W głowie się nie mieści...bezbronne dziecko tak traktować. Naprawdę, aż chce się coś zrobić takiemu człowiekowi. Fizyczne rany się zagoją dziecku, ale psychiczne rany pozostaną w nim na zawsze już.
Nie umiem nawet stwierdzić jaka kara za takie okrucieństwo byłaby odpowiednia bo wszystko wydaje mi się zbyt delikatne... Potem taki malec albo do końca życia boi się wszystkich i wszystkiego albo sam krzywdzi innych
niestety na psychikę to oddziała
Kiedyś mówili że teraz to jest pokolenie euro sierot Rodzice za granicą a dzieci zostawione u babci np Pozwalają sobie na za dużo Zresztą brak rodziców robi swoje A rząd by chciał aby więcej dzieci się rodziło w tym kraju
niestety na psychikę to oddziała
Kiedyś mówili że teraz to jest pokolenie euro sierot Rodzice za granicą a dzieci zostawione u babci np Pozwalają sobie na za dużo Zresztą brak rodziców robi swoje A rząd by chciał aby więcej dzieci się rodziło w tym kraju
To eurosieroctwo będzie też miało konsekwencje swoje w przyszłych pokoleniach. Dzieci wychowujące się bez wartości rodzinnych, często (nie zawsze) maja deficyty emocjonalne, a to może się przekładać na ich relacje, w ich rodzinach, które założą. Kochać trzeba się nauczyć. A pierwszym wzorcem są jednak-nawet podświadomie- w jakiś sposób rodzice. Gdy ich brakuje... powstaje emocjonalna "wyrwa", bo jednak miłość rodzicielka to też ważny czynnik, który kształtuje nas jako człowieka, nasz sposób myslenia, światopogląd, komunikację interpersonalną. A nie zawsze babcia, dziadek, są w stanie zastąpić w tej roli rodzica, często są tylko substytutem rodzicielkich uczuć, których każdy powinien doświadczyć(nie mówię, że zawsze, nie chce generalizować, różne są przypadki). Nie bez przyczyny miłość nasza do dzieci ma wpływ na ich właściwy, zdrowy rozwój, poczucie wartości, bezpiezczeczeństwa, w jakimś stopniu nawet kształtuje je itd.
perpetua własnie tak jest :/
A co do tragedii słyszałyście o tej katastrofie samolotu ,dwoje niemowląt,tyle młodych ludzi ,w ogóle taka tragedia Szkoda tylu ludzi Wspóczuję rodzinom ofiar
Mówisz o tej katastrofie w Alpach sprzed kilku dni? Mnie to aż zatkało. Ja w ogólne nie mogę oglądać wiadomości bo jakaś wrażliwa jestem za bardzo na to wszytsko. Poza tym to jakaś czarna seria czy co? Bo ciągle samolot a to spada, a to ginie.... masakra!
widziałam w telewizji i jak zobaczyłam to gęsiej skórki dostałam i d razu myśli dziwne, bo za parę dni szwgierka leci do Islandii i tak jakoś dziwne mysli człowiekowi przychpodzą do głowy
widziałam w telewizji i jak zobaczyłam to gęsiej skórki dostałam i d razu myśli dziwne, bo za parę dni szwgierka leci do Islandii i tak jakoś dziwne mysli człowiekowi przychpodzą do głowy
Jednakże możliwośc wypadku samochodowego w stosunku do wypadku samolotowego jest o wiele wiele większe według statystyk. Poniżej zamieszczam jak to dokładniej wygląda.
W ubiegłym roku znajomi wracali do Irlandii samolotem Jedni z dwójką dzieci ,drudzy z trójką I tak trzęsło samolotem że aż modlili się na głos tak się bali , ale to że się słyszy tyle o tych samolotach to też tak działa na psychikę
Ten co rozbił samolot w alpach wiedział co robi ale żeby zabijać tylu ludzi to jest straszne Chciał się zabić mógł zrobić to inaczej a nie zabijać tylu ludzi
W ubiegłym roku znajomi wracali do Irlandii samolotem Jedni z dwójką dzieci ,drudzy z trójką I tak trzęsło samolotem że aż modlili się na głos tak się bali , ale to że się słyszy tyle o tych samolotach to też tak działa na psychikę
Ten co rozbił samolot w alpach wiedział co robi ale żeby zabijać tylu ludzi to jest straszne Chciał się zabić mógł zrobić to inaczej a nie zabijać tylu ludzi
Tyle niewinnych ludzi zabił wszyscy lecieli i nawet nie myśleli że mogą zginąc przez pilota
A ciekawe czy przed takim lotem pilot przechodzi jakąś rozmowę z psychologiem
pilot miał L4 ze względu na problemy psychiczne po rozstaniu z dziewczyną, policja znalazła to L4 w jego domu podarte, wiec teoretycznie wiedziano o jego problemach psychicznych - nie przedstawil tego L4 pracodawcy, moja kuzynka jest stewardesa i ona latać sie nie boi, mowi ze woli latac niz jezdzic samochodem bo tam w chmurach czuje sie bezpieczniej, chc mowi ze to stresujaca praca i piloci obciażeni są jeszcze wiekszą falą stresu
Jednakże możliwośc wypadku samochodowego w stosunku do wypadku samolotowego jest o wiele wiele większe według statystyk. Poniżej zamieszczam jak to dokładniej wygląda.
Jakby mieli mówić o każdym wypadku samochodowym to wiadomości byłby poświęcone tylko temu dlatego wydaje się że ciągle coś z samolotami o o tym informują.
Skomentuj