Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

noworoczne skarby 2011

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: noworoczne skarby 2011

    juz ci pisze kochana

    dentysta przymuje na Krowoderskiej 11 pan Łukasz Kubicki tel. 124300357

    jest naprawdę swietny chodze do niego juz pare lat i on mi naprawił zeba jak mi sie złamał - piatka mi się odłamała i jak poszłam na fundusz to mi powiedzieli,ze nic nie da się zrobic, ze jedynie proteza czy coś tam, a najlepiej to nic nie robić, a on mi wstawił porcelanową koronę, która przymocowana jest na śrubie do korzenia i śmiał sie,ze jak umre to wszystko zgnije, oprócz tego zęba aha i wszyscy, których go poleciłam sa bardzo zadowoleni.
    Gosia

    Zosieńko rośnij zdrowo

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: noworoczne skarby 2011

      Dziękuję

      Fotka mojej Księżniczki. Jak wrócę do domu to wstawię fotki z urodzin, chyba że znów zapomnę.
      Attached Files



      Skomentuj


        Odp: noworoczne skarby 2011

        Ulcia sliczna ksiezniczka


        A ja dostalam jakiego ogromnego lenia przed swietami zupelnie nic mi sie nie chce jedyne co robie to od wczoraj pranie i dzis juz tez rozwiesilam na kaloryfery zeby wychlo i zebym mogla kolejne wstawic troszke sie tego nazbieralo no ale to zadna filozofia moze zaraz za cos sie wezme bo narawe siweta za pasem a w domu syf ze az wstyd!!!!

        dzieci jak na razie zdrowe nic powaznego im nie dolega....




        Skomentuj


          Odp: noworoczne skarby 2011

          hej babuszki, no kontrola za mną na szczęscie niewielkie uchybienia jedynie mam zrobić korekty do vatu i będzie dobrze. Gościu mi się trafił najstraszniejszy z kontrolerów ale jak ide mnie wychodził to z uśmiechem od ucha do ucha i pogadał szczerze, bo mówię ze może jednak do biura bym dała niech mnie liczą a on, że nie taki diabeł straszny jak go malują, pierwsze koty za płoty szkoda kasy na biuro da sama pani sobie radę tylko powoli i z rozxmysłem a nie na hałaj na bałaj tak więc ulga...

          teraz 14 dni na poprawki

          chłopaki też zdecydowanie lepiej jutro koło południa idziemy na kontrolę ale mys\ślę, że sz. będzie już bez antybiotyku a b. tylko do wykończenia flaszeczki

          no i wiosna się zaczyna moje piękne panie! u nas dziś czuje się ją w powietrzu nareszcie...!!!

          jeszcze zeby ten biznes sie rozruszął trochę i dożyć do czerwca będę miałą o połowę niższy czynsz... może wtedy się odgryzę?

          ja do świąt nie mam przygotowane nic i nic nie zamierzam szykowac specjalnie... posprzatam jak zawsze bez szału okna przetrę dziś w swoim pokoju od srodka bo takie sa wyciapane przez chłopaków ze szok i sama juz na nie patrzec nie moge...

          a tak na niedziele jedziemy do mnie na poniedziałek wracamy do domu zajezdzamy do k. babci wiec w domu wieczorem wiec co tu szykowac i na zakretach sie zabijac? ja już się z tego wyleczyłam : D

          2 sałatki zrobie do mamy (jedna Twoją Anetka) jakeiś ciasto i styka : ) posprzątam porządnie jak mnie najdzie czas i ochota : D

          ok lece siusiu bo dzis ciagle ruch jest i nie ma jak wyjsc a zaraz mi pęcherz rozerwie weic lece poki nie ma klienta

          buziaczki!!!


          Skomentuj


            Odp: noworoczne skarby 2011

            O matko jaka wiosna!?
            u nas śnieg sypie!
            Zimno, że szkoda gadać

            Piotruś 13.08 2007r. 2820g i 53cm

            Bartuś 14.03 2011r. 3410g i 56cm




            Bez moich dzieci dom pewnie byłby czysty, portfel pełny.. tylko, że moje serce byłoby puste

            Skomentuj


              Odp: noworoczne skarby 2011

              U mnie też zima na całego, w dodatku prószy od rana. Zaspy miejscami masakryczne, agusz podeślij trochę tej wiosny.

              Lila dziś przed spaniem nurofen miała, bo już fotel nawet gryzła. Nocka lepsza, nie budziła się z płaczem. Te piątki nieszczęsne, jeszcze 3 i finito. Strasznie długo i ciężko jej wychodzą.

              Okna wymyte w zeszłym tygodniu, będzie je trzeba przetrzeć. Może w piątek jak ładnie będzie. Myślałam, że meble do kuchni będą w piątek a tu dupa. Em właśnie pisał że blaty przyszły im nie tego koloru i dopiero po świętach będą. Szkoda gadać...
              Młoda dostała wczoraj od wujka krzesełka i stolik z ikeii z kolekcji Mammut. Bardzo ten zestaw się mi podobał tylko że zawsze nie po drodze mieliśmy Ikee. Praktyczne i wytrzymałe. Em już testował

              Agusz, dobrze że kontrola przebiegła spokojnie.

              A gdzie reszta? też macie już wiosnę i szalejecie na polku?



              Skomentuj


                Odp: noworoczne skarby 2011

                hej hej
                u mnie tez juz powoli wiosne widac choc z sypialni mam widok na pola to tam jeszcze troche lezy sniegu..no i wieje straszny zimny wiatr
                ja dalej kaszle
                Agus super ze wszystko oki
                u nas jeszcze tylko 2 gorne 5 zostaly ,dolne wyszly nawet nie wiem kiedy ,ostatnio jej zagladalam i patrze i sa...
                Ja wczoraj chatke cala ogarnelam a dzis mam strasznego lenia...



                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: noworoczne skarby 2011

                  u nas druga piątka u góry wyszła wycie cały dzień, plucie jedzeniem i piciem, gorączka. Teraz poszedł spać.
                  Myślałam, że już świra z nim dzisiaj chwycę

                  ulcia to dupaaa z tymi blatami, ale już bliżej niż dalej zdradź jakie mebelki zamówiłaś, nowoczesne, czy bardziej klasyczne? jakie kolorki?
                  Zdjęcie małej księżniczki cudne, ale się pannica zmienia
                  A mamuty z Ikei uwielbiamy. Piotruś swego czasu dostał stolik i krzesełko, teraz Bartkowi dokupiliśmy drugi, ale sobie fajnie siedzą. Piotrusiowy stołek ze stołem mają 5 lat, to niezniszczalne mebelki i przy tym bezpieczne.

                  aniatylko się cieszyć, że młodej bezboleśnie ząbki wychodzą u nas to tragedia

                  Agusza którą z moich sałatek będziesz robić?

                  gosiaku zrobi się cieplej, przyjemniej, to pewnie, że miło będzie wyjść sobie na taką kawkę w ryneczku. Jestem zaaaaaaaa hehehe
                  Last edited by Scaarlett; 27-03-2013, 19:42.

                  Piotruś 13.08 2007r. 2820g i 53cm

                  Bartuś 14.03 2011r. 3410g i 56cm




                  Bez moich dzieci dom pewnie byłby czysty, portfel pełny.. tylko, że moje serce byłoby puste

                  Skomentuj


                    Odp: noworoczne skarby 2011

                    Anetko, meble nie są typowo tradycyjne ale też nie nowoczesne bardzo. Kolor to Ci pokaże jak już będą, bo chcieliśmy do płytek w miarę dopasować ale żeby się nie zlewały. Tak coś pomiędzy beżem a brązem tylko takim delikatnym.

                    Jutro pracuję dużo krócej, bo do 12 Także posprzątam sobie, zakupy zrobię.

                    Dziś coś u nas więcej słońca i jakby ciut cieplej.
                    Czy wasze dzieciaki też z każdym mówią dużo nowych słów? Lilka codziennie zaskakuje mnie jakimś nowym słowem. Wczoraj przyniosła dużego kotka, kurkę i małego kotka. I mówi tak: tata lubi duzi kotka, Lili ma malego kotka a mama ma koko." Myślałam, że padnę. No i jak jej coś nie pasuje to powie niedoble, a jak pasuje to mniam mniam doble. A niektóre bajki to co drugie słowo umie na pamięć

                    Ania zazdroszczę tego bezproblemowego wyżynania ząbków.

                    Brawka dla Bartusia, kolejny ząbek. Bliżej do celu



                    Skomentuj


                      Odp: noworoczne skarby 2011

                      U nas Bartuś coś nie chce się rozgadać. Parę słów używa, reszta po swojemu, ale buzia mu się nie zamyka Zauważyłam, ze wiele rzeczy nazywa pierwszą sylabą np. kawa, to jest ka, pampers, to jest pa.
                      Zdania zdarzają mu się od przypadku do przypadku. Ostatnio przyszedł i powiedział, mama, to jest baaaa i dołożył kubek z piciem
                      Rozumieć, rozumie wszystko
                      ulcia to mebelki będą extra sama wybierałam podobnie, nie tradycyjne, ale też nie bardzo nowoczesne. osobiście uwielbiam drewno i wyraźnie zaznaczone słoje drzewa, więc tez się tym kierowałam. Kolor wybraliśmy brąz wpadający w szarość. Moim zdaniem będą świetnie pasować do cegły na ścianie, oraz do mebli w części salonu, które tez będą wpadające w szary kolorek.
                      We wtorek po świętach umówieni jesteśmy na przegląd lokatorski w naszym mieszkaniu. Jestem happy, bo klucze już tak blisko achhhh mam nadzieję, że to ostatnie 3-4 tygodnie
                      Last edited by Scaarlett; 28-03-2013, 12:08.

                      Piotruś 13.08 2007r. 2820g i 53cm

                      Bartuś 14.03 2011r. 3410g i 56cm




                      Bez moich dzieci dom pewnie byłby czysty, portfel pełny.. tylko, że moje serce byłoby puste

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: noworoczne skarby 2011

                        Heja
                        Ulcia slicznotka z Lilci
                        Moja tez z dnia na dzien coraz wiecej mowi,buzia jej sie nie zamyka
                        Bylysmy u lekarza antybiotyk bo zapalenie uszka od kataru sie zrobilo ehhh
                        wczoraj i przedwczoraj skarzyla sie ze ja boli wiec poszlysmy sprawdzic...
                        U nas najgorzej szly pierwsze zabki bo zaczela zabkowac ok 2-3 miesiaca a pierwszy wyszedl jak miala 7albo 8 miesiecy wiec sie pomeczyla troszkie ale potem juz z gorki bylo
                        Dzis jedziemy na zakupy po 18
                        ja zrobie sernik,zurek z paczki,szyneczka,jajeczka,no i oczywiscie tradycyjnie biala kielbaska i moze jakies leczo czy bigos
                        Ulcia mebelki napewno przepiekne beda
                        A w wielkanoc idziemy na urodziny do 2latka zlozylysmy sie z kumpela po £15 i kupilysmy mu rowerek biegowy a co niech sie chlopak cieszy
                        Last edited by aniazio; 28-03-2013, 14:24.



                        Skomentuj


                          Odp: noworoczne skarby 2011

                          Alunia i jej kurczak zrobiony z pomoca mamy
                          Attached Files



                          Skomentuj


                            Odp: noworoczne skarby 2011

                            hello hello u nas dzis słonecznie ale wietrznie, miło patrzeć jak śnieg powoli topnieje
                            byłam z chłopakami na kontroli sz. już zdrów, to co mu tam czasami się kaszelnie to juz sam się pozbędzie tego ponoć, gorzej z młodym bo wczoraj na wioeczór się zbuntował i nie chciał antybiotyku łyknąć rano też nie w obiad jak wróciliśmy przekupiłam go jajkiem czekoladowym... i nie wiem co dalej... poprawa jest ogromna bo nie kaszle prawie wcale oskrzela niby czyste tylko obawa zeby sie nie cofnęło bo nie doleczone jak nie bedzie pił tego zinnattu paskudnego... zastanawiała się nad zastrzykami ale zdecydowałyśmy że zaryzykujemy jeszcze podawac mu zinnat jak sie uda a jak nie to włączy zastrzyki jak bedzie woidac ze nie ma poprawy... echhh święta... jak zawsze ktos musi zdychać... rychać.. kaszlać... teraz tatę coś męczy dla odmiany... jak nie urok to sraczka...

                            a ja swięta w powijakch oczywisciew zadnych zakupów nie mam zrobionych zadnych porzadkow i w nosie mam... wczoraj miałąm zamiar wieczorem cos opchnąć w chałupie ale siadłam mi obejrzałam film "stare wygi" nie pamietam kiedy cos ogladałam a tu rżałyśmy jak stado koni z tesciową az k. zaglądał z kuchni czy my coś nie pijemy że takie uchachane


                            Skomentuj


                              Odp: noworoczne skarby 2011

                              aniazio śliczny kurczaczek a mamusia kurka jeszcze piękniejsza


                              Skomentuj


                                Odp: noworoczne skarby 2011

                                Ania, talenty was męczą.

                                Ja mam zamiar z Lilką jutro pisanki robić do koszyczka. Mi dalej ząb nawala, miejscami lepiej a potem gorzej.
                                jutro sprzątanie, zakupy i spowiedź muszę zaliczyć i fryzjera mam popołudniu. Będzie ciekawie jak uda się mi wszystko załatwić.

                                Ja też dawno nic nie oglądałam, w niedziele skoczę do wypożyczalni albo jutro i coś się wypożyczy.



                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X