Odp: Konkurs "Czarny ekran = zabawa na dworze"
Oj to był dzień pełen wrażeń dla naszej córeczki.Uwielbiamy z mężem zbierać grzyby,a że pojawiły się już u nas w pobliskich lasach,postanowiliśmy zabrać córkę na pierwsze grzybobranie.Miała swój koszyk i zbierała...szyszki do dziadkowego ogródka.Później mieliśmy piknik w lesie na kocyku.Po powrocie krótka drzemka,obiadek i dalej na świeże powietrze.Tym razem zabawy na placu zabaw (nawet tata pozjeżdżał na zjeżdżalni ,budowanie zamków z piasku.Pogoda dopisywała więc byliśmy także na spacerku nad jeziorem karmić kaczuszki i tatuś pokazywał jak się puszcza "kaczuszki" kamyszkiem na wodzie. Cały dzień spędzony na dworze był pełen wrażeń i dzięki temu córka przespała całą noc spokojnie.
Oj to był dzień pełen wrażeń dla naszej córeczki.Uwielbiamy z mężem zbierać grzyby,a że pojawiły się już u nas w pobliskich lasach,postanowiliśmy zabrać córkę na pierwsze grzybobranie.Miała swój koszyk i zbierała...szyszki do dziadkowego ogródka.Później mieliśmy piknik w lesie na kocyku.Po powrocie krótka drzemka,obiadek i dalej na świeże powietrze.Tym razem zabawy na placu zabaw (nawet tata pozjeżdżał na zjeżdżalni ,budowanie zamków z piasku.Pogoda dopisywała więc byliśmy także na spacerku nad jeziorem karmić kaczuszki i tatuś pokazywał jak się puszcza "kaczuszki" kamyszkiem na wodzie. Cały dzień spędzony na dworze był pełen wrażeń i dzięki temu córka przespała całą noc spokojnie.
Skomentuj