hej ja również kilka lat temu straciłam pierwszą ciążęw 10 tyg. Na początku była to dla mnie tragedia, mamy z wózkami i dzieci na ulicach wywoływały złość i łzy. Pytałam dlaczego nie mogąc znaleźć odpowiedzi, teraz z upływem czasu inaczej na to patrzę, ale cały czas pamiętam i tęsknię czasem zastanawiam się co by było gdyby teraz. Ale pamiętam też kolejną ciążę strach z wizyty na wizytę czy wszystko w porządku czy serduszko bije, ale udało się- teraz mam dwójkę maluszków ale pierwsze dzieciątko w pamięci zawsze będzie
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
ciąża po poronieniu
Collapse
X
-
Odp: ciąża po poronieniu
hej ja również kilka lat temu straciłam pierwszą ciążęw 10 tyg. Na początku była to dla mnie tragedia, mamy z wózkami i dzieci na ulicach wywoływały złość i łzy. Pytałam dlaczego nie mogąc znaleźć odpowiedzi, teraz z upływem czasu inaczej na to patrzę, ale cały czas pamiętam i tęsknię czasem zastanawiam się co by było gdyby teraz. Ale pamiętam też kolejną ciążę strach z wizyty na wizytę czy wszystko w porządku czy serduszko bije, ale udało się- teraz mam dwójkę maluszków ale pierwsze dzieciątko w pamięci zawsze będzie
-
-
Odp: ciąża po poronieniu
Witaj, ja również mam bolesne te doświadczenie za sobą, choć mineło juz dużo czasu to nadal czasem mi się przypomina jak cierpiałam, w 2010 roku poroniłam pierwszą ciąże w 10 tyg, to było w styczniu a już we wrześniu zaszłam w kolejną ciąże, była zagrożona więc większość musiałam leżeć, ale na szczęscie wszystko dobrze się potoczyło, i urodziłam zdrową córeczkę która ma teraz 2 latka
Skomentuj
-
-
Odp: ciąża po poronieniu
ja tez pierwszą ciążę poroniłam w 8 tygodniu, niestety coś było nie tak bo na żadnym USG nawet nie było słychać bicia serca, załamałam się na początku, ale już po 5 miesiącach znowu zaszłam w ciąże i ta już zakończyła się szczęśliwie napewno ciągle pamietam o tej pierwszej nieudanej, ale może tak miało być, nie wiem jak to wyjasnić, najważniejsze, że teraz mam piękną córcię która ma 8 tygodni od kilku dni zaczęła się pieknie do mnie uśmiechać
Skomentuj
-
Odp: ciąża po poronieniu
Napisane przez anusia_100 Pokaż wiadomośćja tez pierwszą ciążę poroniłam w 8 tygodniu, niestety coś było nie tak bo na żadnym USG nawet nie było słychać bicia serca, załamałam się na początku, ale już po 5 miesiącach znowu zaszłam w ciąże i ta już zakończyła się szczęśliwie napewno ciągle pamietam o tej pierwszej nieudanej, ale może tak miało być, nie wiem jak to wyjasnić, najważniejsze, że teraz mam piękną córcię która ma 8 tygodni od kilku dni zaczęła się pieknie do mnie uśmiechać
Skomentuj
-
-
Odp: ciąża po poronieniu
Witam drogie mamy.
Sama straciłam pierwsze maleństwo w 2012 roku i wiem jaki to ból. Ciąża była w dość wczesnym stadium, jednak o dziecku, które miałam w brzuszku nie mówię "zarodek". dla mnie ono było człowiekiem, tym bardziej, że słyszałam jak biło mu serduszko... Było ciężko się pozbierać, jednak przezwyciężyłam ból. W marcu bieżącego roku urodziłam zdrową i silną córeczkę, która już po tygodniu sama podnosiła główkę! Tak więc drogie Panie, nie poddawajcie się, mimo bólu i rozpaczy, wierzę, że przetrwacie ten okres, a lada moment w waszym życiu pojawi się nowy członek rodziny.
Pozdrawiam cieplutko wszystkie mamusie aniołków.
Skomentuj
-
-
Odp: ciąża po poronieniu
Ja poroniłam w 3 miesiącu ciąży i bardzo to przeżyłam ponieważ poroniłam przed swiętami Bożego Narodzenia. Świta w ogóle mnie nie cieszyły. Na początku nie wychodziłam z domu bo wszędzie widziałam kobiety w ciąży, nie oglądałam telewizji gdzie pokazywano noworodki i kobiety w ciąży. Po 6 miesiącach ponownie zaczęłam współżyć z moim mężem a po niecałym roku ponownie zaszłam w ciąże i bardzo na siebie uważałam. Jadłam wszystko na co miałam ochotę i w lipcu 2008 roku urodziłam zdrowego synka. Obecnie jestem matką trójki słodkich szkrabów i jestem szczęśliwa.
Jednak czasami wracam do tamtej chwili i myślę co by było gdyby to dziecko się urodziło. Czas leczy rany ale zawsze to pozostaje w pamięci - niestety.
Na pewno zostaniesz jeszcze szczęśliwą mamą. Trzymam kciuki i powodzenia.
Skomentuj
-
Odp: ciąża po poronieniu
Ja poroniłam 3 razy ;/ Aktualnie nie mam ochoty znów próbować, gdyż boje się,że będzie to samo Dla mnie to było coś okropnego i jest bo pozostaje strach
Czy dam radę, a co jeśli znów się nie uda.. . Najgorszy jest ten ból i myśli.. .
Podziwiam was dziewczyny,że jakoś sobie dajecie radę.
Skomentuj
-
-
Odp: ciąża po poronieniu
Zdecydowałam się wpisać w tym wątku, żeby dać nadzieję tym wszystkim z Was, które mają za sobą podobnie przykre przeżycie jak ja.
Nasz pierwszy dzidziuś odszedł w 10 tyg ciąży i chociaż niektórzy mogą twierdzić że wcale jeszcze nie był dzidziusiem, to jako taki pozostaje w mojej pamięci.
Od tamtej pory minęły dwa lata, było dużo starań i leczenie - ale teraz jest kolejny, ma 29 tygodni i akurat czuję jak kopie...
Dlatego czekajcie cierpliwie...jeśli tylko ma być to będzie...
A na pocieszenie nie ma słów, chociaż mogę z doświadczenia stwierdzić że obecność na takich forach a zwłaszcza wsparcie faceta pomaga...na pewno nie zapomnieć ale jakoś się z tym pogodzić...
Skomentuj
Skomentuj