Wygraj 1 z 3 zestawów dla mam od Empiku. Konkurs „Pierwsze tchnienie wiosny"

[agusiaczap3]

Odp: Wygraj 1 z 3 zestawów dla mam od Empiku. Konkurs „Pierwsze tchnienie wiosny"

Moje plany może i są banalne, ale po raz pierwszy w tym roku wiosnę rozpoczynam jako mama, a więc osiągnięcie celu jest dla mnie podwójnie ważne!

Chciałabym:
* dużo więcej czasu spędzać na świeżym powietrzu - wierzę, że to się uda dzięki codziennym spacerom z córką;
* dalej regularnie ćwiczyć, a co za tym idzie - schudnąć! - udało mi się po raz pierwszy w życiu ćwiczyć codziennie od Nowego Roku - motywacja jest duża, bo moje ciało po ciąży nie jest w najlepszej kondycji. Ćwiczenia dają mi bardzo dużo energii i radości, a i widać delikatne efekty, które zadowalają;
* zdrowiej się odżywiać - jeść bardziej różnorodnie, częściej jeść owoce i warzywa;
* odstawić na bok pilot od telewizora i telefon - skupić się na rodzinie, na obowiązkach i innych "nieelektronicznych" przyjemnościach;
* zrobić porządki w szafach! - moje ulubione postanowienie, gdyż co roku robię "przegląd" rzeczy potrzebnych i zbędnych - uważam, że wiosna to odpowiedni czas na takie porządki.

[agf1]

Odp: Wygraj 1 z 3 zestawów dla mam od Empiku. Konkurs „Pierwsze tchnienie wiosny"

Wiosna to czas kiedy zaczynam wprowadzać do życia zmiany. To najlepszy czas na podejmowanie decyzji, zobowiązań,na wszelakie postanowienia. Najlepszy, bo mam poczucie, że zaczynam wszystko od nowa, odradzam się, budzę, oczyszczam, pozbywam pozimowego marazmu i mam na wszystko nadzieję, bo... mam energię!
Krokiem pierwszym jest więc zapewnienie sobie odpowiedniej dawki sił i energii właśnie. W taki sposób możliwe jest to tylko wiosną.
Wraz z pierwszym tchnieniem wiosny zaczynam więcej czasu spędzać w ogrodzie. Zanim rozkręcę się na dobre zapewniam sobie codzienną dawkę witalności dzięki moim brzozom. I w tym roku zamierzam ruszyć z butelkami, rureczkami, wiertareczką. Będę montować wcale nie takie trudne konstrukcji, przy okazji zaliczę mały aerobik, a dodatkowo nawdycham się w końcu świeżego powietrza. Później codziennie raczyć się będę świeżym, rześkim,oczyszczającym brzozowym sokiem zbierając siły na dalsze wiosenne plany - przygotowanie się i rozpoczęcie "sezonu biegowego", pozimowe sprzątanie ogrodu, planowanie zagospodarowania choćby kolejnego kawałka czy kwiatowych nasadzeń wokół tarasu.
To będzie też czas kiedy planujemy zorganizować synkowi jakieś zajęcia po przedszkolu, dlatego z pewnością będziemy jeździć,szukać, pytać - może basen, może piłka. To dobry czas by zacząć nową przygodę

[Milusienka]

Odp: Wygraj 1 z 3 zestawów dla mam od Empiku. Konkurs „Pierwsze tchnienie wiosny"

Mam dwóch synów, małych urwisów przy których stałam się "dresiarą", dlatego tej wiosny planuję postawić na wiosenną modę pełną "kobiecości, energii i radości", która jest pełna modowego optymizmu.
Może to będzie mini spódniczka w jasnym pastelowym kolorze i bluzka z szerokimi rękawkami która nie tylko będzie przypominała lata 70-te i fotografie mojej mamy, kiedy to wspaniale prezentowała się w takich zestawach i gdzie prawdziwa kobiecość była naprawdę w cenie, ale jest również dla mnie inspiracją, która powiewa świeżością, pobudza zmysły i tchnie życie.
Mając na sobie taki zestaw, wiem, że będę mogła odfrunąć daleko stąd, czując w sobie radość nadchodzącej wiosny, będę mogła pokazać prawdziwe oblicze kobiety... tej pełnej dziewczęcego uroku, świeżej, radosnej i czarującej.
Nowy makijaż i mała zmiana fryzury to również plan, dzięki któremu będę tryskała tej wiosny energią i radością :-).

[anya_86]

Odp: Wygraj 1 z 3 zestawów dla mam od Empiku. Konkurs „Pierwsze tchnienie wiosny"

Nie mogę się już wprost doczekać wiosny! Od grudnia dbam o formę, regularnie ćwiczę i nie odpuszczam, każdy już widzi efekty, ja również, a rozmarzony wzrok męża kiedy patrzy na moje ciało-bezcenny. Planuję więc kontynuować ćwiczenia, regularnie robić peelingi, nakładać krem na twarz balsamy na ciało. Moja garderoba też już powoli ewoluuje na lżejszą, bardziej kwiecistą, kolorową, zachwycającą mnie i sprawiającą, że już przebieram nóżkami czekając na te ciepłe promienie słońca. Następny krok w stronę zrobienia czegoś dla siebie to rozwijanie się, zapisałam się na ważny kurs, brnę z uśmiechem przez kolejne rozdziały zawiłych zagadnień i przynosi mi to radość. Pora na nową mnie, każdy dzień jest fantastycznym wyzwaniem i choćby nie wiem co, pogodzę to z moimi dwiema najcudowniejszymi córeczkami i opieką nad nimi.

[MamaNina]

Odp: Wygraj 1 z 3 zestawów dla mam od Empiku. Konkurs „Pierwsze tchnienie wiosny"

Nie czekam do pierwszego tchnienia wiosny. Przegapiłam w życiu zbyt dużo czasu. Właśnie wczoraj zaczęłam wdrażać swój nowy plan planowania. Do tej pory żyłam pogrążona w ogarniającym mnie chaosie życia i, choć przy ludziach starałam się udawać, że to luzackie, artystyczne i niemal cygańskie podejście mnie bawi, dusiłam się od natłoku spraw, które się piętrzyły, terminów, których nie dotrzymywałam i obowiązków, których ciężaru nie umiałam odpowiednio rozłożyć na oba ramiona, by móc je udźwignąć. Ale powiedziałam temu dość i zaczęłam planować - czyli robić coś, czego nigdy w życiu nie robiłam i przed czym wzbraniałam się całe świadome życie. Na dziś zaplanowałam trzy ważne działania. Idzie dobrze. Jak będzie jutro? Kto ma więcej doświadczenia i dobrych patentów na planowanie i trzymanie się wytycznych - proszony o wsparcie wiedzą i podzielenie się swoimi wytrychami do bardziej uporządkowanego życia.

[LadyPinka]

Odp: Wygraj 1 z 3 zestawów dla mam od Empiku. Konkurs „Pierwsze tchnienie wiosny"

A u nas już rozpoczęte przygotowania na przyjazd Pani Wiosny! Musimy jej zrobić dużo miejsca w naszym mieszkaniu, aby mogła się swobodnie rozgościć.
Zima przyniosła nam wspaniały prezent w postaci ślicznej córeczki. A wraz z nią w naszym domu zagościły niezliczone broszury, kocyki, sukieneczki, zabawki, kolorowe torebki i sama nie wiem co jeszcze. Rzeczy moje i męża także zaczęły żyć własnym życiem - wychodzić nieproszone z szaf, układać się w stosy (bynajmniej nie artystyczne) i nocą nagle znajdować się pod stopami. W nowej rzeczywistości szkoda mi czasu na mozolne sprzątanie! A im więcej rzeczy, tym trudniej utrzymać w nich porządek! Dlatego z mężem bez sentymentów pozbywamy się przedmiotów (szczególnie tych, których okres przydatności skończył się wraz z pojawieniem się dziecka w naszym domu) i ograniczamy zakupy. Stawiamy na jakość i przydatność. Sentymentalne pamiątki spakowaliśmy do jednego pudła i nawet w ukochanych książkach zrobiliśmy czystki. Minimalizm? Raczej "rozsądkalizm", bo lubimy piękne i użyteczne przedmioty, ale ich nadmiar utrudnia życie, a my cenimy sobie komfort wolnego czasu i możliwość zabawy z córką! Dodatkowo wiosenna pogoda kusi długimi spacerami i wycieczkami w nieznane (a pieniądze uzyskane ze sprzedaży niepotrzebnych rzeczy przeznaczamy na "fundusz wycieczkowy").
Na co dzień również chcę mieć możliwość jak najdłuższego przebywania na świeżym powietrzu z dzieckiem, więc opracowałam specjalny plan obowiązków, dzięki któremu rozkładam różne zadania na cały tydzień i przez to mam czas na drobne przyjemności i spojony czas na bycie z córeczką np. we wtorki zawsze sprzątam kuchnię, w czwartki - łazienkę, odkurzam w poniedziałki i piątki, itp. Taki układ sprawdza się - bo mam poczucie dobrze spełnionych obowiązków, a równocześnie nie jestem nimi przepełniona. Mam nadzieję, że wraz z nadejściem wiosny jeszcze bardziej usprawnię swój system (może pomoże mi w tym śliczny notatnik zamiast kartek z domowego recyklingu? ).
I mam jeszcze jeden plan na wiosnę - w szczególny sposób zadbać o włosy, aby móc je na jesień ściąć i przekazać fundacji zajmującej się przygotowaniem peruk dla osób chorych na raka. To tak niewiele wymaga zachodu, a ile radości może dać komuś, kto musi zaakceptować swój nowy wygląd po leczeniu!

[mamamichasia]

Odp: Wygraj 1 z 3 zestawów dla mam od Empiku. Konkurs „Pierwsze tchnienie wiosny"

Na zewnątrz panuje na razie brzydka pogoda i jeszcze brzydsze, zanieczyszczone powietrze, więc postanowiłam zorganizować w domu odrobinę wiosny i zarazem zadbać o zdrowie domowników. Zakupiłam piękne, produkujące mnóstwo tlenu rośliny w kolorowych donicach i poustawiałam je na wszystkich parapetach w domu. Część z nich, gdy przyjdzie w końcu wiosna, wysadzę do ogrodu, żeby cieszyły oko przez całe lato. Pozostałe będą nam towarzyszyły cały rok. Na razie sam widok zielonych liści w każdym pokoju sprawia, że człowiek się uśmiecha i zaczyna już czuć wiosnę. A niepozorna Sansevieria wytwarza tlen zarówno w dzień, jak i w nocy, więc możemy śmielej oddychać w naszym mieście pełnym smogu!

[kerocna]

Odp: Wygraj 1 z 3 zestawów dla mam od Empiku. Konkurs „Pierwsze tchnienie wiosny"

Na wiosnę planuję, swoją drogą już zaczęłam ten plan wdrażać w życie , metamorfozę kolorów w mojej garderobie! Ot takie niby nic a do tej pory nie miałam odwagi tego uczynić. Świetnie wyglądam w fiolecie, szarłacie, soczystej zieleni a wciąż noszę nudne brązy i smutną czerń, które odejmują mi uroku a dodają lat. Zebrałam się w sobie i postanowiłam z tym skończyć! Zaczęłam na razie dość zachowawczo bo oddałam dopiero kilka rzeczy, jednak ten pierwszy krok jest milowy. Wiem, że za kilka tygodni podziękuję sobie za odwagę i konsekwencję. Trzymajcie kciuki za piękną JA na wiosnę!

[swita77]

Odp: Wygraj 1 z 3 zestawów dla mam od Empiku. Konkurs „Pierwsze tchnienie wiosny"

Może nie będzie to rewolucja o sile huraganu, ale kto powiedział, że tylko takie zmiany się liczą? Wymyśliłam więc sobie, że chcę być szczęśliwa, ot tak, po prostu cieszyć się każdą mijającą chwilą. Z optymistycznej pesymistki zmienię się w zwyczajną optymistkę, która nie zamartwia się tym, na co nie ma wpływu. Znam swoje mocne i słabe strony, wiem na co mnie stać i których przeszkód nie pokonam, choćbym stawała na rzęsach. Zamiast narzekać na kiepską pogodę nauczę się tańczyć w deszczu lepiej niż Fred Astaire, nie będę szukać dziury w całym. I nawet jeśli ją znajdę to szybko załatam ją jakąś ładną, kolorową aplikacją A z bardziej przyziemnych rzeczy? Zrobię porządek w wielkim pudle ze zdjęciami. Nazbierało się ich naprawdę sporo, nie tylko tych nowych, ale i bardzo starych – przedwojennych. Są na nich moi dziadkowie. Kupiłam w zeszłym roku specjalny album utrzymany w klimacie retro (ma pewnie z 50 lat!), nowoczesne plastikowe albumy nie pasują do fotografii w kolorze sepii i mogłyby zepsuć cały efekt. Konserwacji wymaga również balkon i zaplanowałam sobie mały remont na wiosnę. Dość wymówek, że nie ma czasu, farby, pogody, i tym podobne. Łuszcząca się, pożółkła farba na pewno nie dodaje mu urody. I to będzie moja wiosenna rewolucja!

[roksanas105]

Odp: Wygraj 1 z 3 zestawów dla mam od Empiku. Konkurs „Pierwsze tchnienie wiosny"

Moje plany na zbliżającą się wiosnę? Z pewnością chcę coś zmienić w swoim wyglądzie. Myślę, że znana fryzury będzie odpowiednia. Żegnam się z długimi, matowymi i suchymi włosami, a witam się ze świeżą, pełną blasku i dodającą energii fryzurą Po drugie: pragnę odświeżyć swoją szafę. Pakuję wszystkie szare, smutne i przytłaczające ciuchy, które doskonale spisały się zimą, a witam nowe, jasne, w kwieciste wzory sukienki. No i oczywiście KWIATY, KWIATY, KWIATY! Nie może ich przecież zabraknąć w mieszkaniu. Taki plan z pewnością doda mi energii i wigoru na zbliżającą się dużymi krokami wiosnę.

[jasowa]

Odp: Wygraj 1 z 3 zestawów dla mam od Empiku. Konkurs „Pierwsze tchnienie wiosny"

Rzutem na taśmę... swoją odpowiedź wysyłam zamieszczam w ostatnim dniu konkursu.
Powodem jest lekkie zażenowanie, delikatny wstyd... ale powiem to głośno : tak, przeszłam depresję poporodową. Ze wszystkimi najgorszymi objawami, lękami, cierpieniami. Długa droga za mną, jeszcze dłuższa przede mną.
Dlaczego o tym wspominam ? Bowiem jednym ze sposobów wychodzenia z choroby, prócz tych stricte naukowych, jest dla mnie... PLANOWANIE.
Nie wyobrażam sobie już poranka bez planu na najbliższy dzień, bez myślenia o tym, co miłego mnie dziś spotka, bez wspomnienia o tym, jak ziściły się moje plany w poprzednich dniach.
Zatem, moim planem na wiosnę jest...dalej PLANOWAĆ. Skrupulatnie, z pasją i energią. By już ich nie stracić... już nie wpaść w tę bezcelową dziurę... By przeć do przodu niczym przebiśniegi poprzez śnieg !

[aagnieszkaa1]

Odp: Wygraj 1 z 3 zestawów dla mam od Empiku. Konkurs „Pierwsze tchnienie wiosny"

Wielkie przygotowywania mojej skóry i ciała do wiosny


Zaczynam od odpowiedniego nawilżenia mojego ciała. Stosuje balsamy, które zapewniają maksimum nawilżenia. Skóra wiosną zaczyna się szybciej wysuszać i trzeba o nią szczególnie dbać. Do zabiegów nawilżających stosuję również zwykłą oliwkę- taką dla dzieci.

Do twarzy stosuję krem z kwasem hialuronowym, który odpowiednio odżywi moją skórę.

Nie zapominam również o peelingu całego ciała. Teraz wykonuję, go częściej, zaś latem zmniejszam regularność stosowania.

Wiosną skóra jest również bardziej narażona na podrażnienia, dlatego ciało zaczynam myć żelem przeznaczonych do skóry wrażliwej, łagodzącym podrażnienia.

Jeżeli chodzi o maseczki na twarz to stosuję takie z witaminami, których często nam może brakować nawet wiosną.

Mówiąc o witaminach nie zapominam o dziennej dawce beta- karotenu, który przygotowuję moją skórę na działanie promieni słonecznych.

Nie zapominam o ćwiczeniach, które ujędrniają moje ciało. Poza tym do masażu używam baniek chińskich, a problem cellulitu znika w mig.

Suche usta? To nie dla mnie? Przed wyjściem smaruję je pomadką ochronną i od czasu do czasu sprawiam im maseczkę z miodu.

Suche dłonie? O nie! Krem do rąk zawsze znajdzie się w mojej torebce. Raz, dwa, trzy i problem znika.

Przebarwienia? Wiosną już o nie, nie trudno. W walce z nimi pomagają mi: rozjaśniające serum lub tonik z kwasami AHA.

To są moje podstawowe zabiegi, które sprawiają, że moja skóra i ciało czują się znakomicie wiosną. Oczywiście znajdzie się również czas na relaksującą kąpiel z olejkami eterycznymi, a co za tym idzie? Domowe SPA- pełen relaks!

[aniatsu]

Odp: Wygraj 1 z 3 zestawów dla mam od Empiku. Konkurs „Pierwsze tchnienie wiosny"

Wiosna to wyjątkowa pora roku,
która według mnie ma w sobie najwięcej uroku...
Wszystko wokół budzi się do życia
i na nowo jest tyle do odkrycia!
Słońce przez chmury przedziera się nieśmiało
dając do zrozumienia, że trochę zmian by się przydało!
Energia na wiosnę aż kipi we mnie i buzuje,
nadchodzące zmiany już w sobie czuję!
Zacznę od kilku drobnych postanowień,
które sukcesywnie będę wprowadzać na codzień!
Jestem mamą niespełna dwuletniego Brzdąca,
który ostatnie miesiące niestety chorował bez końca...
Mam nadzieję, że wraz z nadejściem wiosny
przyjdzie dla nas czas bardziej radosny,
bo planuję spędzać jak najwięcej czasu na dworze,
koniec ze smogiem w powietrzu w tym także pomoże!
Zwykle staram się jeść rozsądnie i zdrowo,
ale wiosna pozwoli dodatkowo urozmaicić w diecie to i owo!
Zdrowa dieta i więcej warzyw to podstawa,
kto tak uważa temu należą się brawa!
Na wiosnę bardziej przyjrzę się więc menu swojemu
tym bardziej, że posłuży to nie tylko zdrowiu mojemu!
Na wiosnę zadbam też o trochę formy,
długie spacery wreszcie powrócą do normy!
Spróbuję znaleźć też więcej czasu dla siebie...
dzięki domowemu SPA poczuję się jak w niebie!
Ale i tak jest pewna wiosenna zmiana, której nic nie przebije...
za tą zmianą wiele kwestii dla całej naszej rodzinki się kryje!
Bo w brzuszku mym mała-wielka Zmiana się rozwija
i uwierzcie, że to ona największym przemianom sprzyja!
Jest tyle rzeczy, które trzeba pilnie naszykować
spraw do ogarnięcia no i mentalnie się przygotować!
Zmian na wiosnę jest w moim przypadku bez liku
aż mi samej ciężko połapać się w tym mętliku...
Ale dobra organizacja i planowanie
pomogą wypełnić mi jak najlepiej te zadanie!

[aducha6662]

Odp: Wygraj 1 z 3 zestawów dla mam od Empiku. Konkurs „Pierwsze tchnienie wiosny"

Każda pora na zmiany jest dobra, a wiosna motywuje do tego szczególnie!
Mam w planach kilka zmian, które są raczej spełnieniem moich marzeń i pragnień. Zapisałam się na kurs hiszpańskiego, będzie uczył mnie tego fantastycznego języka rodowity hiszpan. Pragnę też pozbyć się arachnofobii, z którą żyję od dobrych 15 lat i mnie wykańcza. Tej wiosny chcę zmienić wszystko, zaszalałam i w przyszłym miesiącu jadę na wizytę do hipnotyzera, który pomoże mi się pozbyć lęku.
Cieplejszy podmuch wiatru sprawił, że dostałam skrzydeł i postanowiłam nie zmieniać niczego małymi kroczkami ale po prostu z wielkim hukiem i przytupem!

[wentula]

Odp: Wygraj 1 z 3 zestawów dla mam od Empiku. Konkurs „Pierwsze tchnienie wiosny"

Tej wiosny zadbam o swój ogród… którego nie mam- no bo jak można nazwać ogrodem kawał ziemi porośniętej trawą? Zwykłe boisko a nie ogród. Ale w tym roku to się zmieni, to będzie totalna metamorfoza! Na razie planuję, przeglądam katalogi, kupuję fachowe książki i inspiruję się Wiem już że będzie to ogród w stylu naturalnym- żadnych prostych, sztucznych form- ogród ma być jak najbardziej zbliżony do natury- dziki, pachnący i pełen tajemniczych zakątków. Wbrew pozorom wcale nie jest łato urządzić tego typu ogród. Trzeba wiedzieć jakie wymagania mają dane rośliny, kiedy kwitną, jakie stanowiska preferują no i przede wszystkim trzeba być cierpliwym, i systematycznym i tego mam zamiar nauczyć się tej wiosny Nie należę do osób cierpliwych ani tym bardziej systematycznych, ale to się zmieni! Będę sadzić, przesadzać, przycinać, podlewać i cierpliwie pielęgnować by później przez lata cieszyć się pięknym widokiem z okien