witam.
z powodu sytuacji jaką stwarza mi moja rodzina, przez ciągłą krytykę z ich strony, obwinianie za to że mój synek płacze prze zemnie , pretensji o wszystko, nie radze sobie ze stresem lekarz pozwolił mi brać tylko melisę bo karmie synka piersią ma 7 miesięcy ale coraz częściej myślę o tym żeby przestać chciałam pójść do innego lekarza prosić o pomoc ale boje się reakcji rodziny
nie radze sobie ze stresem i ze swoimi emocjami nie wiem już co mam robić mąż gdy mu o tym opowiadam nie reaguje, a ja zwyczajnie przestaje sobie radzić boje się ze kiedyś odreaguje to wszystko powoli zaczynam popadać w jakąś paranoje a nikt nie chce mi pomóc pisanie tego wszystkiego przychodzi mi z ogromnym trudem długie zbierałam się do tego aby kogoś na forum poprosić o pomoc
proszę o pomoc a nie o kolejne słowa krytyki
z powodu sytuacji jaką stwarza mi moja rodzina, przez ciągłą krytykę z ich strony, obwinianie za to że mój synek płacze prze zemnie , pretensji o wszystko, nie radze sobie ze stresem lekarz pozwolił mi brać tylko melisę bo karmie synka piersią ma 7 miesięcy ale coraz częściej myślę o tym żeby przestać chciałam pójść do innego lekarza prosić o pomoc ale boje się reakcji rodziny
nie radze sobie ze stresem i ze swoimi emocjami nie wiem już co mam robić mąż gdy mu o tym opowiadam nie reaguje, a ja zwyczajnie przestaje sobie radzić boje się ze kiedyś odreaguje to wszystko powoli zaczynam popadać w jakąś paranoje a nikt nie chce mi pomóc pisanie tego wszystkiego przychodzi mi z ogromnym trudem długie zbierałam się do tego aby kogoś na forum poprosić o pomoc
proszę o pomoc a nie o kolejne słowa krytyki
Skomentuj