Odp: umieszczanie zdjęć swoich pociech na portalach społecznościowych
Oooooooooo właśnie, ostatnio była jakaś głupia moda na wrzucanie fotek swojego obiadu! Co chwile widziałam jakąś ślicznie obrobiona fotkę talerza z kartoflami i schabowym z surówką... nie wiem po co to, i na co to komu...
Ja raz właśnie zrobiłam tak, by dać do myślenia innym...
Walnęłam sobie fotkę zupy ogórkowej, którą robiłam pierwszy raz w życiu, fotka zupy prosto z gara, który czystością nie grzeszył, bo jak kipiało to już na maxa i napisałam, macie tu fotkę mojej zupy ogórkowej, nie to co te Wasze wyfotoszopowane tależyki...
Oooooooooo właśnie, ostatnio była jakaś głupia moda na wrzucanie fotek swojego obiadu! Co chwile widziałam jakąś ślicznie obrobiona fotkę talerza z kartoflami i schabowym z surówką... nie wiem po co to, i na co to komu...
Ja raz właśnie zrobiłam tak, by dać do myślenia innym...
Walnęłam sobie fotkę zupy ogórkowej, którą robiłam pierwszy raz w życiu, fotka zupy prosto z gara, który czystością nie grzeszył, bo jak kipiało to już na maxa i napisałam, macie tu fotkę mojej zupy ogórkowej, nie to co te Wasze wyfotoszopowane tależyki...
Skomentuj