tych przypadków nie raczkuje bo
po co jak na nózkach widoki są lepsze.
Daj sobie spokój z takimi postami, na prawdę. Zrobiłaś jak uważałaś, ale nie
musisz opowiadać, że jest to w porządku.
A teksty typu, że Twoje dziecko chodzi właśnie chodzikowi to już jest
w ogóle nie do przyjęcia.
Skomentuj
-
Joanna2008 a ja polecam poczytac troszk eliteratuty.
Moj synek chodzil w wieku Twojej malej bez chodzika wiec zero zaleznosci pomiedzy szybszym chodzeniem a chodzikiem.
Jak pisala Colleen nie wszystkie skutki naszych decyzji sa widoczne od razu.
Wiesz w czym pomaga raczkowanie ?Połączenia między półkulami tworzą się między innymi podczas raczkowania i właśnie dlatego ma ono tak ogromne znaczenie. Każdą ze stron ciała kontroluje inna półkula: lewą – prawa, a prawą – lewa. Żeby dziecko mogło dotrzeć tam, gdzie chce, obie części jego mózgu muszą ze sobą ściśle współpracować. Maluch porusza się tzw. ruchem krzyżowym naprzemiennym (czyli prawa ręka – lewa noga i lewa ręka – prawa noga).Rzowija w ten sposob obie polkule mozgu lewa – logiczna i prawea – twórcza, która odpowiada za emocje.
Potem matki sie dziwia ze dzieciaczki nie umia sie skoncentrowac itp.
Robta co chceta tylko pozniej dzieci nie wincie za swoja głupote.
Skomentuj
-
-
dot. wypowiedzi Joanny2008
ja jestem przeciwna chodzikom.....
jak widać, nie każdy potrafi czy chce przyjąć do wiadomości prawdy, która w oczy kole...
najlepiej i najłatwiej jest szukać dobrych stron i tłumaczeń swojego postępowania, które nie przynosi żadnych korzyści dla dziecka,(oby w Twoim przypadku tak było, że nie odczujecie nigdy negatywnych skutków chodzika).
więc kierujmy się w naszym postępowaniu czym chcemy, bo to nasza sprawa - to racja, ale wpisując się na forum zakładamy jednak to, że jednak sugestie innych mają nam być pomocne a instynkt swoją drogą .....
Skomentuj
-
eeej ale ona napisała ze jej dziecko raczkowało...i ze uzywala chodzik z glowa , ja mniemam ze gora 2 razy po ok 30 min dziennie.
kiedys mamy zostawialy dzieci na 2-3 h same w łóżeczkach ,a same szły postać w kolejce za papierem toaletowym,90% dzieci zyje ale te 10% nie(moja mama(nas nie zostawiała bała się) miala 2 takie kolezanki co jak wrociły z zakupów to dzieci niezyly!!!) drastyczne porównanie ale czy dla dobra tych (powiedzmy) 10% ktora po chodzikach by cos miala chorego, nie warto trąbić ze chodziki są niezdrowe? Ty sie ciesz ze nic twojemu dziecku teraz nie jest ale dasz 100% pewnosci innej matce? sama ryzykujesz ok, ale nie ma co zapewniac ze nikomu nie zaszkodzi.Last edited by pieczulka; 09-01-2009, 16:11.
Skomentuj
-
Napisane przez Joanna2008 Pokaż wiadomośćwitam wszystkie mamy!!! chcę się pochwalić że moja córeczka chodzi juz sama!!!I MIAŁAM CHODZIK Juz pisalam w tym wątku o chodziku. i to jest tak ze ludzie teraz bardzo ulegają presji otoczenia a nie kierują sie wlasnym sumieniem. jak ktos powie ze chodziki są dla leniwych rodziców (a juz taki tekst słyszałam) to myślą że też będą złymi rodzicami i nie dadzą dziecku chodzika. A jeśli używany jest z głową to dziecku nie zaszkodzi napewno! Moja corcia ma10 miesięcy i już sama zasuwa! i wcale nieprawdą jest że mija się ważny etap raczkowania! najpierw były raczki ale jak nauczyła się o wszystko podciągać to poczuła siłe i sie puścila! I chodziła w chodziku i nic jej nie jest! Ja osobiście uważam że chodzik bardzo rozwija dziecko. Może sobie swobodnie i bezpiecznie poznawać świat.Więc drogie mamy kierujcie się własnym instynktem a nie czyimiś sugestiami.....
które wytłuściłam świadczy, że jej córcia nie raczkowała.
Ale przyznaję się, że głowy nie dam sobie za to obciąć
Skomentuj
-
-
"najpierw byly raczki ale...." chyba ze tu o rączki chodzi ale wtedy to ja tego zdania nie rozumiem "!" to znak interpunkcyjny konca zdania :P
i ja to zrozumialam tak ze je dzicko raczkowalo, i jak tylko zaczelo stawac to szybciutko zaczela chodzic.
ale ja nie kumam tych "wyscigow" ktore dziecko szybciej chodzi, ja sie ciesze ze moj sie jeszcze nie puszcza, i nie biega bo mam jeszcze troche "luzu"Last edited by pieczulka; 09-01-2009, 16:32.
Skomentuj
Skomentuj