Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

chusta czy nosidełko?

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #16
    Ja z mojej chiccówki byłam bardzo zadowolona. Ale powiem Ci, że jak widziałam,
    wiązanie tych chust w TV to byłam przerażona komplikacją
    I oni cwaniaki robili to na lalkach, a nie na "żywym organiźmie" więc im się
    nic nie wierciło, nie uciekało i nie płakało A z tym kursem to masz rację,
    że byłby konieczny przynajmniej dla mnie


    Skomentuj

    •    
         

      #17
      nie trzeba na kurs na forach są "chustowe mamy" zawsze organizują spotkania w różnych miastach i uczą wiązać za darmo i na żywych dzieciach fajna sprawa taka chusta
      Nooo nie mam sensu samemu sie uczyć bo dziecko musi mieć prawidłowo
      nóżki rozchylone (jak żabka) złe noszenie spowodować mogą wady bioderek-
      nie ma co ryzykować, bo samych typów wiązań to można się nauczyć choćby z internetu
      Julek: 10/3/2008

      Skomentuj


        #18
        Ja mam dwa nosidełka, jedno na dziecko mniejsze drugie na troszkę większe. Rzadko ich używam, ale zakupy się robi dość wygodnie z dzieckiem w nosidełku. Natka jest blisko mnie, czuje miłe kołysani i usypia w nim. A Natka lubi być noszona. Warto zwrócić jak sie je zapina. Bo jedno (Chicco) zapina się z tyłu na plecach i jak nie ma mi kto pomóc to jest mi je dość ciężko zapiąć. Drugie firmy Womar dużo łatwiej sie zapina, ale Natka jeszcze się w nim topi, i jest troszkę ode mnie oddalona, a nie przy samym serduszku.



        Skomentuj


          #19
          A ja nie miałam ani nosidełka ani chusty jakoś nie mam do nich przekonania.
          I pewnie i tym razem nie będę kupować nie mam takiej potrzeby.
          AGATKA 16.04.07r
          Adaś 02.06.09r. o godz. 12.05, 3820g. 56cm.
          W końcu w komplecie
          Pamiętnik Adasia: http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...sz8206;page:-1

          Skomentuj


            #20
            mój Jonatan śmiga w chuście od 3 tyg. życia

            świetna sprawa - choć początki trudne i stresujące

            Skomentuj


              #21
              Odp: chusta czy nosidełko?

              Ja tez miałam zgryz z kupnem chusty, nie bylam do konca przekonana bo cena mnie glownie odstraszala., Te 200 zl to dla mnie spory wydatek a nie chcialam kupowac uzywanej. W koncu sie zdecydowalam na wiazana z womaru w turkusowe kwiatki i cale wakacje nosilam. Zdzwilam sie, ze nie jest tak trudno sie nauczyc ale moze dlategpo ze mialam pod reka doswiadczona kolezanke chustomame.

              Skomentuj


                #22
                Odp: chusta czy nosidełko?

                Mam w domu nosidełko, jak i chustę. Nosidełko jest fajne-szczególnie dla taty, ale na krótki dystans- do godziny. Moja mała miała kolki, nie lubi leżeć w wózku bo nic nie widzi. Każdy spacer z nią był koszmarem, tylko płacz i rączki. Przymierzałam się z nią do chusty odkąd skończyła 3 miesiące-nie dala się oplątać. Spróbowałam ponownie w piątym miesiącu. Spodobało się. Dla mnie jest to wygodne-nie muszę znosić wózka z 2 pietra, nie muszę wyciągać jej kiedy marudzi i pchać brykę z dzieckiem na rękach( co nie jest proste). Uważam, że moja chusta jest prosta w obsłudze- jest to chusta kółkowa. Zbliżają się chłody, mała jest ciężka i niestety będę musiała kupić jakaś nowa, bardziej skomplikowaną.

                Skomentuj

                •    
                     

                  #23
                  Odp: chusta czy nosidełko?

                  Wlasnie chusty wiazane sa troche bardziej skoplikowane ale pozwalaja nosic szkraba nawet do drugiego roku zycia, tylko nie elastyki, bo te sa optymalne w pierwszych miesiacach zycia.
                  Ja polecam Ci wlasnie z chuste be close, jest naprawde przyzwoita i nie pustoszy kieszeni, duzo osob juz w niej nosi, mam taka
                  xxxx

                  Z tego co sie orientuje to jest konkurs, w ktorym mozna wygrac te chuste
                  Last edited by disne; 24-06-2020, 22:49. Powód: link

                  Skomentuj


                    #24
                    Odp: chusta czy nosidełko?

                    Mam taką samą z womar be close, jest skośnokrzyżowa i bardzo ładnie się prezentuje, myślę, że na wiosnę zadebiutujemy

                    Skomentuj


                      #25
                      Odp: chusta czy nosidełko?

                      hej dziewczyny a czy któraś ma nosidełko ergonomiczne?

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        #26
                        Odp: chusta czy nosidełko?

                        Wydaje mi się, że husta jets bardziej wygodna, ja miałam nosidełko i samo ono ważyło 3 kg plus dziecko to było masakrycznie ciężkie i nie wygodne.

                        Skomentuj


                          #27
                          Odp: chusta czy nosidełko?

                          Ja bym wybrała nosidełko, nie umiałam się przekonać do chusty jakoś.
                          Last edited by elektrimo; 19-02-2013, 17:58.
                          wybierz najlepszy dla siebieobiektyw samyang

                          Skomentuj


                            #28
                            Odp: chusta czy nosidełko?

                            moj synek bardziej polubil chuste ja posiadam i nosidelko i chuste
                            tez lepiej mi sie nosilo tego brzdaca w chuscie

                            Skomentuj


                              #29
                              Odp: chusta czy nosidełko?

                              Zobacz nosidełka
                              w skleptanioch.pl/wozki-akcesoria xxx
                              Last edited by disne; 24-06-2020, 22:49. Powód: link

                              Skomentuj


                                #30
                                Odp: chusta czy nosidełko?

                                Ja mam nosidełko maxi cosi, wiązaną chuste też mam ale już jej nie noszę :P
                                A nosidełko ciężkie?? no trochę cięższe, ale ja mam ustawione tak że cięzar dziecka przeniesiony jest na biodra i nie odczuwa się tej wagi aż tak bardzo...

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X