Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Poranna kawa

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Poranna kawa

    Hej!

    Justyna- z wodociągów dojechali? Duży warzywniak planujesz?

    Beata-pewnie teraz to kartki komunijne robisz? Jak zwykle proszę w wolnej chwili o pochwalenie się dziełem

    Konczę, bo Jasiek na kolanach mi wszystko wciska. Coś mu się przestawiło i spi mi tylko góra pół godziny. Dziś zaplanowałam pewne prace na jego śnie, które przy Jaśku ciężko zrobić, ale niestety po 20 minutach pobudka.

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Poranna kawa

      Witam
      Wczoraj pisalam tutaj trzy razy i trzy razy wiadomosc w czasie wysyłania zniknęła.
      Ja ide na budowe choc dzis cos słonka mniej. Wode mamy juz ☺ udalo sie podlaczyc we wtorek bez problemu. Teraz czekamy na tynki ale najpierw musimy posprzatac i wypelnic dziury po kluciu po peszlach z przewodami pradowymi. Tynkarze beda na przyszly tydzien tutaj niedaleko i jest szansa ze po tym przyjda tutaj.
      Warzywniak taki maly aby bylo na bieżąco i troche do zamrozenia. Truskawni mam juz oplewione i rosna nowe pędy.

      Skomentuj


        Odp: Poranna kawa

        Witam
        Patrycja nie mogę przesłać zdjęc z tel Jak to ogarnę to wstawię
        Justyna doslownie czasu brak na wszystko Jeszcze jak ogródek dojdzie to też Kupiliśmy wczoraj tuje Posadzimy przed domem jak ogrodzenie ma iść i trawę posiejemy
        Planuję na obiad pyzy robić Ziemniaki ugotowane ale robić się nie chce :/

        Skomentuj


          Odp: Poranna kawa

          Ja robie porzadki w szafach. Musze sie wziasc i dokonczyc to. Tez mlodziaka ubrania musialam przejrzeć i jakos sie pomiescic musze. Nawet pudla na szafie stoją bo nie mamy miejsca :/ za duzo na takie rzeczy. Warsztat Bogusia mam posprzatany i okna tam mam umyte. I tak caly czas jest cos do zrobienia Beata tak to jest w domu i wokol niego. Ja juz czuje ze koszenie sie zacznie. Tuje my mamy na okolo budowy i wzdłuż drogi dojazdowej i super sa bo zaslanuaja cos niecos. Zosia chciała by hustawke na budowie. Musze ponudzic tate mojego moze coś wymyśli.

          Skomentuj


            Odp: Poranna kawa

            Widzę ze u Was wiosna na całego.ja dopiero co dochodzę do siebie bo chorobie której nabawiałam się po tym weselu w święta bo było zimno wiało i lało.Na szczęście jest juz lepiej słoneczko wygrzewa chróbsko dzis nawet na basenie byłam.Zaczęłam tez prace w ogródku i posadziłam bratki na tarasie no i sezon rowerowy rozpoczynamy w niedzielę myślę wybrac się z dziećmi na wycieczkę bo pogoda super.
            LARA nie wiem czy dobrze pamiętam czy to Twoja siostra urodziła kiedys wczesniaka? Jak tak to jak teraz się ma maluszek?


            Skomentuj


              Odp: Poranna kawa

              Witam Was.
              U mnie jakos brak czasu na wszystko.
              Zawsze cos do zrobienia czy zalatwienia.
              Anna zdrowia dla Ciebie. Ja z kwiarami na balkon chwilke jeszcze poczekam. Choc kusi by juz cos zrobic. Warzywniak tez czeka na deszcz wczoraj juz padalo i dzis tez pochmurno i zimniej znaczniej wiec po deszczu sadzenie i sianie. A i trawa czeka w kolejce do koszenia.

              Skomentuj


                Odp: Poranna kawa

                Hej

                Dziś był pogrzeb babci męża, która przeżyła aż 96 lat. Wiek niesamowity. Pogoda była deszczowa, więc Ola w przedszkolu została, a Jasiek z moja mamą.
                I jak prace ogrodowe?

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Poranna kawa

                  Witam,
                  Patrycja piękny wiek i najszczersze kondolencje
                  Zosia w przedszkolu ja mam kilka załatwien w mieście i potem moze uda sie cos porobić w warzywniaku. Wczoraj bylo pochmurno i deszczowo i nic tam nie zrobilam choc tak czy tak obylo sie bez deszczu. A popoludniami na budowie jest moj tata i wojek koncza pradowe rzeczy i wypelniaja dziury. A ja sobie jeszcze wymyslilam oswietlenie schodow i hmm ponoc sie wszystko da zrobic.

                  Skomentuj


                    Odp: Poranna kawa

                    Witajcie!

                    Pediatra zaliczony, Jasiek ma się lepiej, ale leki dalej bierze. Pogoda u nas piękna, po przedszkolu Oli zaliczymy dziś chyba dłuższy plac zabaw. I koniecznie muszę dziś rozejrzeć się za jakimś fajnym prezentem na chrzciny bratanka męża, uroczystość za tydzień a ja jak zwykle na ostatnią chwilę. Słonecznego dnia!

                    Skomentuj


                      Odp: Poranna kawa

                      Witam
                      Patrycja zdrowia dla Jasia. Jak plan z prezentem? Plac zaliczony? U nas Zosi oczka lzawia i ropieja, w nosku katar tylko taki ktory nie schodzi i wszystko to po wyjsciu na polko więc cos pyli i kwitnie.
                      Ja wczoraj kosilam trawę i warzywa sadzilysmy z Zosia. Ka kieruje sie teraz na budowę bo musze tam ogarnac troche.

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Poranna kawa

                        Justyna-na plac zabaw jeździmy zaraz po przedszkolu i tak zlatuje mi całe popołudnie. Olka się wyszaleje, ale Jasiek nie chce sam chodzić jeszcze więc muszę go nosić, bo za ręce tez niezbyt chętny. Duży warzywniak powstaje? Zosia bierze coś na alergię?

                        Skomentuj


                          Odp: Poranna kawa

                          Patrycja czas mija szybciutko jeszxze jak slonce jest to zawsze jest cos do zrobienia. U nas Zosia zostaje do okolo 16 ostatnio w przedszkolu bo jak odbieram ją wczesniej to grymas ze ona nie chce wracac. To fakt ze po 13 godz zaczyna sie zabawa tak naprawde i robia rozne projekty plastyczne a ona to lubi. A potem w somu obiad i na dzialce zabawa. Na oczka przemywam wywarem z herbaty do nosa woda morska. Nie mam jakos przekonania do lekow na alergie jak bedzie uciążliwe strasznie to pójdziemy do lekarza. Choc moja mama tez alergiczka i zawsze bierze tych lekow moc albo krople i tyle daje co nic. Za duo tego w powieyrzu.
                          Jasiu oporny w kwestii chodzenia za chwilke ruszy ze jeszcze biegac bedziesz za nim.

                          Skomentuj


                            Odp: Poranna kawa

                            Hej!
                            Jak po weekendzie? U Was też słońce ucieka?
                            Dziś na szczepieniu z Jaśkiem byłam, co prawda z katarem lekkim, ale to już status quo i permanentny stan.


                            Justyna-to świetnie, że Zosia taka chętna do przedszkola. Moja Ola nie pała entuzjazmem niestety. Idzie co prawda bez płaczu, ale woli w domu być i tylko wzdycha kiedy weekend. Tu chyba wpływ ma trochę zmiana w kadrze, a Oleńka nie lubi jakichkolwiek zmian.

                            Skomentuj


                              Odp: Poranna kawa

                              Witam, my powoli wstajemy sie zbierać.
                              Weekend bylysmy u rodziców a od wczoraj w domu. Zosua wyjątkowo w domu zostala. bo w przedszkolu byla wycieczka i nie chciała jechac bo ostatnio jak jechalysmy daleko to jej brzuszek cos zle to zniosl i strasznie sie martwiła ze bedzie niestety wymiotowac.
                              Patrycja jak Jasiu po szczepieniu? U Zosi tez byla zmiana kadry ale nie na gorsze w prawdzie pani ta starsza wiekiem ciągle na L4 ale drugą pania bardzo lubi i jest z nią duzo zajec kreatywnych a dzieci ktore zostają do 16 lubią je bardzo. A Pani ktora jest na L4 z powodu cuazy czesto jest u nich . Ale zanim sie przyzwyczaili do zmian to tez bylo ciężko.

                              Skomentuj


                                Odp: Poranna kawa

                                Hej U mnie jak cały czas brak czasu na wszystko :/
                                Anna - tak siostra urodziła wcześniaka i teraz W maju będzie Moja chrześnica miała 3 latka
                                Patrycja - wyrazy współczucia ale wiek naprawdę imponujący
                                Justyna - u nasz szkoła do 13.00 godz a szkoda że nie ma takiej świetlicy aby do 16 było ilu rodzicom by to odpowiadało
                                Wczoraj była wywiadówka Pani bardzo Laurę wychwaliła ,z Kubą tylko słabo w nauce bo nie przyłoży się dobrze chociaż wie że potrafi a on tylko żeby szybko aby nie był ostatni Ale pani powiedziała że muszą dzieci same to zrozumieć i dorosnąć do tego że to nie jest ta droga ale w porównaniu do półrocza to widać postępy w czytaniu i pisaniu

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X