Witam
Też to powtarzam siostrze Nawet Laura ma w przedszkolu 2 dziewczynki (wcześniaki) z których jedna jest najwyższa z całego przedszkola
U nas dziś słoneczko też w końcu muszę wziąć się za kończenie kartek bo do Świąt się nie wyrobię
Beata jak zdrowie? U mnie czeka wianek wielkanocny do dokończenia, dziś mam nadzieję ze uda mi się skończyć okładki dla Teresy na książeczki zdrowia, kartkami koniecznie się pochwal balbinka3 wczesniaki mają trudny start potem w większości przypadków dorownuja, tacy mali wojownicy z nich
Hej dziewczyny. Ale mnie tu dawno nie było, taka jestem ostatnio zabiegana i zapracowana. Mam trochę zamówień, do tego dzieciaczki, nasze remonty i jeszcze stare sprawy z ziemią po rodzicach...
Patrycja gratuluję i życzę dużo zdrowia dla was i siły nad opieką nad Jasiem. Oleńka na pewno szczęśliwa i jak wrócisz do domu to zaskoczy Cie jakimś fajnym tekstem.
Beata moja bratanica urodziłą się w 25 tygodniu ciąży i rozwija sie prawidłowo. Teraz ma 8 lat i jest tak mądra, ze nikt nie wie, ze się urodziła wcześniakiem. A jeśli chodzi o doganianie wzrostem i wagą dzieci to to zależy od dzieci. Mój Fabian urodził sie w 39 tyg. i teraz waży niecałe 11 kilogramów, a synek znajomej urodzony kilka dni później ale w 36 tyg waży prawie 14
Teresa czas leci szczególnie jak ma się co robić, ja z ziemią i budowa załatwiona sprawy na szczęście, miało mnie to kierowca 300 zł a zapłaciłam 100 ��nie wiem dlaczego, teraz prąd jest na tapecie i czekamy na transport drzewa na dach, w połowie mają powinna konstrukcja dachu stanąć potem odbiór jej przez kierownika budowy i dalsze prace oby pogoda byla
Teresa co teraz tworzysz? Na jakim etapie remont?
Dziękuję za gratulacje Miałam wcześniej się odezwać ale choroba nas zmogła-Olka i ja zapalenie oskrzeli, Jaś biedactwo na stracie złapał katar, na szczęście moja mama bardzo nam pomaga więc mogę regenerować siły.
Witam
Dziś ładna pogoda Robię obiad potem zakupy bo wczoraj mieliśmy jechać Justyna zdrówko w porządku Dziękuję Patrycja dobrze że miałaś mamę do pomocy Szkoda że tak was dopadło w takim czasie :/ Pogoda też teraz taka zdradliwa jest Teresa Mi też czas tak leci a teraz cieplej się robi to jeszcze więcej jest do roboty
Umówiłam się do fryzjera na piątek i teraz mi szkoda ścinać
Beata-dużo chcesz ścinać włoski? zmiana zawsze poprawia humor, też się muszę wybrać po ciąży me włosy są w fatalnym stanie.
Justyna-oby więcej takich niespodzianek cenowych 200 zł tu, parę złoty tam i jest grosik na cos innego I pogody, by wszystko ruszało zgodnie z planem na budowie!
Teresa-właśnie jaki etap remontu? to chyba już będą ostanie elementy? Im bliżej końca, tym bardziej nie można się doczekać
Beata jaka fryzura Ci sie zamarzyla? Patrycja jak Jasio i Oleńka? Jak zdrowie?
My z Zosia u rodziców moich ale dziś już wyjeżdżamy niestety, choć Zosia powrót się nie uśmiecha z tego co mowila
Hej Justyna ale dobrze że masz blisko do rodziców to często możecie się odwiedzać Patrycja A jak Oleńka reaguje na braciszka ?
A co do fryzury to zdaję się na radę fryzjerki co ona mi doradzi Nawet jak powie że na krótko to niech tak będzie
Oj jak tak się zagląda tu rzadko to nawet trudno jest się przy tych wpisach połapać co tam u Was słychać ;p
U mnie ciągły brak czasu, a czas leci jak szalony. Mój Nikuś ma już 3 miesiące, malutko śpi w ciągu dnia więc i mamusia nie ma kiedy po necie pobuszować Jak już daje mi chwilę to zbieram głosiki w jakiś konkursach żeby coś dla dzieciaczków zdobyć jak i tak "siedzę w domu"
Oj ja już czekam na wiosnę bo chętnie bym sobie baterie doładowała na słoneczku bo sił u mnie coraz mniej :P
Beata życzę by zmiana fryzury przypadła Ci do gustu i zbyć była zadowolona, moim włosa też przydałaby się zmiana ale hmm jakoś brakuje na nie weny
My wczoraj wrocilysmy i na samym wstępie do domu tutaj miałam ochotę wracać bo to i tamto źle.
Do domu rodzinnego nie mam daleko ale też każdy ma tam swoje życie. Dominika życzę sił, wiosna i słonko chyba każdemu by się przydało, dzieciaki zdrowe?
Dominika teraz to tylko czekac na wiosnę ale jak się ciepło zrobi to też będzie co robić Szczególnie już spacery dłuższe będą ale dzieci w końcu będą mogły więcej się na podwórku bawić bo oszaleć można Justyna ciężko tak żyć :/ My jak pojedziemy na weekend do siebie to choć luksusów tam nie ma to i tak odżywam Oby jak najmniej stresów z teściową ...
Skomentuj