Koleżanka - świeżo upieczona mama podała mi link do strony z kosmetykami, są atrakcyjne ceny - może znajdziecie swoje sprawdzone kosmetyki w nim, choć nie same kosmetyki tu są: http://ebambino.pl
ja znam i śmiało mogę polecić mam delikatną skórę więc dla siebie też je biorę :P fajnie się pienią przyjemny zapach i nie mam żadnych podrażnień po nich no i cena rewelacja
Akurat tej serii kosmetyków w ogóle nie znałam,ale dzięki za polecenie,będę mieć ja na uwadze. Możesz napisac tylko gdzie można ją kupić oraz ile kosztuje?
Dziewczyny, a macie jakieś doświadczenia z linią BabyDream z Rossmanna? Kusi mnie cena, dostępność i skład (bez barwników, parabenów i in.)
Ja stosowałam kosmetyki z serii Baby Dream, i szczerze nie zabardzo bym polecała, mojej córci wysuszała strasznie skóre, włoski też miała matowe po umyciu w ogole nie nawilżały jej skóry.
Victoria ur. 18.05.2011 2700g 51cm Nasze Szczęście
Także nie polecam babydreama (do mycia ciała nie wiem jak balsamy). Wysusza, ściąga skórę, dla niemowlaka uważam, że są to produkty zbyt agresywne. Po pierwszym zastosowaniu u dziecka postanowiłam sama to badziewie zużyć do rąk i musiałam kremować i to grubą warstwą po każdym użyciu a dla porównania przy myciu mydłem w płynie dove kremuję ręce tylko raz dziennie po wieczornej kąpieli. Szampon był w użyciu 'tępy' i takie samo uczucie było po jego spłukaniu na włosach. Bardzo plątał włoski malucha.
Od siebie z tych tańszych produktów mogę polecić te z nivei. Kupiłam niedawno w biedronce żel do mycia ciała i włosków z którego jestem bardzo zadowolona (używa córka i do ciała i do włosów, i tu i tu się sprawdza) i mleczko do ciała, które strasznie długo się wchłania ale poza tym jest poprawne bez rewelacji ot takie zwykłe mleczko do ciała. Na pewno nie podrażniają i nie wysuszają skóry te produkty co dla mnie jest już dużym plusem.
A z droższych i tu mogę powiedzieć, że lepszych nigdy nie miałam to seria lipikar z la roche posay (w aptekach, mogą używać niemowlaki). Nie pamiętam ceny ale grubo ponad stówę wydałam na żel do mycia i balsam do ciała więc drogo. Ale moja córka ma strasznie suchą skórę, łuszczącą się, rogowaciejącą, wiecznie podrażnioną i ta seria była rewelacyjna. Teraz jest trochę lepiej z jej skórką więc póki co używam tej nivei no i na razie nie ma pogorszenia. A do lipikaru wrócę na pewno na jesień bo w sezonie grzewczym jest najgorzej.
Jeszcze mi się sonda u góry wyświetla 'balsam czy oliwka'
Oliwki nie powinny używać dzieci w tym niemowlaki w ogóle. Zatyka pory, nie pozwala skórze na odbudowanie naturalnej warstwy ochronnej (lipidowej), często są perfumowane- tu bambino to chyba króluje, ma tak intensywny zapach, ze aż mdli od nadmiaru dodatków zapachowych. Lepsze są mleczka, kremy czy balsamy, a jeśli ze skórą dziecka się nic nie dzieje to najlepiej nie stosować żadnych kosmetyków po kąpieli.
Położne radzą, by przez pierwszy miesiąc "oliwić" maluszka, bo skóra jeszcze sobie nie radzi z tworzeniem płaszcza ochronnego. Ale potem to już faktycznie jest zupełnie zbędne. Osobiście przychyliłabym się do zdania houseofcolou , że jeśli nic się nie dzieje, to nie ma sensu ładować na maluszka tych wszystkich specyfików. Potem wszyscy się dziwią, że tylu alergików.
Jakich firm oliwek używacie? Kupujecie raczej te droższe czy na przykład oliwka babydream z rossmana też wchodzi w grę? Trochę się boje tej oliwki, ale jest sporo tańsza od tych firmowych...
Witajcie
Do pielęgnacji mojej córeczki stosowałam do kąpieli Oilatum ale on jest drogi ale jest polski odpowiednik Oilan. Jeżeli chodzi o balsam to Johnson's Baby i Sudocrem ale polecam stronkę z której sama czesto korzystam tam znajdziecie wszystkie kosmetyki dla dzieci i opinie ekspertek, które je testowały http://klub-ekspertek.ofeminin.pl/Ko...ia,1400,1.html
Skomentuj