Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Rocznik 2008

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #61
    Amelka jak tylko ukonczyla 3 miesiace nie budzi sie w nocy na mleczko.Zdarzaja sie bardzo sporadyczne momenty gdy sie obudzi ale tylko wtedy gdy niewypije po kapieli.Zazwyczaj wypija 250 ml .
    Ja bym najchetniej nie wracala do pracy tylko patrzala jak moja Niunia robi coraz to nowe postepy.LEcz tak sie nie da
    Amelia 12.03.08

    Skomentuj

    •    
         

      #62
      colleen ja mam znajomą która ma 3 letnią córke i do tej pory budzi jej sie w nocy na flache,także różnie to bywa z tymi naszymi pociechami.Ja sie wcale nie martwie ze mały sie jeszcze budzi w nocy do jedzenia.Pamietam początki jak dał mi popalic pobudka co 2 godziny na mleko.Ja jeszcze 40 stopni goraczki bo mialam zapalenie piersi.Teraz jak sobie o tym pomysle to niewiem jak ja funkcjonowałam z taka temperaturą.Ale mineło i dało sie przezyc,teraz mały sie uśmiechnie lub zrobi śmieszną minie i wszystkie smutki mijają.

      A u was jak początki mijały?

      Skomentuj


        #63
        izabell to masz super nocke przesypiasz.Mój w nocy zjada 160ml a w dzień 130ml ale zawsze cos pojada miedzy czasie.To chrupki,chlebek,ziemniaki.

        Skomentuj


          #64
          Kacperek na początku budził się w nocy co 3 godz.ale po jakimś miesiącu może 1.5 pobutki były o 3 i 5. Nie było tak źle... jakoś zawsze na śpiocha pił mleczko i bez problemów zasypiał W ogóle rzadko mi w nocy płakał, jak się obudził to postękał troszeczkę i już zdąrzyłam dolecieć z cycuszkiem a później z buteleczką

          A teraz to różnie... zdarzało się tak,ze położony o 20 potrafił się obudzic o 5 lub 6,ale teraz budzi się ok 2-3 i napije się tylko troszkę herbatki i śpi dalej a mleko dopiero nad ranem dostaje. Ale mi się wydaje,że wcale mu się tak bardzo nie chce pić, tylko bardziej wymusza na nas,żebyśmy go wzięli do siebie
          I tak jak Colleen pisała,przyłoży głowę do naszej poduszki i od razu zasypia- cwaniaczek mały!!

          Skomentuj


            #65
            Izabell noo to super!!! Amelka pieknie w nocy spi, nic
            tylko pozazdrościć. No widzisz bo ona dużo przed snem zjada.
            Mój podobnie jak Justyny Kacperek, zjada 150ml (więcej nie
            chce) A w nocy zjada 3x120 ml lub 150ml.

            No widać ten typ tak ma

            Marzenka nie strasz mnie tymi trzema latami
            Żartuję

            Ja też mam jedno zapalenie piersi za sobą, ale do 40 stopni
            nie doszłam jedyni 39.
            Początki były okropne, nie chciałabym wrócić do nich
            Kolki, kolki i jeszcze raz kolki do 3 miesięcy. Zresztą już pisałam
            o tym, więc nie będę znowu zanudzać

            Skomentuj


              #66
              No ja już mam takiego niejadka
              Choć przed snem potrafi zjeść ok 200-250 ml mleka z kleikiem. Co z tego jak w dzień tylko deserki, owoce no i marchewka czasem

              Idę właśnie mu wcisnąc jakieś jarzynki z cielęcinką z Gerbera, zobaczymy... ( gerber jeszcze mu podchodzi )

              Skomentuj


                #67
                no i pojedzone!!!

                Zjadł troszkę i zaczął potem mi z łyżeczki wszysto wywalać efekt tego taki,że musiałam go przebrać bo cały uwalony obiadkiem był!!
                Nie wiem,ale zawsze to jadł, moze to jest moja wina, zaczęłam mu podawać deserki , jakieś pudingi i teraz woli te słodsze Bo na początku jadł słoiczki prawie wszystkie

                Skomentuj

                •    
                     

                  #68
                  Witam wszystkich urodzonych i rodzące mamusie w marcu 2008r. Robert urodził się 14. marca. Skończył już pół roczku. Obecnie sam siedzi, raczkuje i jest na etapie nauki chodzenia na nóżkch. Pozdrawiamy

                  Skomentuj


                    #69
                    Amelka juz spi.Niewypila mleczka wiec pewnie sie obudzi kolo 3 badz szybciej.
                    DZis spedzila caly dzien na dzialce wiec mysle ze bedzie spala jak Aniolek.
                    JAk sadzicie czy to dobrze ze te nasze dzieci tak szybko sie rozwijaja.
                    Nie ktore MAmy pisza ze dzidzius ma pol roczku juz siada raczkuje itp:P
                    Owszem to duma dla Mamy ale chyba czas oczekiwania jest najpiekniejszy .Co sadzicie??
                    Amelia 12.03.08

                    Skomentuj


                      #70
                      Kacperek właśnie próbuje zasnąć

                      Izabell wydaje mi się, że pół roczku to troszkę za wcześnie i chyba bym się bała o jego kregosłupik. ( ja to panikara trochę jestem )
                      Z grugiej strony dziecko może jest na tyle rozwinięte, że nie sprawia mu żadnej trudności raczowanie, siadanie czy chodzenie np. w 7 misiącu

                      Choć dla każdej mamy ,kiedy by dziecko nie zaczęło raczkować czy chodzić i tak będzie dumna

                      Właśnie słyszę siądadke (miesięczną) która strasznie płacze... Biedna ma kolki...na szczęście mnie to ominęło ale naprawdę współczuje!

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        #71
                        Masz racje czas oczekiwania jest najpiękniejszy
                        Mój Kuba tez już śpi,strasznie sie wiercił w łózeczku ale wkońcu zasnoł

                        Skomentuj


                          #72
                          nicola zapraszm na forum "rocznik 2008" będzie nas tam więcej ,bo z kwietnia bardzo mało kobitek

                          Skomentuj


                            #73
                            CZy wasze dzieciatka sa nerwowe??
                            Amelka jak jej sie cos nie podoba albo nie moze dostac podnosi pupu do gory uderza nozka robi sie az purpurowa ze zlosci i zaczyna plakac.Ma 6,5 m-ca ..boje sie ze juz jej tak zostanie
                            Amelia 12.03.08

                            Skomentuj


                              #74
                              izabell powiem ci ze nie jesteś sama mój Kuba tak samo sie złosci,tez sie tego boje.Niewiem dlaczego jest taki przecież ja sie nie denerwowałam w ciąży.Razem z mężem jesteśmy raczej spokojmi nie nerwowi.

                              Skomentuj


                                #75
                                Moja Julcia jest z 30 marca 2008. Rośnie bardzo szybko. Siedzi już sama i w ogóle jest najwspanialsza na świecie, jak to każde dziecko dla mamusi ;-)
                                Najszczęśliwsza mama na świecie !!!

                                www.pszczolkajulka.blog.onet.pl

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X