Jak dziecko robila to depresji nie miala wiec sorry ale nich teraz choc sprobuje podolac. Najlatwiej to sie nad soba uzalac.
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Młodziutka Mama.. Gorsza? NIE!;)
Collapse
X
-
-
shannon wiem, ze cos takiegpo jak depresja poporodowa istnieje, ale nie biore pod uwage, ze mnie moze to dopasc - optymistyczne myslenie.
Nawet jezeli sie ma depresje poporodowa to zamiast siedziec w kacie i plakac powinno sie poszukac pomocy u specjalisty by moc sie zajac swoim dzieckiem tak jak nalezy. Po za tym depresja nie dotyczy tylko mlodych matek.
Skomentuj
-
bialutka czy Ty masz może jakies zaburzenia osobowości że utożsamiasz sie z siostra mojej przyjaciółki i to w kontekście jej osoby pisałam swojego posta
nie wszytkie wypowiedzi dotyczące młodych dziewcząt marzacych o ciąży i dziecku, bo o tych juz je mających nawet nie wspomniałam, czego nie zrozumiałaś albo nie doczytałaś dokładnie, są wymierzone w Twoją osobę
osobiście cóż ja moge wypowiadac sie na Twój temat skoro poza tym że jestes matką nie wiem o Tobie nic
i to Twoje zachowanie przypomina raczej przewrazliwiona na swoim punkcie 13-latkę
Skomentuj
-
-
no jasne ze nie dotyczy tylko mlodych matek ale zalozmy ze ja bym ja miala,to mialabym tez wsparcie swego faceta,a mloda pozostawiona sama sobie dziewczyna mysle ze w gorszej jest sytuacji.wiele tez pewnie nie wie gdzie szukac pomocy.w szpitalu przy porodzie ponoc sa traktowane niepowaznie.
nie pochwalam takich zachowan ale w niektorych przypadkach jest we mnie wspolczucie dla tych mlodych dziewczynshannon
Skomentuj
-
shannon jak nie ma na kogo liczyc to liczy sie na siebie i nadal uwazam, ze jak ktos chce to wszystkie przeszkody wyminie by osiagnac cel. Po za tym naprawde trzeba bylo myslec jak sie do lozka z chlopakiem szlo. Wiec teraz, ze tak to ujme ma za swoje.
Ja nie zostalam zostawiona bez pomocy wiec sobie nawet nie staram wyobrazic co ja bym zrobila gdyby nie moja mama, ale gdyby tak sie stalo to po prostu bym inaczej kombinowala, ale tak by dac rade i cieszyc sie macierzynstwem. No, ale ja nie mam nastu lat.
Skomentuj
-
-
Diabeł napiszę Ci tak.... ciesz się dziewczyno, że masz pomoc i będziesz ją miała kiedy urodzi się dziecko. Nie każdy ma takie wygody....
Ja np nie miałam tego szczęścia i na dobrą sprawę nie miałam czasami przez cały dzień kiedy do kibla wyjść bo dziecko płakało dniami i nocami.
Nic mi się nie chciało w tym momencie tylko wyć, a najbardziej to rzucić tym wszystkim, wyjść i trzasnąć drzwiami za sobą. Męża widziałam 3 godziny rano. Ale i wtedy łaził po sklepach bo zakupy trzeba było zrobić.
Ja miałam przynajmniej męża a i tak mnie wszystko przerastało, więc choć trochę spróbuj sobie wyobrazić jak się czuje ktoś kto nie ma nikogo.
A ostatnią rzeczą o której myślałam to... wizyta u specjalisty
Shannon ma racje ... uważaj z osądami, bo każda mama Ci napisze, że się dziwnie czuła po porodzie, niby szczęśliwa ale wiecznie się płakać chce z nieznanych powodów.Julek: 10/3/2008
Skomentuj
-
djab za bardzo osądzasz ludzi..depresje poporodową nawet ja miałam,pomimo iż dziecko było planowane i oczekiwane,a twoje wypowiedzi są w takim klimacie pisane jakbyś wszystko miała już za sobą: 10 depresji,10 porodów.poczekaj aż urodzisz i sama zobaczyć,że pewne sytuację, moga Cię przerosnąć.synek Familytreemiał kolki przez 3 miechy(z tego co pamiętam),więc to dopiero przesrane-wiedza te mamy,których dzieci miały...nic ino wyć przed domem ja i tak uważam,że nie masz nastu lat,ale również jesteś młodą Mamą
Skomentuj
-
depresja poporodowa jest naprawde straszna... i nikomu jej nie zycze, ja tez jej nie mialam (przynajmniej nic mocnego),ale mam bliski jej przyklad, dziewczyna gdyby nie rodzina i facet to by sie pochlastala i bog wie co dziecku zrobila.... a bardzo chciala swoja córeczke i jej facet tez
wiec to nie tak ze to dopada tylko te matki co maja problemy i watpliwosci co do dziecka i ciazy... moze to spotkac KAZDA ciezarną.
Skomentuj
-
-
Ta jasne wszystkie maja depreche i dlatego robia co robia ....
Swoja droga gadalam wczoraj z siostra - przyszla do szpitala własnie 17-latka i mowi -"Chyba jestem we wczesnej ciazy i krwawie" .Na pytanie ktory to mniej wiecej tydzien odpowiedziala ... 28 a karty ciazy nie ma bo nie zdarzyla jeszcze isc do lekarza w koncu ma na to 9 miesiecy a jest dopiero w 28 tygodniu . Odpowiedzialnosc az bije po oczach prawda ? I co ta pewnie tez bedzie miala depresje po porodzie
Skomentuj
-
-
na pewno znaczący % tych nastoletnich mam ,w momencie dowiedzenia się o ciąży,myśli żeby je zostawić w szpitalu,podrzucić,wyrzucić..a co najgorsze ukrywają swoją ciąże przed rodzicami bo się wstydzą
to jest brak odpowiedzialności,bo skoro współżyje to niech bierze odpowiedzialność za swoje czyny!!
Skomentuj
-
Ja mialam na mysli DEPRESJE a nie skrajne zmeczenie i zrezygnowanie, bo z tym drugim sobie mozna samemu poradzic. W zaawansowanej depresji pomoze przede wszystkim psychiatra. Ale mi tak samo jak Goplanie nie chce sie wierzyc, ze wszystkie te dziewczynki porzucajace dzieci robia to, bo depresje poporodowa maja. Po za tym jak sie chce to nawet z tym idzie sobie poradzic, a nie uzywac tego jako wytlumaczenia swojego nieodpowiedzialnego zachowania.
To fakt, z enie wiem jak sie bede czula po porodzie, ale wiem, ze dziecka nie porzuce. A po za tym nie przyjmuje do wiadomosci, ze mnie moze depresje jakakolwiek spotkac. Po za tym wydaje mi sie, ze wiele z was myli depresje ze zrezygnowaniem "bo wszystko jest nie tak".
Skomentuj
Skomentuj