Jak spędziliśmy pierwszy dzień Nowego Roku? Jestem mamą dwójki maluszków- Nikolki, która skończyła 5 lat oraz Bartoszka, który niebawem, bo już w lutym skończy 2 latka i no cóż... oszukiwać nie będę, że w Nowy Rok wkroczyliśmy chorzy i z gorączką...
Jednak nieco z przymrużeniem oka postrzegam to tak:
Jak przystało na Sylwestrową noc- to była ona nieprzespana
I jak przystało na Sylwestra- było gorąco, jak to przy gorączce Sylwestrowej nocy .
Mam, więc nadzieję, że mimo wszystko będzie to dobra wróżba na Nowy Rok, że skoro udało nam się z chorób wybrnąć bez antybiotyków- to i ze wszystkich kłopotów w Nowym Roku wyjdziemy zwycięsko! No i że będziemy ze sobą tak blisko, a w naszym domu będzie ciepło i przyjemnie, no może nie, aż tak gorąco... ale ciepło i przyjemnie... .
Życzymy samych ciepłych i przyjemnych chwil w Nowym Roku!
Pozdrawiamy GORĄCO!
Jednak nieco z przymrużeniem oka postrzegam to tak:
Jak przystało na Sylwestrową noc- to była ona nieprzespana
I jak przystało na Sylwestra- było gorąco, jak to przy gorączce Sylwestrowej nocy .
Mam, więc nadzieję, że mimo wszystko będzie to dobra wróżba na Nowy Rok, że skoro udało nam się z chorób wybrnąć bez antybiotyków- to i ze wszystkich kłopotów w Nowym Roku wyjdziemy zwycięsko! No i że będziemy ze sobą tak blisko, a w naszym domu będzie ciepło i przyjemnie, no może nie, aż tak gorąco... ale ciepło i przyjemnie... .
Życzymy samych ciepłych i przyjemnych chwil w Nowym Roku!
Pozdrawiamy GORĄCO!