Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Mamusie z maja 2009

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Mamusie z maja 2009

    Ela kiedy Ci ta Twoja córa tak wyrosła ?? Jest już strasznie duża Samek jak zwykle przystojny A mała z tego co widzę,czysta mamusia Fajne roześmiane dzieciaczki.

    A mój skarbeczek właśnie nie dawno wstał na siusiu ,przy okazji pokręcił się po kuchni z pytaniem co tak ładnie pachnie (Artur smażył kurczaka) łyknął troszkę kakao i dalej poszedł spać. Uśmiechał się do mnie tym szczerbolkiem kochanym na koniec Jak nie wypadnie mi z glowy to wezme z rana aparat na spacerek to pstrykne kilka fotek i wam wystawie.

    Śpijcie dobrze ,buziaki




    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Mamusie z maja 2009

      Ewelka czekam na zdjęcie małej Szapraki i z ostatniej waszej wycieczki
      Elu córcia Ci w oczach rośnie, i coraz słodsza się robi.


      Ja dopiero skończyłam pić kawę.
      Edzia dzisiaj przyszła do mnie przed 7 i chciała mi się wpakować do łóżka, ale odprowadziłam ją do swojego i jeszcze spałyśmy. Do 9! A potem wszystko w biegu, śniadanie, makijaż i ubieranie się. Nawet łóżka nie pościeliłam, żeby zdążyć do przedszkola. Dobrze, że to teraz w lato na 10, bo byśmy dzisiaj nie doszły

      Ja jeszcze po drodze zakupy zrobiłam, bo w lodówce znowu pustki. A teraz zabieram się za porządek w mojej szufladzie z bielizną, bo tam wszystko pomieszane
      Edytka - 27 maj 2009 r. Godz. 21.00, waga 3810 g, wzrost 56 cm

      Marta - 23 kwiecień 2014 r. Godz. 00.50, waga 3750 g, wzrost 59 cm


      Skomentuj


        Odp: Mamusie z maja 2009

        Hej

        Miałam dziś się odezwać, więc jestem, choć tylko na moment...Właśnie wzięłam prysznic, bo dziś jadę spotkać się z kumpelą z podstawówki z którą kiedyś bylyśmy nierozłączne, ale teraz mieszka za granica i widzimy się max raz na rok :/ a dodam, że ma córcię jedną starszą o rok od Samka, a drugą też z marca tak jak Wiktoria

        U mnie dziś upał straszny tak, że nic sobie nie planowałam do zrobienia..
        No to popisałam ide bo Wiktoria płacze...




        http://mamaczytata.pl/pokaz/8496/samuel_-

        Skomentuj


          Odp: Mamusie z maja 2009

          hej

          jeszcze wakacje wiec pojawiam sie na chwile; dzis od rana troche pracy mialam, najpierw po zakupy pojechalismy, a pozniej obiad i zabralam sie za druga czesc mycia auta, jutro jeszcze jedna partia i auto bedzie blyszczec. w koncu do domu musze wrocic czystym u nas pogoda dzis pochmurna, nawet w pewnym momencie myslalam ze zacznie lac, bo takie ciemne chmury naszly. A mialo byc dzis 30 C

          Madziu widzisz chyba mnie rzeczywiscie sciagnelas myslami; choc ja tez czasem myslalam co tam u Was slychac, ale czasu malo niestety. Jak wracam po pracy do domu to nie wiem za co sie zabrac i juz na komputer nie starcza czasu. Co do Krzysia to rzeczywiscie szaleniec z niego niczego sie nie boi wszedzie wlazi, lata usiedziec 1 min nie jest w stanie, Nawet jak je to nogami przebiera bo szkoda mu czasu. No ale po za tymi kontuzjami i tym ze czasem panie z p-kola sie uskarazaja na niego to nie moge narzekac, ladnie je, mowi ladnie, zalatwia sie sam, ubiera sie sam takze nie ma co narzekac. A jak puscilas teraz mala do tego klubu to przynajmniej masz czas dla siebie. Wiem ze takie chwile bez dzieci sa bezcenne

          Ewela ani sie obejrzysz a tej dziurki tak nie bedzie widac. Krzys nie ma gornej dwojki. Po prostu mu wogole nie wyrosla. Najpierw byla tam taka dziura i widac bylo wyraznie przerwe, teraz zeby sie zeszly i w zasadzie jest to nie widoczne. Mam nadzieje ze dwojka stala wyrosnie no i masz racje zabek to jeszcze nie zmartwienie.

          Elu ale dzieciaki wyrosly, a corcia to juz rzeczywiscie duza jest. Lada chwila i pol roku skonczy a pozniej ani sie obejrzysz jak bedzie biegac


          Skomentuj


            Odp: Mamusie z maja 2009

            Hej

            U nas dziś pogoda masakryczna, piekło dosłownie 35 stopni w cieniu dużo na dworze nie byliśmy,a jak już byliśmy to albo w cieniu zdychaliśmy ,albo w fontannie się moczyliśmy. Dziś nasza znajoma właśnie urodziła swoje pierwsze dziecko. Jutro chyba pójdziemy do szpitala odwiedzić małą .

            Buczek już teraz wyluzowałam potrzebowałam dwóch dni na przetrawienie tego ząbka,szkoda mi go było bo miał ładne prościutkie ząbki a tu nagle luka na przodzie,nie mogłam się oswoić z jego uśmiechem,a teraz już się przyzwyczaiłam,dziś minami doprowadzał nas do łez Jak normalnie rozmawia to nie jest to wcale widoczne,tylko właśnie przy uśmiechu,no cóż zdarzyło się,czasu nie cofnę. Poczekamy 2 lata na stałego ząbka.Dobrze ,że jest to proces odwracalny ,że to tylko mleczny ząb. A jeżeli o te zarastanie chodzi to wiem właśnie ,że ta dziura po zębie będzie co raz mniejsza i mniejsza, więc znacznie mniej widoczna więc nie ma tragedii Co jakiś czas do dentysty na kontrolę będzie chodzić,dentystka będzie sprawdzać co i jak i czy to zrastanie nie przeszkodzi ząbkowi stałemu (chociaż mówi ,że nie powinno być z tym żadnego problemu) no ale kontrola nie zaszkodzi. Co do żywych dzieci,mój Kuba też taki jest, też tylko lata i lata,w domu tez na ogół nie wysiedzi chyba że parkuje samochody ,wtedy jest spokój. Na dworze też każdy murek,ławkę,kąt,zakamarek musi oblecieć, także sreberko z niego,ale Kuba to akurat ma to po swoim tatusiu .Artur też jest żywy,wszędzie go pełno i na dupsku nie usiedzi ;-)




            Skomentuj


              Odp: Mamusie z maja 2009

              Madziu Mania od września idzie do przedszkola, a u mnie nie jest najlepiej, J. złożył papiery rozwodowe, jesteśmy już po pierwszej rozprawie, i oboje jesteśmy zdania, żeby nie wyciągać brudów, następna rozprawa jest w piątek, i będzie rozsądzana opieka nad małą i podział majątku, już jestem kłębkiem nerwów, bo boje się, że opieka nad Mańką zostanie przyznana J.
              Maria - 10.05.2009r., g.4:43, cc. 3030g. 54 cm.

              Skomentuj


                Odp: Mamusie z maja 2009

                Aspargin możesz przypomnieć mi dlaczego doszło do rozwodu? Nie dało się uratować małżenstwa?
                I czemu martwisz się, że opiekę przejmie Twój były mąż? Są ku temu powody?

                Moja Kruszynka właśnie zasnęła. Dzisiaj miała fajny humorek, wiecznie taka uśmiechnięta była, moja śmieszka kochana.
                A ja lecę pod prysznic, bo wszystko do mnie się klei i pewnie wskoczę do łóżka. Ale z książką, bo na m. mam małego foszka
                Edytka - 27 maj 2009 r. Godz. 21.00, waga 3810 g, wzrost 56 cm

                Marta - 23 kwiecień 2014 r. Godz. 00.50, waga 3750 g, wzrost 59 cm


                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Mamusie z maja 2009

                  Hej..
                  U nas upałów ciąg dalszy ale jak już kiedyś mówiłam, wolę upały niż zimno...

                  Aspargin czemu mieli by ustalić opieke nad małą M.???

                  Madziu a cóż to szanowny małżonek przeskrobał???Mój ostatnio nawet dobrze się spisuje...

                  My jednak na wekend mamy gości, przyjedzie moja kumpela ze szkoły z m. i zostają na 2 dni...Już się cieszę...A dziś przyszło nam zaproszenie na to drugie wesele we wrześniu czyli w sumie 4 w tym roku, swoją drogą to za niedługo z torbami pójdę przez te prezenty...

                  Dziś zaczęłam sprzątać, jutro dokończę, a w sobotę tylko podlogi i potem lenistwo...Zmieniłam sobie już pościel i wysprzątałam sypialnię i pokój Samka, jeszcze dziś chcę ogarnąć pokój dzienny i prasowanie...A jutro zosatnie mi łazienka komórka i kuchnia...

                  Wczoraj spotkałam się z tą kumpelą co ma te 2 córcie...I wiecie ona jest młodsza o 3tyg. od mojej Wiktorii...Ponoć waży 7,5 kilo - moja 8 a mierzą tyle samo, ale jak je wczoraj połozyłyśmy koło siebie to jakby tamta mała miała wiekszą głowę i większe fałdki na rączkach...Jak mi prześle za 2 tyg. zdjęcie to wam pokaże...Bo ja oczywiście znów bez aparatu pojechałam

                  No to się rozpisałam...Idę teraz wstawić wodę, bo zaraz M. będzie a dziś ruskie mamy...




                  http://mamaczytata.pl/pokaz/8496/samuel_-

                  Skomentuj


                    Odp: Mamusie z maja 2009

                    Puk, puk!!!

                    Czy ktos oprócz mnie tu jeszcze zagląda???No nic to idę jak nie chcecie gadać




                    http://mamaczytata.pl/pokaz/8496/samuel_-

                    Skomentuj


                      Odp: Mamusie z maja 2009

                      Hej hej
                      Ja zajrzałam i faktycznie pustki ale to przez ten upał pewnie

                      Wyjeżdżam za chwile w góry z Truskawą wiec się jeszcze wysiliłam żeby do was napisać.

                      Nadal w dwupaku ale te upały mnie dobijają. U rodziców siedzę w basenie bo inaczej chyba bym nawet na dwór nie dala rady wyjść, a szkoda bo Blanka to tylko tam siedzi, obiady śniadania kolacje na dworze wiec nawet do domu nie wchodzi.
                      No i ostatnio dużo jeździmy nad wodę. Małą przynajmniej ma dzieci do zabawy. Co prawda zawsze jedziemy z rana wiec sama z nią jestem, bo mąż w pracy wtedy trochę mi ciężko z tymi pakunkami ale jak przyjemność jak Truskawa sie dobrze bawi


                      Elu
                      widze ze sprzatanie na raty rozkładasz?! fajnie miec taka kolezanke co ma dziecko w podobnym wieku. Dzidzia rosnie ci jak na drożdzach

                      Aspargin przykro mi ze tak ci sie życie ułożyło

                      Ewelka
                      buziaki dla szczerbka twojego, rozumiem ze nie mogłas sie przyzwyczaić do jego ząbka a raczej jego braku. Każdemu dziecku moze sie coś stać wiec naprawdę współczuję


                      Oki znikam bo się jeszcze nie spakowałam. A trochę bagażu muszę wziąsc.

                      5.05 2009 godz. 9:10 2700g 49cm

                      14.09 2012 godz. 14:40 3200g 55cm

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Mamusie z maja 2009

                        Hej.

                        Ja ostatnio zalatana, a i weny do pisania brak.
                        Popołudnia spędzamy na dworze, jak tylko się trochę ochłodzi, a do południa mała bawi się w przedszkolu - teraz jest ich trójka, Edytka jest jedyną dziewczynką, ale nic to. Wymyśla chłopakom zabawy, że ona jest mamuśką i jadą na wesele, chłopaków ubiera tak na niby w krawaty, kamizelki i marynarki, więc się nie nudzi.
                        Ostatnio też przeprosiła się z kredkami i maluje, dużo maluje. Z przedszkola zabiera obrazki, wiesza je na lodówce, a w domu maluje następne. Zabawki poszły teraz w kąt.

                        U nas z m. ciche dni nastały. Nerwa mam na niego i nie chce mi się do niego odzywać.
                        Rozumiem, że był remont, ale już jest skończony, a Darek rozsiądzie się na ogrodzie z piwkiem z rodzicami i siedzi. A ja muszę małą się zająć, zabawy jej wymyślać, w domu też coś trzeba porobić, pranie, prasowanie...A on siedzi, jak nie z piwem tak przy durnej grze na NK. I on chce drugie dziecko mieć?
                        No to się wygadałam...ale wcale mi nie pomogło!
                        Edytka - 27 maj 2009 r. Godz. 21.00, waga 3810 g, wzrost 56 cm

                        Marta - 23 kwiecień 2014 r. Godz. 00.50, waga 3750 g, wzrost 59 cm


                        Skomentuj


                          Odp: Mamusie z maja 2009

                          Hej

                          Ja w zasadzie tylko przelotem,bo już zaraz mój krasnal pewnie się obudzi..
                          U nas upałów ciąg dalszy, masakra już marzy mi się choć jeden dzień w którym mogłabym się pocieszyć max 25 stopniami. Od naszego przyjazdu mijają zaraz 2 tygodnie i dzień w dzień po 30,albo ponad 30 stopni....

                          Wczoraj byliśmy na zakupach,kupiliśmy parę ozdubek do domu. Dziś jedziemy zobaczyć tapetę,czekamy tylko właśnie aż śpioch się obudzi

                          I tyle u nas Odezwę się jeszcze wieczorkiem, o ile mały nie będzie siedział do późna. Buziaki




                          Skomentuj


                            Odp: Mamusie z maja 2009

                            Ewelka jakiś remont się u Was szykuje, że tapetę kupiliście?
                            No i ja ciągle czekam na fotki - obiecałaś!

                            My właśnie schowaliśmy się do domu. Uwaga, uwaga - u nas pada drobny deszczyk. Ochłodziło się, jest już tylko 22 st (o 8 rano było 28, o 14. 33 st), ale w domu jak był, tak jest zaduch. Przynajmniej słońce się schowało i już nie piecze.
                            Edytka - 27 maj 2009 r. Godz. 21.00, waga 3810 g, wzrost 56 cm

                            Marta - 23 kwiecień 2014 r. Godz. 00.50, waga 3750 g, wzrost 59 cm


                            Skomentuj


                              Odp: Mamusie z maja 2009

                              Madzia zaraz wstawie obiecane fotki




                              Skomentuj


                                Odp: Mamusie z maja 2009

                                A u nas zagrzmiało zerwał się wiatr - to było tak po 18 no i deszczu nie ma, z tym, że troszke chłodniej...Ale w domu i tak gorąc straszny...

                                Ja właśnie ide do wanny, a potem musze jeszcze zapeklować mięsko na jutro na grilla...Choć oczka same mi się zamykają,a kręgosłup pęka :/ no cóż, ale moja teściowa stwierdziła o 7 wieczorem, że trzeba jeszcze zrobić ogórki w musztardzie...Pomijając fakt, ze cały dzień na wysokich obrotach jestem, bo myłam okna, sprzątałam, gotowałam...Ech szkoda słów...

                                Dziewczyny jeśli macie ochotę to zagłosujcie na tą małą...To córcia znajomej z forum...mozna głosować co 24h...Dzięki wielkie...

                                http://pl.lennylamb.com/user/show_photo/5041

                                Dobranoc :*




                                http://mamaczytata.pl/pokaz/8496/samuel_-

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X