Klub Starających się o Maluszka :)

[uka27]

Odp: Klub Starających się o Maluszka

Cześć dziewczynkibardzo fajnie ze się Iwcia wybawila i powiem ze ma kobieta zdrowie do samego ranaale to dobrze.Marta jeśli nie będziesz usatysfakcjinowana wizyta w szpitalu to idź prywatnie.wogle myśle ze jeśli bardzo chcesz to koniec końców ja bym nie czekała na szpital.wiem ze ost.pisałam co innego żeby poczekać ale tak właśnie myślałam o Tobie i doszłam do wniosku ze jeśli działać to działać i nie odciągać ale nie musisz mnie słuchać wiesz ja ost.to siebie nie poznaje))bardzo trzymam kciuki za WAs inawet nie wiecie z jaka nadzieja zaglądam codziennie bo zaglądam i czytam ale nie pisze bo musicie zrozumieć ze w ciężki dzień kompletnie na nic nie mam głowy i myśle by tylko usnąć bo wtedy nie czuje jak mdło.dzis przeczytałam -tak tak znowu głupia zasiegnelam rady Google o ciągłych mdlosciach.dowiedziałam sie ze ciąża jest jak wirus w ciele i organizm sie broni z tapd mdłości i jeśli pije wodę rozcienczam ten hormon wtedy mniej mdli.i złego wychodzi ze faktycznie mogę sie tak złe czuć bo mogę być odwodniona bo ja nie pije wody wcale przestała mi smakować jak większość wszystkiego.teraz na sile wypiłam i troszkę lepiej ale to może siła sugesti.postaram sie więcej pic.bo wczoraj to juz nawet nie miałam siły mowić wieczorem tak złe się czułam.dam radę napewnomodlę sie tylko by to przeszło a nie utrzymywało sie przez cała ciąże na Boga!czekam juz na wiadomość od położnej ma sie odezwać w ciagu 2 tyg.
Trzymajcie sie dziewczyny i nie podajcie bardzo czekam na dobre nowiny.miłego wieczora

[bagnes]

Odp: Klub Starających się o Maluszka

hej dziewczyny
Ukuś pij dużo wody! to ważne,
Ulcia, Marta a ja o czymś takim słyszałam tylko że to bardzo rzadkie jest.
A ja pożalę się i wam jutro mam ostatni dzień urlopu po macierzyńskim i ciągle nie wiem czy mam dalej prace bo firma podupadła mocno a szef nie może się zdecydować czy mnie zwolnić czy nie........

[uka27]

Odp: Klub Starających się o Maluszka

Witam Was kochane.tak Bagnes ja wiem ze trzeba pic i jesc ale ja nawet myslec nie moge o tym.chyba zadzwonie do mojego gin.zeby mi wypisal recepte na jakis lek zeby sie tak zle nie czuc bo mowil ze jak bedzie batdzi zle to dac mu znac.poprostu masakra.naprawde ja mam wysoki prog bolu i zadko sie skarze ale to co ja przechodze od kilku dni to dramat.wiem ze jedna nie bedzie miala zadnych objawow inna ttoche a inna dramat.jakos dam rade jak pomysle dlaczego sie tak mecze i jak bede miala to wynagrodzone to daje rade.
A co tam u Was?bo ja tylko tu placze dziwie sie ze mnie dosc nie macie.jak Iwcia u Ciebie?Bagnes Ty jawyzej bedziesz miala dluzszy urlop.ja wiem malo to pocieszajace.zobaczysz jak wyglada sprawa jak juz bedziesz w firmie.zycze by bylo jak najlepiej.

[Iwcia36]

Odp: Klub Starających się o Maluszka

A we mnie brak siły do życia jest ..brak chęci , brak energii ..wszystko mi jest dziś obojętne ..chodzę po domu jak robot ..niby wszystko w porządku jest lecz podświadomość mnie dręczy ..za dużo chyba biorę na siebie ..zawsze taka naiwna byłam ..robiłam za trzech i dostawałam kopa w zamian ..ale już chyba się nie zmienię ..po kimś to mam ..
Pozdrawiam kochane ...

[uka27]

Odp: Klub Starających się o Maluszka

Oj Iwciu widze ze u Ciebie"zmeczenie materialu".moze faktycznie za duzo wzielas na siebie obowiazkow i do tego ta niepewnosc czy sie uda tym razem.bardzo bym chciala by sie spelnilo wtedy na wszystko inne bedziesz juz inaczej patrzec.caly czas trzymam kciuki ale to juz wiesz.dobrej nocy...

[Iwcia36]

Odp: Klub Starających się o Maluszka

Dobrze mówisz Ukusia nawet jak staram się nie myśleć to wszystko siedzi we mnie od środka ..no co zrobić ..codziennie sprawdzam czy nie mam jakiegoś śluzu , jakiegoś sygnału , że była implantacja zarodka ..no i nic ..nawet nic mnie już nie boli ..okres mam dostać w okolicach 20 maja ..do tego czasu ciężko mi będzie , oj ciężko ..

Martuś , Ty mnie chyba rozumiesz ...wiesz jak trudno jest się wyłączyć i myśleć o czymś innym .. jak dla mnie się nie da ..może ta nasza troska o to , żeby się udało jest przesadzona ..i może właśnie dlatego między innymi się nie udaje ..

Sama nie wiem co myśleć ...bardzo bym pragnęła aby nasze marzenia się spełniły to na pewno ale czasami brakuje mi cierpliwości ..bo jak pomyślę , że trzeba będzie wracać po 20 maja do lekarza i znowu się zacznie to wysiadam

[Iwcia36]

Odp: Klub Starających się o Maluszka

A propos tańca Ulcia to zawsze uwielbiałam tańczyć ..to jedyna taka moja odskocznia od szarości dnia codziennego ..niestety mój mąż Maserakiem nigdy nie będzie więc czasami się umęczę niezle ale nie narzekam
Pozdrawiam ...

[uka27]

Odp: Klub Starających się o Maluszka

Iwciu wyłączyć myślenie jest cieżko .ja wiem .mi jakoś sie udawało choć do dziś nie wiem jak ja to robiłam.moje pragnienie było ogromne tak jak i Wasze tym bardziej jak słyszałam od mojego jak bardzo sie doczekać nie moze itd.wiec cieżko było udawać ze mi to obojętne wszystko i będzie jak będzie.jakos sie udawało.zajmowałam głowę tysiącem innych rzeczywzięłam sie za ćwiczenia -oczywiście kontynuacja nie wyszła hahah.
Nie pamietam kiedy dostałam tego sluzu teraz powiem Ci czy było to odrazu czy potem?napewno był ten różowy który mnie zaskoczył bo był cały czad biały.ponoc ta blokada w głowie robi najwieksza robotę na niekorzyść każdy mi to powtarzał jak mantrę.i im więcej tego słuchałam tym bardziej sie wkurzalam bo ile można słuchać i nie mogłam pojąć o ma jedno do drugiego?jednak chyba coś w tym jest skoro ludzie mówią ze zachodzą w ciąże jak sie poddają.
Wiem ile to nerowo kosztuje choć krótko trwało to moje czekanie ale jednak człowiek tez zdążył sie nadenerwowac i wkurzyć nie wiadomo na co i kogo.musicie sie trzymać dziewczyny i nie poddawać .bardzo mocno kibicuje to wiecie.
Ja sie modlę żeby jakoś to przeżyć dopóki nie przejdzie czas na te mdłości niby do końca 3 mięs ale ja jestem takim fenomenem ze nie zdziwiłbym sie gdybym miała tak przez 9 mies!az sie boje myslec.poprostu do niczego sie kompletnie nie nadaje od kiedy wróciliśmy z pogrzebu.mija siostra jest u nas i gdyby nie ona nie byłby co jeść bo nie mogę znieść zapachów i jedzenia.dobra bo dalej płacze nad sobą a mam co chciałam przecież))moze to przeżyjemiłego wieczoru kochane

[marta8512]

Odp: Klub Starających się o Maluszka

Iwciu nawet nie wiesz jak dobrze Cię rozumiem. Te nadzieje które budzą się po @, które w miarę upływu czasu maleją aż do załamania i tak co cykl. Ale mam nadzieję że przetrwamy wszystko co szykuje dla Nas los. Choć mi nawet w to trudno uwierzyć.

Ukuś tym bardziej Ci teraz współczuje tych mdłości, po tym jak się zatrułam to dalej mnie trzyma, mdłości, zawroty głowy. Wiem że mi się to niebawem skończy a Ty biedactwo jeszcze trochę się pomęczysz Ale oby jak najszybciej Ci przeszło. Podobno później jest lepiej i nie myśl o tym że u Ciebie będzie inaczej. Trzeba być dobrej myśli.

[Iwcia36]

Odp: Klub Starających się o Maluszka

Cześć dziewczyny
U mnie wszystko po staremu czyli depresja na przemian z entuzjazmem i tak w koło Macieju ..jak mi się udaje zapomnieć o co walczę to jestem całkiem do rzeczy ale jak mi się przypomni to masakra ogólnie daję radę póki co ..
zastanawiam się co będzie w przyszłym cyklu bo nie będzie mnie w Krakowie i nie będę mogła się w tym czasie leczyć ..zdecydowaliśmy właśnie z mężem , że robimy sobie wakacje w czerwcu i w związku z tym wyjeżdżamy sobie na Mazury ..mam nadzieje , że nasze plany będą zrealizowane ..przyda nam się to bo oboje jesteśmy wypaleni nerwowo ..
Dzisiaj jest 24 dzień cyklu a moje ciało milczy ..żadnych zmian istotnych nie zauważam jak na razie ..i chyba już nie zauważę ..zostało mi tylko 5 dni do następnego 1 dnia cyklu ..jednak jestem niedowiarkiem ..cudu nie będzie ?

[Iwcia36]

Odp: Klub Starających się o Maluszka

Oj Martuś cokolwiek byśmy nie zrobiły to chyba taki los jest nam pisany tylko dlaczego my ?..może to jakaś kara jest ..czasami nie wiem co o tym wszystkim myśleć ..życie jest niesprawiedliwe

[uka27]

Odp: Klub Starających się o Maluszka

CzescIwciu kochana nadzieja umiera ostatnia wiec musisz wierzyc ze sie uda.nie wiem ilu kobietom cialo nie daje nic znac i ciazy ale to sie tez zdarza.trzeba czekac do konca.jesli sue nie uda tym razem jednak to przed Wami wakacje i dajcie sie p9niesc chwili i zrobcie wakacje wlasnie od wszystkiego.Iwciu z Toba jest wszystko ok z str medycznej tak-wiec problem jest w glowie.sama dziwie sie ze to mowie bo nie nawidzilam jak mi tak powtarzano ze trzeba dac sobie spokoj.ale to ch6ba dziala.

[uka27]

Odp: Klub Starających się o Maluszka

Wuem Iwciu ze zycie jest niesprawiedliwe tym bardziej w momentach gdy w wiadomosciach sluchasz ze kolejna matka porzucila lub zabila.i gdzie jest sprawiedliwosc?ja caly czas wierze ze Was to szczescie nie ominie i doczekacie sie.

[bagnes]

Odp: Klub Starających się o Maluszka

Iwcia ciało może milczeć to nic nie znaczy. Powiem Ci że ja też CIę rozumiem, pamiętam jak przy chłopcach panikowałam te 10 miesięcy, każde oczekiwanie na @ to był koszmar i to podwójnie bo z jednej strony chciałam żeby @ nie przyszła a drugiej.... bałam się powtórki czyli poronienia.... A przy młodej to była schiza dopiero....2 lata starań i ta mina mojego m za każdym razem kiedy @ nadeszła......pod konieć to on już wkurzony był normalnie co mi wcale nie pomagało Ale pamiętaj jedno co nas nie zabije to nas wzmocni....
A wyjazd zrobi Wam bardzo dobrze!
Uka mnie to się nawet nie chce czytać wiadomości tego typu, szlag mnie trafia po prostu, bo nie mogę pojąć tego
A ty jak się czujesz dzisiaj?

[uka27]

Odp: Klub Starających się o Maluszka

Witam Was.umas jest tak piękna pogoda od wczoraj że szok.poszliśmy na spacer i ramiona mi sie tak odalily.dzis siedzę na balkonie do słońca moze trochę mi twarz złapie słońce bo od kac sie tak zle czyje jestem tak blada ze straszę.narazie słońce nie jest tak piekącego wiec chyba mogę sie trochę poopalac?bo wiem ze nie mogę plackiem leżeć przy ponad 30stponioeym upale ale narazie nie ekstraklasa bardzo gorąco wiec jeśli mam brzuch zakryta chyba nic sie nie stanie?uwielbialam sie zawsze opalać ten tok muszę sobie podarować?dzis trochę mnie meczy powiem Wam ze jak trochę prowokuje te wymioty(bez wymiotów )To mi lepiej i to bardzo duża różnica jest.w takie dni to mi sie żyć chce jak tak pięknie na dworze jest.wiec mam nadzieje ze dzis juz sie gorzej nie poczuje bo dzis mój ma ur.z rana juz kupiłam torcik niestety mam dwie leworęcznych do pieczenia i robię dobry obiad a przynajmniej mam takie planymiłego dnia